Reklama

Niedziela Częstochowska

Temat tygodnia

Rozpoczynamy Wielki Post

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czas Wielkiego Postu, który rozpoczyna się Środą Popielcową, jest dla wyznawców Chrystusa okresem przeżywania Jego męki, jednocześnie czasem poznawania wielkiej miłości Boga do człowieka, dla którego zbawienia wydał On na śmierć swego Boskiego Syna. Rozważamy dzieje doświadczającego bólu i udręczenia, wreszcie skazanego na śmierć. To dzieje miłości aż po krzyż. Ale krzyż i śmierć nie kończą życia – są drogą do zmartwychwstania.

W czasie Wielkiego Postu obserwujemy dość często, że z wiarą jest wielu środowiskom nie po drodze. Kiedy bowiem Kościół czyni wszystko, by człowiek zastanowił się nad swoim postępowaniem, wzbudził w sobie żal za grzechy i postanowienie poprawy, pojawiają się głosy, które mają na celu zniszczenie tej pracy. Tak dzieje się poprzez łamy prasy, dyskusje telewizyjne czy przedstawienia „artystyczne”. A przecież wszyscy pragniemy obywateli dobrych i uczciwych, o wysokim morale. Żyjemy bowiem w wielkiej chrześcijańskiej rodzinie, która jest naszym skarbem i czyni nas bezpieczną przystanią.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ośmieszanie i degradowanie pracy Kościoła dzieje się także w innych sytuacjach jego wzmożonej pracy, m.in. w okresie pielgrzymkowym, w czasie intensywnych działań na rzecz trzeźwości itp.

Reklama

Tymczasem celem duszpasterstwa, poza przyjściem z pomocą życiu religijnemu człowieka, jest wychowanie go na człowieka dobrego i mądrego, który może przysporzyć dobra swojej ojczyźnie i jej obywatelom. Dekalog to przecież nic innego, jak tylko podstawowe normy postępowania.

Wielki Post się zaczyna. Obwieszczają go nam również tzw. trąbki niektórych tytułów prasowych czy sarkastyczne uwagi innych mediów. Zatem – uważaj, katoliku, bądź czujny. Bo Kościołowi na pewno chodzi o twoje dobro. Ale czy wszystkim na tobie zależy?

Kościół jest jak dom rodzinny: żeby czuć się w nim dobrze, bezpiecznie i serdecznie, trzeba uwzględnić dobro innego członka rodziny, trzeba dać z siebie coś na rzecz drugich, trzeba pobyć we wspólnocie.

Nie zmarnujmy więc Wielkiego Postu A.D. 2014, by nasze życie było pełniejsze i bardziej owocne.

2014-02-27 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Mering na Wielki Post: nawrócenie stanowi samo serce chrześcijaństwa

[ TEMATY ]

Wrocław

Wielki Post

bp Wiesław Mering

Kolanin/ pl.wikipedia.org

„Bez nawrócenia chrześcijaństwo nie jest możliwe, bez podjęcia obowiązku przemiany serca nie zrozumiemy też tak nam potrzebnego Bożego Miłosierdzia” – napisał biskup włocławski Wiesław Mering w liście pasterskim na Wielki Post. Mówiąc o nawróceniu hierarcha podkreśla, że stanowi ono samo serce chrześcijaństwa.

„Nic też nie powinno nas tak mobilizować do nawrócenia, jak świadomość i pewność Bożej miłości” – stwierdza w liście do wiernych bp Mering. Za św. Pawłem przypomina, że tylko sam Bóg „może oceniać serce człowieka i to, czym jest ono napełnione! To również ważne przypomnienie w świetle różnych podziałów i wzajemnych oskarżeń w naszej Ojczyźnie! Miejmy odwagę nie tyle oskarżać innych, co pracować nad własną wiernością Bożemu Prawu”. Hierarcha zauważa, że inne byłoby życie społeczne w Polsce, „gdybyśmy umieli pohamować odruchy niechęci, pogardy czy nienawiści, zastępując je próbą realizowania dobra służącego wszystkim, gdybyśmy nie piętnowali poszczególnych grup obywateli, a zechcieli włączać się w pracę mającą na celu wspólne dobro!”

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Zalesie. Dom marzeń

2024-05-13 05:48

Paweł Wysoki

Priorytetem jest wychowanie młodego pokolenia w duchu katolickim i patriotycznym oraz wspieranie małżeństw i rodzin - mówi ks. Jerzy Krawczyk.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję