Reklama

Polska

Abp Michalik: wielu ludzi jedynie udaje chrześcijan

Pytania o tożsamość narodową i tożsamość prawdziwego chrześcijanina stawiał zgromadzonym w Kalwarii Pacławskiej abp Józef Michalik podczas Wielkiego Odpustu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. - Skąd się bierze tylu ludzi wrogich Kościołowi? – pytał metropolita przemyski zaznaczając, że wielu ludzi jedynie udaje chrześcijan.

[ TEMATY ]

abp Józef Michalik

Jarosław Futoma

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msza pod przewodnictwem byłego przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski była sprawowana w intencji pokoju w Polsce i we wszystkich miejscach dotkniętych konfliktami, rządzących na różnych szczeblach władzy oraz służb mundurowych. W homilii abp Michalik nawiązał do słów św. Pawła: „Sprawiedliwy z wiary żyje”. - Człowiek wierzący żyje wiarą. I tu jest pytanie o naszą tożsamość: czy ja jestem chrześcijaninem? Czy ja naprawdę wypełniam wolę Bożą i realizuję Boże przykazania, które mnie obowiązują? Czy wypełniam je z miłością, czy tylko udaję, że jestem chrześcijaninem? Czy ja się przejmuję tym, że jestem ochrzczony, że moim zadaniem jest być zbawionym, że ciało moje, tak jak ciało Maryi jest świątynią Ducha Świętego? – pytał metropolita przemyski.

Reklama

- Także warto postawić pytanie, czy nie udaję nowoczesnego człowieka, któremu nie zależy na przykazaniach Bożych, na Ewangelii? – kontynuował. Wskazywał, że według polskich socjologów katolickich, 93 procent Polaków jest ochrzczonych. - To skąd się bierze tylu ludzi zdecydowanie wrogich Kościołowi? To są ludzie udający chrześcijan, udający tych, którzy uwierzyli – powiedział abp Michalik. Były przewodniczący KEP podkreślił jak wielkim zwycięstwem było zatrzymanie nawały rosyjskiej w 1920 r., nazywane „Cudem nad Wisłą”. Zauważył, że Polska jako naród, zaledwie wychodzący z niewoli, oparł się bez pomocy zewnętrznej. - Naród sam musi brać odpowiedzialność za swoją tożsamość. Dzisiaj trzeba popatrzeć, czy naprawdę jesteśmy narodem tożsamości demokracji, która oparta jest na prawdziwej, a nie udawanej równości wszystkich wobec prawa – mówił abp Michalik.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odniósł się również do afery podsłuchowej oraz kontrowersji wokół prof. Bogdana Chazana. W obu przypadkach zdecydowanie stwierdził, że opinia publiczna nie skupia się na najbardziej istotnych kwestiach w tych sprawach. Uznał, że w przypadku ujawnionych podsłuchów powinno się przede wszystkim zwracać uwagę na treści, które tam padły, a nie na to, kto podsłuchiwał. Natomiast w przypadku prof. Chazana skrytykował to, że lekarz, który nie chciał wskazać drogi do aborcji został zwolniony z pracy. – Gdzie jest prawo do wolności sumienia? Wolność jest dla ateistów, dla różnych nadużyć, dla tego, co się rodzi z przekreślania prawa Bożego. Jest wolność deptania prawa Bożego, ale nie ma wolności dla tych, którzy chcą je zachować i uszanować – mówił abp Michalik.

- Co robić w tej sytuacji? – postawił pytanie, po czym odpowiedział: - Trzeba słuchać Kościoła, który przekazuje Ewangelię, który przekazuje prawdę Chrystusową, słuchać Kościoła, atakowanego, tym bardziej, im bardziej jest wyszydzany. Trzeba słuchać Pana Boga na modlitwie, nie zniechęcać się. Wymagania, które stawia Kościół, wymagania Bożego prawa są na korzyść, na perspektywiczne zwycięstwo człowieka – powiedział metropolita przemyski.

Uroczystości Wielkiego Odpustu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kalwarii Pacławskiej trwają od poniedziałku. Bierze w nich udział kilkadziesiąt tysięcy pielgrzymów, głównie z Polski południowo-wschodniej, ale również z innych regionów kraju oraz z Ukrainy, Słowacji i Niemiec.

2014-08-15 14:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uderz w pasterza, rozproszą się owce

[ TEMATY ]

abp Józef Michalik

Karol Porwich

Każda wspólnota, jeśli się podzieli, wykończy się. Nie potrzeba będzie zewnętrznych sił. Wewnętrznie wykończą w rodzinie, we wspólnocie, w partii – mówił abp Józef Michalik podczas Mszy św. w Strachocinie na Podkarpaciu. Emerytowany metropolita przemyski wziął udział w comiesięcznej modlitwie ku czci św. Andrzeja Boboli na tzw. Bobolówce – w miejscu rodzinnego domu patrona Polski.

Abp Michalik zwrócił uwagę, że Pan Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy „nie modlił się o wiarę, o miłość między ludźmi, o miłość do Pana Boga, ani nawet o inne potrzebne ludziom sprawy”, ale o jedność. – Dobrze wiemy, że najskuteczniej się unieszkodliwia nieprzyjaciół, jeśli się ich podzieli. Każda wspólnota, jeśli się podzieli, wykończy się. Nie potrzeba będzie zewnętrznych sił. Wewnętrznie wykończą w rodzinie, we wspólnocie, w partii – wskazywał.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: pod nazwą przedmiotu „Edukacja Zdrowotna" próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę

2025-09-20 20:37

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Karol Porwich/Niedziela

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Pod niewinnie brzmiącą nazwą przedmiotu „Edukacja Zdrowotna” próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę – napisał w sobotę na platformie X prezydent Karol Nawrocki. Podkreślił, że szkoła to miejsce nauki oraz przestrzeń do budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich.

Podziel się cytatem W swoim wpisie podkreślił, że „szkoła to przede wszystkim miejsce nauki, ale także przestrzeń budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich, z których wyrasta nasza cywilizacja”. – W pierwszej kolejności to my, rodzice, mamy prawo do decyzji w sprawie edukacji naszych dzieci i to jest ten moment, kiedy z tego prawa warto skorzystać – zaznaczył Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

Katecheza powinna prowadzić do spotkania z Bogiem i człowiekiem [Felieton]

2025-09-21 08:49

ks. Łukasz Romańczuk

W dzisiejszych czasach niszczone są podstawowe chrześcijańskie normy moralne, wzorce i idee. Chrześcijańskie przekonania spycha się na margines życia, jako czysto prywatne, nieobowiązujące społecznie, bez żadnego znaczenia. Liczą się tylko pieniądze, zakupy, rozrywki i całkowite folgowanie instynktom. Kościół natomiast jest przeszkodą dla tych, którzy dążą do stworzenia społeczeństwa bez wiary i zasad moralnych, dlatego jest przedmiotem ustawicznego ataku - między innymi poprzez ograniczanie nauczania lekcji religii w szkołach z 2 do 1 godziny tygodniowo.

Tymczasem należy stwierdzić, że chrześcijaństwo nie jest pomysłem człowieka. Jest natomiast darem Boga - i ten dar poznajemy w ramach katechezy. Katecheza przybiera różne formy – od kazania, przez lekcję religii w szkole, czytanie prasy i książek katolickich czy w końcu - nauczania w zaciszu domowym chrześcijańskich zasad moralnych przez rodziców czy dziadków. Dlatego pierwsza katecheza odbywa się właśnie w domu rodzinnym. Celem katechezy – również tej nauczanej w rodzinie - jest budzenie wiary i jej umocnienie, a także nawiązanie i ożywianie osobistego kontaktu człowieka z Panem Bogiem. Katecheza powinna prowadzić do uczestnictwa we Mszy Świętej i innych sakramentów. Katecheta – niezależnie od tego czy w szkole, czy w domu - powinien być głęboko wierzącym nauczycielem i powinien znać swój przedmiot - czyli Ewangelię. Aby ją skutecznie przekazywać swoim słuchaczom, konieczna jest znajomość współczesnego świata, jego problemów, a zwłaszcza problemów nurtujących młodych ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję