Reklama

Kościół

Niedziela Miłosierdzia Bożego

Święto Miłosierdzia Bożego obchodzone jest w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, zwaną obecnie Niedzielą Miłosierdzia Bożego. Święto to - obowiązujące w Kościele powszechnym od 2000 r. - ukazuje jedną a najważniejszych prawd chrześcijaństwa. Zostało ustanowione przez Jana Pawła II w odwołaniu do objawień s. Faustyny Kowalskiej, na zawartą w nich prośbę samego Jezusa. Zabiegi o ustanowienie tego święta sięgają roku 1938 r., które po śmierci św. Faustyny podjął jej spowiednik ks. Michał Sopoćko.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Geneza święta

Wybór pierwszej niedzieli po Wielkanocy nie jest przypadkowy - na ten dzień przypada oktawa Zmartwychwstania Pańskiego, która wieńczy obchody Misterium Paschalnego Chrystusa. Ten okres w liturgii Kościoła ukazuje tajemnicę miłosierdzia Bożego, która najpełniej została objawiona właśnie w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Inaczej mówiąc - nie byłoby dzieła odkupienia, gdyby nie było miłosierdzia Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przygotowaniem do obchodów święta jest nowenna, polegająca m. in. na odmawianiu Koronki do Miłosierdzia Bożego przez 9 dni, poczynając od Wielkiego Piątku. W tej nowennie - mówił sam Jezus - „udzielę duszom wszelkich łask” (Dz. 796).

Święto Miłosierdzia zamyka Oktawę Wielkanocy oraz otwiera Tydzień Miłosierdzia. Tydzień Miłosierdzia jest czasem, który wzywa do refleksji i bardziej uważnego rozejrzenia się wokół, by lepiej dostrzec tych, którzy szczególnie potrzebują naszej pomocy. Jest czasem budzenia „wyobraźni miłosierdzia”, o którą apelował Jan Paweł II, po konsekracji świata Bożemu Miłosierdziu.

Reklama

Święto Miłosierdzia Bożego wpisał do kalendarza liturgicznego najpierw kard. Franciszek Macharski dla archidiecezji krakowskiej (1985), a potem niektórzy biskupi polscy w swoich diecezjach. Na prośbę Episkopatu Polski Jan Paweł II w 1995 roku wprowadził to święto dla wszystkich diecezji w Polsce. Po kanonizacji Siostry Faustyny 30 kwietnia 2000 roku Papież ogłosił to święto jako uroczystość obowiązującą w całym Kościele.

Święto odpowiedzią na prośbę samego Jezusa

Inspiracją dla ustanowienia Święta Miłosierdzia Bożego było pragnienie Jezusa, które przekazała Siostra Faustyna. Pan Jezus powiedział do niej: „Pragnę, ażeby pierwsza niedziela po Wielkanocy była świętem Miłosierdzia (Dz. 299). Pragnę, aby święto Miłosierdzia, było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia Mojego. Która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii świętej, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar. W dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski” (Dz. 699).

Kult Bożego Miłosierdzia

Pierwsze objawienia s. Faustyna miała w 1931 r. w Płocku, a później w Wilnie. Wedle jej wskazań malarz Eugeniusz Kazimirowski namalował obraz „Jezu Ufam Tobie” w 1934 r. w Wilnie. Wówczas wydrukowano także jego małe, czarno-białe reprodukcje. Został on umieszczony w wileńskim kościele św. Michała, w 1948 r. skonfiskowany przez sowietów, ale wykupiony potajemnie przez wiernych i ukryty.

Reklama

Maleńkie modlitewniki z Koronką i reprodukcją obrazu Jezusa Miłosiernego, w czasie II wojny światowej były bardzo popularne. Jest wiele świadectw mówiących o tym, że właśnie w trudnym okresie wojny wierni spontanicznie zwracali się do Miłosierdzia Bożego. Żołnierze polscy roznieśli orędzie s. Faustyny na cały świat.

Dzięki Polakom z armii Andersa, utworzonej w 1941 roku w ZSRR, kult Miłosierdzia dotarł do Iranu, Palestyny, Libanu, Egiptu, a stamtąd - do Afryki i Włoch. Wielkie zasługi w szerzeniu kultu poza granicami oddał marianin ks. Józef Jarzębowski, który podczas okupacji wydostał się z Wilna wywożąc memoriał o nabożeństwie do Miłosierdzia Bożego ks. Michała Sopoćki, spowiednika s. Faustyny i dotarł w niemal cudowny sposób do Stanów Zjednoczonych, podróżując przez Syberię i Japonię. Jeszcze w czasie wojny pojawiły się teksty nowenny, koronki oraz litanii do Miłosierdzia Bożego w językach: niemieckim, litewskim, francuskim, włoskim i angielskim.

W 1943 r. krakowski spowiednik s. Faustyny, o. Józef Andrasz, jezuita, poświęcił drugi obraz Jezusa Miłosiernego namalowany przez Adolfa Hyłę, także według wizji s. Faustyny i ofiarowany do klasztornej kaplicy Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Łagiewnikach. O. Andrasz zapoczątkował też uroczyste nabożeństwo ku czci Miłosierdzia Bożego. Kaplica, która służyła dotąd siostrom i ich wychowankom, stała się miejscem publicznego kultu. Wizerunek bardzo szybko zasłynął licznymi łaskami.

Próba ogniowa…

Reklama

Zaraz po zakończeniu wojny, już w 1946 roku w sprawę zatwierdzenia kultu zaangażowali się biskupi polscy. W 1948 roku skierowana została prośba do Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Miłosierdzia Bożego w myśl poleceń, które otrzymała s. Faustyna (Dzienniczek, nr 49,88,1530). 27 lutego 1948 r. rozgłośnia Radia Watykańskiego nadała audycję o siostrze Faustynie i jej posłannictwie.

Pod koniec lat 50., według Marii Winowskiej - autorki biografii s. Faustyny, apostołka Miłosierdzia Bożego znana była w całej Europie, obu Amerykach, w Australii, w wielu krajach Azji i Afryki. Dzieła teologiczne poświęcone Miłosierdziu Bożemu oraz obrazki wraz z koronką do Miłosierdzia Bożego ukazały się w językach angielskim, francuskim, hiszpańskim, portugalskim, włoskim, niemieckim oraz w liturgicznym wówczas języku Kościoła - po łacinie. Same teksty nabożeństw i akt „Jezu, ufam Tobie!” przetłumaczone zostały ponadto na litewski, łotewski, niderlandzki, czeski, słowacki, ukraiński, węgierski oraz chorwacki. W Polsce istniało już wiele ośrodków, w których czczono Boże Miłosierdzie.

Reklama

W tej sytuacji sporym zaskoczeniem była Notyfikacja Świętego Oficjum z 1958 r., które kwestionowało nadprzyrodzoność objawień siostry Faustyny, sprzeciwiało się wprowadzeniu święta Miłosierdzia Bożego, zakazywało rozpowszechniania obrazków i pism propagujących nabożeństwo w formach proponowanych przez siostrę Faustynę. Wątpliwości związane były nie tyle z samym kultem, co wynikały z pewnych nieprawidłowości w jego formach. Głównym powodem wydania przez Święte Oficjum dekretu zakazującego nowego kultu było rozpowszechnianie wyrwanych z kontekstu albo niedokładnych i „poprawionych” przez jedną z sióstr fragmentów „Dzienniczka” siostry Faustyny, obecnych we włoskim tłumaczeniu, które dotarło do kongregacji. Watykańscy eksperci opierali się na niedokładnych i źle przetłumaczonych odpisach rękopisów „Dzienniczka”. Ich autorka, siostra Ksawera Olszamowska, działając w dobrej wierze, „poprawiła” nieco dzieło Faustyny. Opuściła wielostronicowe fragmenty tekstu, pominęła wiele zdań i pozmieniała sens niektórych sformułowań.

W drugiej nocie Świętego Oficjum z 6 marca 1959 r. autorzy wycofali się jednak z negatywnego sądu co do prawdziwości objawień, nie zakazywano tak ostro propagowania samego kultu, ale powierzono to „roztropności biskupów, włącznie z usunięciem obrazów, które ewentualnie zostały już wcześniej wystawione do kultu”. W związku z czym obrazy ze świątyń zostały usunięte, zaprzestano organizowania nabożeństw.

Jednak ówczesny metropolita krakowski abp Eugeniusz Baziak, zdecydował, że obraz Adolfa Hyły przedstawiający Jezusa Miłosiernego, związany z objawieniem siostry Faustyny ma pozostać tam, gdzie był, czyli w kaplicy klasztoru w Łagiewnikach. Z innych kościołów został usunięty.

Zasadniczą rolę w zdjęciu zakazu i dalszym rozwoju kultu Miłosierdzia Bożego odegrał następca abp Baziaka, abp Karol Wojtyła, który nie miał wątpliwości co do prawdziwości objawień siostry Faustyny i szczególnej aktualności przesłania o Bożym Miłosierdziu. Będąc młodym księdzem wracał często do kaplicy w Łagiewnikach. Kronika sióstr odnotowuje, że ksiądz Wojtyła kilkakrotnie głosił kazanie w trzecią niedzielę miesiąca w czasie Mszy świętej i nabożeństwa do Bożego Miłosierdzia.

Reklama

Wojtyła jako arcybiskup krakowski od 1964 r., przyjął mądrą strategię polegającą na tym, że najpierw należy doprowadzić do rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego s. Faustyny, a potem dopiero podjąć kroki mające na celu propagowanie kultu Bożego miłosierdzia.

Proces informacyjny ws. siostry Faustyny w archidiecezji krakowskiej rozpoczął się w 1965. Zakończył po dwóch latach, a w 1968 zaczął być prowadzony jej proces beatyfikacyjny w watykańskiej Kongregacji ds. Świętych. W tym czasie kard. Wojtyła zarządził nowe wydanie „Dzienniczka”, gdzie tekst został skopiowany dosłownie, bez opuszczeń i dopisków oraz ze zwróceniem uwagi na podkreślenia ołówkiem, którym s. Faustyna zaznaczała słowa Jezusa. Zlecił ekspertyzę teologiczną „Dzienniczka” s. Faustyny ks. prof. Ignacemu Różyckiemu z krakowskiego Papieskiego Wydziału Teologicznego, który znany był z tego, że nie był przekonany do orędzia siostry Faustyny. Jednakże napisana przez niego obiektywna, naukowa analiza, dała podstawy do tego, że Paweł VI w 1978 r. odwołał ograniczenia dotyczące kultu Bożego Miłosierdzia. W tym samym roku kard. Wojtyła został papieżem.

Encyklika i „Dzienniczek”

Reklama

W 1980 roku Jan Paweł II ogłosił encyklikę „Dives in misericordia” o Bożym Miłosierdziu. Ważny etap rozwoju kultu stanowiła beatyfikacja s. Faustyny (18 kwietnia 1993 w Rzymie). Siedem lat później, 30 kwietnia 2000 r., bł. s. Faustyna Kowalska została wyniesiona przez Jana Pawła II do chwały ołtarzy jako święta. 5 maja 2000 r. Kongregacja Kultu Bożego i ds. Dyscypliny Sakramentów wydała dekret ustanawiający obowiązujące w całym Kościele powszechnym Święto Miłosierdzia Bożego. Polecenia Pana Jezusa, sformułowane w trakcie objawień zostały tym samym zrealizowane.

W Polsce do rozwoju kultu Miłosierdzia Bożego przyczyniło się także wydane w 1981 r. krytyczne opracowanie „Dzienniczka” w jego oryginalnym kształcie. W połowie lat 80. nie było już diecezji, która by nie miała parafii pw. Miłosierdzia Bożego.

Święto Miłosierdzia Bożego wpisał do kalendarza liturgicznego najpierw kard. Franciszek Macharski dla archidiecezji krakowskiej (1985), a potem niektórzy biskupi polscy w swoich diecezjach. Na prośbę Episkopatu Polski Jan Paweł II w 1995 roku wprowadził to święto dla wszystkich diecezji w Polsce. Po kanonizacji Siostry Faustyny 30 kwietnia 2000 r. Papież ogłosił to święto jako obowiązujące w całym Kościele.

Ofiarowanie świata Bożemu Miłosierdziu

17 sierpnia 2002 roku Jan Paweł II zawierzył świat Bożemu Miłosierdziu. Tego dnia w Krakowie-Łagiewnikach konsekrował nową świątynię pod wezwaniem Bożego Miłosierdzia i ustanowił w niej światowe sanktuarium Miłosierdzia Bożego.

„Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka. Pochyl się nad nami grzesznymi, ulecz naszą słabość, przezwycięż wszelkie zło, pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twojego miłosierdzia, aby w Tobie, Trójjedyny Boże, zawsze odnajdywali źródło nadziei” - modlił się wówczas Papież, powierzając cały świat Bożemu Miłosierdziu.

Reklama

„Czynię to z gorącym pragnieniem, aby orędzie o miłosiernej miłości Boga, które tutaj zostało ogłoszone za pośrednictwem Siostry Faustyny, dotarło do wszystkich mieszkańców ziemi i napełniało ich serca nadzieją. Niech to przesłanie rozchodzi się z tego miejsca na całą naszą umiłowaną Ojczyznę i na cały świat” - wyjaśniał, apelując, że „Trzeba tę iskrę Bożej łaski rozniecać. Trzeba przekazywać światu ogień miłosierdzia, gdyż w miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój, a człowiek szczęście”.

„To zadanie powierzam wam, drodzy bracia i siostry, Kościołowi w Krakowie i w Polsce oraz wszystkim czcicielom Bożego miłosierdzia, którzy tutaj przybywać będą z Polski i z całego świata. Bądźcie świadkami miłosierdzia!” - apelował.

Jan Paweł II odszedł do Domu Ojca po pierwszych Nieszporach Niedzieli Miłosierdzia 2005 r. - uroczystości, którą sam ustanowił.

Do sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie Łagiewnikach przybywało corocznie przed wybuchem pandemii około 2,5 miliona pielgrzymów z Polski i wszystkich kontynentów. Szczególnie licznie sanktuarium odwiedzili młodzi podczas Światowych Dni Młodzieży w 2016 roku w Krakowie.

Reklama

Jednym z owoców konsekracji świata Bożemu Miłosierdziu w Krakowie, była decyzja o utworzeniu sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Wilnie, mieście, gdzie s. Faustyna doświadczyła większości swych objawień. Obecny na uroczystościach w Łagiewnikach metropolita wileński kard. Audrys Juozas Bačkis postanowił pracować nad ożywieniem kultu na całej Litwie. Pierwszym krokiem miało być otwarcie sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Kardynał wyremontował w tym celu kościół św. Trójcy w Wilnie, do którego przeniósł we wrześniu 2005 r. cudowny obraz Jezusa Miłosiernego. Obraz ten od czasów wojny, przez kilkadziesiąt lat ukrywany był w jednej z parafii na Białorusi, a do Wilna powrócił w 1987 r. i początkowo umieszczony został w należącym do miejscowych Polaków kościele Świętego Ducha. Dziś w wileńskim sanktuarium Bożego Miłosierdzia każdego dnia sprawowane są liturgie zarówno po litewsku jak i po polsku oraz w wielu innych jeżykach. Przybywają tam pielgrzymi z całego świata.

W Polsce obok sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach kult Miłosierdzia Bożego szerzony jest również w kilku innych sanktuariach, to znaczy w Płocku, w Dolinie Miłosierdzia w Częstochowie, w Myśliborzu, w Ożarowie Mazowieckim, w Kaliszu, Warszawie, w Białymstoku, w Świnicach Warckich.

Kult w skali świata

Wilno jest głównym miejscem objawień siostry Faustyny, a dziś drugim po Krakowie ośrodkiem czczi Bożego miłosierdzia. W wileńskim sanktuarium znajduje się jedyny obraz Jezusa Miłosiernego namalowany przez Eugeniusza Kazimirowskiego za życia św. siostry Faustyny i wedle wskazówek samego Jezusa, który je przekazał wizjonerce. Cudowny obraz z napisem: „Jezu, ufam Tobie” powstał w 1934 r. Różni się od kopii spopularyzowanych w Polsce przede wszystkim tym, że Jezus patrzy w dół. Jak zapisała siostra Faustyna w „Dzienniczku”: „Spojrzenie moje z tego obrazu jest takie jako spojrzenie z krzyża.” (Dz. 326). Msze z sanktuarium w Wilnie w języku polskim o 7.00 i 15.00 (według czasu polskiego) można śledzić online. Mszę o godzinie 15.00 poprzedza Koronka odmawiana po polsku.

Reklama

We Włoszech główne miejsce szerzenia kultu Miłosierdzia Bożego stanowi Centro della Divina Misericordia przy kościele Santo Spirito in Sassia w Rzymie w pobliżu Watykanu. Specyficzną formą szerzenia kultu Miłosierdzia Bożego w tym kraju jest peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego do parafii i wspólnot zakonnych, które tego pragną. Kilkudniowy pobyt obrazu Jezusa Miłosiernego w parafii lub wspólnocie kończy się zapoczątkowaniem odmawiania na stałe koronki do Miłosierdzia Bożego i Godziny Miłosierdzia.

W Niemczech od 1987 roku działa w Brilon Schwester Faustine Sekretariat, zajmujący się wydawaniem i dystrybucją obrazków, folderów i książek propagujących posłannictwo św. Siostry Faustyny i jej duchowość.

We Francji od zakończenia II wojny światowej kult Miłosierdzia Bożego szerzą księża pallotyni z ośrodka w Osny pod Paryżem. W 1993 roku wznowione zostało po 35 latach przerwy czasopismo pt. „Messager de la Misericorde Divine”. Kult Jezusa Miłosiernego sprawowany jest w około 100 kościołach, kaplicach i wspólnotach zakonnych we Francji.

W Portugalii szerzeniem kultu Miłosierdzia Bożego zajmuje się Apostolat Miłosierdzia Bożego z siedzibą w Balsamao. Oprócz Balsamao istnieje w Lizbonie ośrodek kultu Miłosierdzia Bożego założony przez Stowarzyszenie Katolików Świeckich pod nazwą „Odnowić wszystko w Chrystusie”.

W Anglii i Irlandii istnieją liczne ośrodki kultu Miłosierdzia Bożego prowadzone przez księży marianów, a także ludzi świeckich. Za przykład można podać Fawley Court w Henley-on-Thames w Anglii. Ośrodek ten rozwija działalność duszpasterską i wydawniczą.

W Czechach ośrodki kultu Miłosierdzia Bożego w Brnie i innych miastach utrzymują kontakty z sanktuariami polskimi. Czciciele Miłosierdzia Bożego z Czech co roku licznie przybywają do sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach na święto Miłosierdzia.

Reklama

Na Węgrzech główny ośrodek kultu Miłosierdzia Bożego mieści się w Egerze, a osobą odpowiedzialną za kontakty i współpracę Episkopatu Węgier z sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach jest tamtejszy sufragan bp Istvan Katona.

Na Słowacji księża pallotyni budują w Spisska Nova Ves kościół pod wezwaniem Bożego Miłsoierdzia i od 1997 roku wydają czasopismo „Apostol Bozieho Molosrdenstva”.

W Szwecji od 1995 roku grupa czcicieli Miłosierdzia Bożego gromadzi się regularnie przy parafii Najświetszej Maryi Panny w Malmo. Podobne grupy działają w Boras i w Göteborgu.

Bardzo żywo kult miłosierdzia rozwija się od czasów II wojny światowej w Stanach Zjednoczonych. Obecnie w USA istnieje 75 sanktuariów Bożego Miłosierdzia, na czele z Narodowym Sanktuarium Miłosierdzia Bożego Stanów Zjednoczonych w Stockbridge w stanie Massachusatts.

Kult, zapoczątkowany objawieniami św. Faustyny, jest bardzo rozpowszechniony także w Ameryce Południowej i Afryce, na Filipinach, Korei i Nowej Zelandii. W Australii działa Bractwo Miłosierdzia Bożego, które zrzesza ponad 5 tys. osób z 14 krajów. Bardzo prężnym ośrodkiem duszpasterskim i wydawniczym jest również kanadyjska wspólnota w Verdun, której członkowie troszczą się o ludzi zagubionych moralnie.

Czciciele Miłosierdzia Bożego zrzeszają się ponadto w dwóch międzynarodowych organizacjach: Stowarzyszeniu Apostołów Bożego Miłosierdzia „Faustinum”, które liczy ok. 5 tys. osób z ponad 40 krajów oraz w wielomilionowym Apostolskim Ruchu Bożego Miłosierdzia. W samych Stanach Zjednoczonych należy do niego ok. miliona osób.

Szerzeniem orędzia Miłosierdzia Bożego w szczególny sposób zajmuje się założone w 1862 r. w Warszawie zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, do którego należała s. Faustyna oraz Siostry Jezusa Miłosiernego - zgromadzenie założone w 1942 r. w Wilnie przez kierownika duchowego i spowiednika s. Faustyny, bł. ks. Michała Sopoćkę.

2025-04-26 09:39

Ocena: +9 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Telegram św. Siostry Faustyny

Niedziela świdnicka 42/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Ryszard Wyszyński

Sceny spektaklu Jestem z tobą

Sceny spektaklu Jestem z tobą

Byli na rekolekcjach, a po nich napisali autorski scenariusz i stanęli do konkursu, w którym wygrali stypendium. Tak powstał spektakl o Bożym Miłosierdziu, który zagościł w Szczawnie-Zdroju.

Przedstawienie Jestem z tobą opowiada historię św. Siostry Faustyny i bł. ks. Michała Sopoćki, których Bóg wybrał dla przypomnienia światu o swoim Miłosierdziu. Spektakl powstał z inicjatywy dwójki młodych aktorów, absolwentów Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi: Aleksandry Posielężnej i Karola Górskiego, którzy poruszeni treścią Dzienniczka św. Siostry Faustyny, napisali scenariusz, zapraszając do współpracy Adama Woronowicza (znanego z roli ks. Jerzego Popiełuszki w filmie pt. Wolność jest w nas), który, jako przyjaciel, pomógł dwójce aktorów w realizacji ich marzeń. Pięć lat temu z rąk Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego aktorzy otrzymali stypendium „Młoda Polska”, które pomogło im w zrealizowaniu sztuki.
CZYTAJ DALEJ

Boże Ciało i wianki

Niedziela łowicka 21/2005

www.swietarodzina.pila.pl

Boże Ciało, zwane od czasów Soboru Watykańskiego II Uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, jest liturgicznym świętem wdzięczności za dar wiecznej obecności Jezusa na ziemi. Chrześcijanie od początków Kościoła zbierali się na łamaniu Chleba, sławiąc Boga ukrytego w ziemskim chlebie. Święto jest przedłużeniem Wielkiego Czwartku, czyli pamiątki ustanowienia Eucharystii. A z tego wynika, że uroczystość ta skryta jest w cieniu Golgoty, w misterium męki i śmierci Jezusa.

Historia święta Bożego Ciała sięga XIII wieku. W klasztorze w Mont Cornillon, w pobliżu Liege we Francji, przebywała zakonnica Julianna, która wielokrotnie miała wizję koła na wzór księżyca, a na nim widoczną plamę koloru czarnego. Nie rozumiała tego, więc zwróciła się do przełożonej. Gdy ta ją wyśmiała, Julianna zaczęła się modlić i pewnego razu usłyszała głos, oznajmiający, że czarny pas na tarczy księżyca oznacza brak osobnego święta ku czci Eucharystii, które ma umocnić wiarę, osłabioną przez różne herezje. Władze kościelne sceptycznie odnosiły się do widzeń prostej Zakonnicy. Jednak kolejne niezwykłe wydarzenie dało im wiele do myślenia. W 1263 r. w Bolsenie, niedaleko Rzymu, kapłan odprawiający Mszę św. zaczął mieć wątpliwości, czy to możliwe, aby kruchy opłatek był Ciałem Pańskim. I oto, gdy nastąpił moment przełamania Hostii, zauważył, że sączy się z niej krew i spada na białe płótno korporału na ołtarzu. Papież Urban IV nie miał już wątpliwości, że to sam Bóg domaga się święta Eucharystii i rok po tym wydarzeniu wprowadził je w Rzymie, a papież Jan XXII (1334 r.) nakazał obchodzić je w całym Kościele. Do dziś korporał z plamami krwi znajduje się we wspaniałej katedrze w Orvieto, niedaleko Bolseny. Wybudowano ją specjalnie dla tej relikwii. W Polsce po raz pierwszy święcono Boże Ciało w 1320 r., za biskupa Nankera, który przewodził diecezji krakowskiej. Nie było jednak jeszcze tak bogatych procesji, jak dziś. Dopiero wiek XVI przyniósł rozbudowane obchody święta Bożego Ciała, zwłaszcza w Krakowie, który był wówczas stolicą. Podczas procesji krakowskich prezentowały się proporce z orłami na szkarłacie, obecne było całe otoczenie dworu, szlachta, mieszczanie oraz prosty lud z podkrakowskich wsi. W czasie procesji Bożego Ciała urządzano widowiska obrzędowe lub ściśle teatralne, aby przybliżyć ich uczestnikom różne aspekty obecności Eucharystii w życiu. Nasiliło się to zwłaszcza pod koniec XVI wieku, kiedy przechodzenie na protestantyzm znacznie się nasiliło i potrzebna była zachęta do oddania czci Eucharystii. W okresie rozbiorów religijnemu charakterowi procesji Bożego Ciała przydano akcentów patriotycznych. Była to wówczas jedna z nielicznych okazji do zademonstrowania zaborcom żywej wiary. W procesjach niesiono prastare emblematy i proporce z polskimi godłami, świadczące o narodowej tożsamości. Najpiękniej jednak Boże Ciało obchodzono na polskiej wsi, gdzie dekoracją są łąki, pola i zagajniki leśne. Procesje imponowały wspaniałością strojów asyst i wielką pobożnością prostego ludu, wyrażającego na swój sposób uwielbienie dla Eucharystii. Do dziś przetrwał zwyczaj zdobienia ołtarzy zielonymi drzewami brzóz i polnymi kwiatami. Kiedyś nawet drogi wyścielano tatarakiem. Do dziś bielanki sypią też przed kroczącym z monstrancją kapłanem kolorowe płatki róż i innych kwiatów. Boże Ciało to również dzień święcenia wianków z wonnych ziół, młodych gałązek drzew i kwiatów polnych. Wieniec w starych pojęciach Słowian był godłem cnoty, symbolem dziewictwa i plonu. Wianki z ruty i kwiatów mogły nosić na głowach tylko dziewczęta. Na wsiach wierzono, że poświęcone wianki, powieszone na ścianie chaty, odpędzają pioruny, chronią przed gradem, powodzią i ogniem. Dymem ze spalonych wianków okadzano krowy, wyganiane po raz pierwszy na pastwisko. Zioła z wianków stosowano też jako lekarstwo na różne choroby. Gdzieniegdzie do poświęconych wianków dodawano paski papieru, z wypisanymi słowami czterech Ewangelii. Paski te zakopywano następnie w czterech rogach pola, dla zabezpieczenia przed wszelkim złem. Dziś Boże Ciało to jedna z niewielu już okazji, aby przyodziać najpiękniejszy strój świąteczny - strój ludowy. W Łowickiem tego dnia robi się tęczowo od łowickich pasiaków. Kto wie, czy stroje ludowe zachowałyby się do dziś, gdyby nie możliwość ich zaprezentowania podczas uroczystości kościelnych. Chwała zatem i wielkie dzięki tym duszpasterzom, którzy kładą nacisk, aby asysty procesyjne występowały w regionalnych strojach. Dzięki temu procesje Bożego Ciała są jeszcze wspanialsze, okazalsze, barwniejsze. Ukazują różnorodność bogactwa sztuki ludowej i oby tak było jak najdłużej. W ostatni czwartek oktawy Bożego Ciała, oprócz święcenia wianków z ziół i kwiatów, szczególnym ceremoniałem w naszych świątyniach jest błogosławieństwo małych dzieci. Kościoły wypełniają się najmłodszymi, często także niemowlętami, by i na nich spłynęło błogosławieństwo Boże. Wszak sam Pan Jezus mówił: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im, do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego” (Mk 10, 13-15).
CZYTAJ DALEJ

Nadzieja wypływa z miłości i wiary

2025-06-19 21:16

Biuro Prasowe AK

    - Pamiętajcie, że jesteśmy pielgrzymami nadziei. Mamy nieść nadzieję światu, a nadzieja wypływa z naszej miłości, z naszej wiary – mówił bp Robert Chrząszcz podczas uwielbienia „Jestem! Jest nadzieja!” na Rynku Głównym w Krakowie.

Tradycyjnie przed uroczystością Bożego Ciała przed krakowską bazyliką Mariacką odbyło się uwielbienie „Jestem! Jest nadzieja!”. Koncert ewangelizacyjny poprowadzony przez Maję i Krzysztofa Sowińskich z zespołem, a nauczanie - ks. Mirosław Tosza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję