Reklama

Wiadomości

Publiczny różaniec bezprawnie rozwiązany przez prezydenta Torunia - decyzja sądu!

Sąd Apelacyjny w Gdańsku uchylił decyzję prezydenta Torunia o rozwiązaniu zgromadzenia – Publicznego Różańca o Odnowę Moralną Narodu Polskiego - informuje Ordo Iuris.

[ TEMATY ]

Toruń

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

  • Przedstawiciel prezydenta uznał, że prezentowany podczas wydarzenia baner pokazujący skutki aborcji miał naruszać art. 141 Kodeksu wykroczeń zabraniający umieszczania w miejscu publicznym treści nieprzyzwoitych.
  • Początkowo, Sąd Okręgowy w Toruniu stwierdził, że rozwiązanie zgromadzenia było zasadne. Prawnicy z Instytutu Ordo Iuris złożyli odwołanie od tego orzeczenia.

Po odwołaniu złożonym przez prawników z Instytutu Ordo Iuris, Sąd Apelacyjny w Gdańsku uchylił decyzję prezydenta Torunia, rozwiązującą zgromadzenie publiczne (Różaniec o Odnowę Moralną Narodu Polskiego) zorganizowane w lutym tego roku w Toruniu. Sąd uznał, że nie było podstaw prawnych do ingerencji w konstytucyjne prawo do zgromadzeń.

Agnieszka Szumilas-Hermanowicz kilka tygodni wcześniej w sposób prawidłowy zawiadomiła Urząd Miasta o planowanym zgromadzeniu publicznym, prosząc o obecność patrolu policji w czasie trwania wydarzenia na wypadek agresywnego zachowania osób postronnych i umieszczenie informacji o zgromadzeniu w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta Torunia. Był to kolejny z Publicznych Różańców o Odnowę Moralną Narodu Polskiego, organizowanych przez kobietę od niemal 5 lat, zawsze 15. dnia każdego miesiąca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W odpowiedzi organizatorka otrzymała maila, w której bezpodstawnie zażądano od niej zmiany terminu lub miejsca zgromadzenia ze względu na to, że na ten dzień władze miasta zaplanowały inne wydarzenia związane z Walentynkami. Agnieszka Szumilas-Hermanowicz nie zgodziła się z takim stanowiskiem miasta, wskazując, że Publiczny Różaniec w żaden sposób nie koliduje z imprezą plenerową. Kobieta, zgodnie z planem, 15 lutego zorganizowała zaplanowane i prawidłowo zgłoszone wcześniej zgromadzenie publiczne.

Reklama

Wydarzenie miało pokojowy charakter i polegało na odmawianiu modlitwy różańcowej w intencji powstrzymania aborcji i o odnowę moralną Narodu polskiego. Podczas zgromadzenia zaprezentowano też baner z cytatem z Pisma Świętego i zdjęciem przedstawiającym ofiarę aborcji. Odbiór ze strony przechodniów był pozytywny i niektórzy przyłączali się do modlitwy.

Podczas organizowanych dotychczas przez Agnieszkę Szumilas-Hermanowicz różańcach również eksponowane były zdjęcia o podobnym charakterze. Wydarzenia gromadziły nawet kilkadziesiąt osób. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się, aby prezydent Torunia zakazał któregoś z tych zgromadzeń publicznych.

Jednak Publiczny Różaniec, który odbywał się 15 lutego na toruńskiej starówce został rozwiązany w dniu wydarzenia przez przedstawiciela prezydenta. Bezpośrednio przekazał on organizatorce informację, że mieszkańcy Torunia są zniesmaczeni widokiem baneru. Jego zdaniem, został naruszony art. 141 Kodeksu wykroczeń, który dotyczy umieszczania w miejscu publicznym nieprzyzwoitego ogłoszenia, napisu lub rysunku albo używania słów nieprzyzwoitych. W pisemnym uzasadnieniu do decyzji podano, że „pokazywany na banerze obraz był drastyczny i, bulwersując, wzbudzał oburzenie mieszkańców Torunia w tym Radnych Rady Miasta, którzy podkreślali możliwy jego negatywny wpływ na psychikę ludzką, w tym przede wszystkim dzieci, które przebywały w tym ogólnie dostępnym miejscu publicznym”. Dodatkową przesłanką do wydania takiej decyzji przez urzędnika było to, że w tym samym miejscu odbywało się walentynkowe wydarzenie plenerowe.

Reklama

Agnieszka Szumilas-Hermanowicz, z pomocą prawników z Instytutu Ordo Iuris, złożyła odwołanie od decyzji prezydenta miasta, wskazując, że rozwiązanie zgromadzenia było wynikiem wcześniejszych publicznych zapewnień prezydenta o podjęciu walki z „krwawymi banerami” oraz presji ze strony toruńskich radnych, a czynności prowadzące do rozwiązania publicznego różańca były z góry zaplanowane. Świadczy o tym przypadkowo usłyszana wypowiedź dyrektora jednego z wydziałów Urzędu Miasta, który zapowiadał rozwiązanie zgromadzenia, a także obecność radnych na miejscu. Inną okolicznością, która miałaby za tym przemawiać, był fakt, że zgromadzenie odbywa się co miesiąc od wielu lat i zawsze jest na nim eksponowany wspomniany baner, a wcześniej nie zdarzyło się, żeby Urząd Miasta chciał rozwiązać to zgromadzenie. Jednak sąd pierwszej instancji nie uwzględnił odwołania, uznając, że decyzja prezydenta Torunia była zasadna.

Prawnicy z Instytutu Ordo Iuris nie zgodzili się z takim postanowieniem i złożyli zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Sąd ten uwzględnił zażalenie i uchylił postanowienie Sądu Okręgowego w Toruniu oraz decyzję prezydenta Torunia. Oznacza to, że nie zaistniały przesłanki do rozwiązania zgromadzenia publicznego i działanie urzędników było bezpodstawne, ponieważ naruszało konstytucyjne prawo do zgromadzeń. Nie udowodniono, by w trakcie modlitwy doszło do naruszenia porządku publicznego, ani by istniało realne zagrożenie dla życia, zdrowia czy mienia. Obawy, że w pobliżu odbywają się inne wydarzenia, sąd uznał za niewystarczające do rozwiązania legalnego zgromadzenia modlitewnego. Organizatorka nie ponosi odpowiedzialności za to, że w tym samym czasie, na tym samym rynku odbywała się impreza zorganizowana przez Urząd Miasta. Sąd podkreślił, że prawo do zgromadzeń ma rangę konstytucyjną, a jego ograniczenie musi być wyjątkowe, proporcjonalne i dobrze uzasadnione. W tej sprawie warunki te nie zostały spełnione.

Ponadto, w przeciwieństwie do przedstawiciela władz Torunia, Sąd Apelacyjny stwierdził, że uczestnicy zgromadzenia organizowanego przez Agnieszka Szumilas-Hermanowicz nie prezentowali nieprzyzwoitych treści. Wobec tego nie można mówić o popełnieniu wykroczenia z art. 141 Kodeksu wykroczeń, który dotyczy tej kwestii.

Zwrócono też na uwagę na skutki stosowania nieuprawnionego rozwiązania zgromadzenia – Sąd Apelacyjny uznał, że prowadzi to „do niebezpiecznego dla każdej demokracji efektu mrożącego (cheeling effect), który paraliżująco wpływa na debatę publiczną i cały proces komunikacji społecznej za pośrednictwem zgromadzeń”. Przytoczono też wyrok Trybunału Konstytucyjnego zgodnie, z którym „władza publiczna jest zobowiązana do zagwarantowania realizacji tej wolności, niezależnie od wyznawanych przekonań partyjno-politycznych, wszak wolność zgromadzeń jest wartością konstytucyjną, a nie wartością określaną przez demokratycznie legitymowaną, w danym momencie sprawującą władzę większość polityczną”. W uzasadnieniu podkreślono wagę konstytucyjnej wolności zgromadzeń, która stanowi jeden z istotnych elementów współczesnego standardu państwa demokratycznego w sferze podstawowych praw i wolności obywatelskich.

– Sprawa pani Agnieszki pokazuje, jak istotne jest poszanowanie konstytucyjnej wolności zgromadzeń, niezależnie od treści przekazu czy osobistych poglądów urzędników. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku przypomina, że działania władz publicznych muszą być oparte na przepisach prawa, a nie na subiektywnych ocenach estetycznych czy ideologicznych. To ważny sygnał dla wszystkich organizatorów pokojowych manifestacji. Prawo stoi po stronie tych, którzy działają zgodnie z przepisami, nawet jeśli ich przekaz budzi kontrowersje – podkreśla adw. Bartosz Malewski z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.

2025-05-19 10:14

Oceń: +32 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uzdrawiająca moc

Niedziela toruńska 8/2023, str. I

[ TEMATY ]

Toruń

Renata Czerwińska

Ojciec Józef po raz kolejny odwiedził Toruń

Ojciec Józef po raz kolejny odwiedził Toruń

Przebaczenie nie jest łatwe. Często w obliczu dużych zranień bez Bożej pomocy człowiek nie ma sił, by odpuścić. A jednak dopiero wtedy poczuje się wolny.

Dlatego właśnie tematem rekolekcji, które w dniach 3-5 lutego przeprowadził w Toruniu o. Józef Witko, była Uzdrawiająca moc przebaczenia. Krakowskiego franciszkanina, jak co roku, zaprosiła wspólnota Posłanie.
CZYTAJ DALEJ

Papież przestrzega uczelnie katolickie przed „syrenimi śpiewami” współczesności

2025-07-29 07:48

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W przesłaniu do uczestników 28. Zgromadzenia Ogólnego Międzynarodowej Federacji Uniwersytetów Katolickich Leon XIV wskazał, że te uczelnie mają być drogą rozumu ku Bogu, prowadzoną przez Chrystusa będącego Mądrością. Papież przestrzegł tym samym przed uleganiem pozornie atrakcyjnym, ale płytkim ideologiom.

Ojciec Święty nawiązał do hasła tegorocznych obrad, które potrwa do 1 sierpnia w meksykańskiej Guadalajarze - „Katolickie uniwersytety - choreografowie wiedzy”. „Jest to bardzo piękne przesłanie, które wzywa do harmonii, jedności, dynamiki i radości” - ocenił Papież, dodając, że to również okazja do zadania sobie pytania „za jaką muzyką podążamy”. „W naszych czasach, być może bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, mnożą się ‘śpiewy syren’ - atrakcyjne przez swoją nowość, popularność czy pozorne poczucie bezpieczeństwa” - przestrzegł Ojciec Święty.
CZYTAJ DALEJ

„Głos powiedział mi, żebym się nie bała” – uznano 72 cud w Lourdes

2025-07-29 20:36

[ TEMATY ]

świadectwo

Lourdes

Fot. Sanktuarium w Lourdes

Antonia Raco

Antonia Raco

Antonia Raco, 67-letnia Włoszka, od lat cierpiąca na nieuleczalną chorobę neurodegeneracyjną, została oficjalnie przedstawiona mediom 25 lipca w Lourdes, gdzie jej uzdrowienie uznano za 72. cud przypisywany wstawiennictwu Matki Bożej od czasu objawień z 1858 roku. U kobiety stwierdzono w 2006 roku chorobę neuronu ruchowego – stwardnienie zanikowe boczne (ALS) postępujące, będące schorzeniem nieuleczalnym. Jej powrót do zdrowia wymykał się wszelkim wyjaśnieniom lekarskim.

Amerykańska katolicka platforma NCR podała 26 lipca, iż cud ogłoszony przez sanktuarium w Lourdes po raz pierwszy 16 kwietnia, został uznany po 16 latach badań medycznych, kanonicznych i duszpasterskich. Raco, matka i aktywna parafianka z Basilicaty w południowych Włoszech, od wielu lat cierpiała na stwardnienie zanikowe boczne (choroba Charcota lub Lou Gehriga, choroba neuronu ruchowego, łac. sclerosis lateralis amyotrophica – SLA, ang. amyotrophic lateral sclerosis – ALS). Jest to choroba nieuleczalna, postępująca, prowadząca do niszczenia komórek rogów przednich rdzenia kręgowego, jąder nerwów czaszkowych rdzenia przedłużonego oraz neuronów drogi piramidowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję