Reklama

W drodze

W drodze

Sorry, taki mamy rząd

Niedziela Ogólnopolska 28/2014, str. 35

[ TEMATY ]

polityka

rząd

sejm

Krzysztof Białoskórski/www.sejm.gov.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wywiadzie dla tygodnika „Gazeta Polska” poseł Prawa i Sprawiedliwości, były wiceminister Skarbu Państwa Paweł Szałamacha zwraca uwagę, że Rosjanie dążą do przejęcia polskiego przemysłu chemicznego, a w konsekwencji także do kontroli nad polskim rolnictwem. Dzieje się tak mimo buńczucznych zapewnień rządu Donalda Tuska, że nasze państwo nie dopuści do przejmowania przez zagranicznych inwestorów ze Wschodu polskich branż strategicznych.

No, ale co innego słowa, a co innego czyny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rządzący obecnie w Polsce politycy lubują się w mocnych słowach. Są też, jak pokazują doświadczenie i nagrania, mocni w wykorzystywaniu publicznych pieniędzy dla prywatnych celów. Kolacyjki i obiadki po parę tysięcy złotych są tego wymownym i skandalicznym przykładem.

Swoją moc jednak od razu tracą, gdy tylko przychodzi do obrony interesu państwowego RP. Rząd sprzedał właśnie biznesmenowi Janowi Kulczykowi firmę „Ciech”, którą tenże zapewne szybko odsprzeda z pokaźnym zyskiem, bo tak zwykł robić z tym, co udało mu się kupić od III RP - tak zrobił np. z Telekomunikacją Polską. Tak się składa, że „Ciech” na pewno wpadnie w oczy Rosjanom, którzy już skupują akcje polskich firm chemicznych, głównie tarnowskich Azotów. Złożą sobie jedno do drugiego i w konsekwencji to oni staną się panami polskiego rynku chemicznego, a przez środki uprawy roślin - także polskiego rolnictwa.

Reklama

Dostawy ropy i gazu Rosjanie kontrolują od lat. Zróżnicowanie dostaw surowców energetycznych jest u nas ciągle fikcją, choć rząd stale składa obietnice w tej materii. Stale jednak bez pokrycia.

W takiej sytuacji Putin czy jakiś inny satrapa z Moskwy nie musi wysyłać do nas żadnych „zielonych ludzików”, żeby zapewnić sobie posłuszeństwo rządu w Warszawie. Wystarczy, że w polskiej stolicy interesów Rosji pilnują różni chętni do sprzedaży polskich dóbr rosyjskim firmom urzędnicy państwowi i powiązani z nimi biznesmeni. Jak to się teraz mawia: „Sorry, taki mamy rząd”...

Krzysztof Czabański - Publicysta, przewodniczący Kongresu Mediów Niezależnych, autor kilku książek; był prezesem PAP (za rządu Jana Olszewskiego), przewodniczącym Komisji Likwidacyjnej RSW (za rządu Jerzego Buzka) i prezesem Polskiego Radia SA (za rządu Jarosława Kaczyńskiego).

2014-07-08 13:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Davos z klimatem

Niedziela Ogólnopolska 5/2020, str. 26

[ TEMATY ]

polityka

Jakub Szymczuk/KPRP

Prezydent Andrzej Duda uczestniczył w wielu debatach na szczycie w Davos

Prezydent Andrzej Duda uczestniczył w wielu
debatach na szczycie w Davos

Światowe Forum Ekonomiczne w Davos minęło pod znakiem zmian klimatycznych. Polskę reprezentowali prezydent i premier oraz wielu przedsiębiorców.

Liderzy światowej polityki, szefowie najważniejszych międzynarodowych instytucji gospodarczych i finansowych, ekonomiści, prezesi wielkich i mniejszych koncernów od blisko 50 lat zjeżdżają do tej szwajcarskiej miejscowości, by dyskutować o przyszłości świata i perspektywach na najbliższe lata. W tym miejscu nie mogło więc zabraknąć przedstawicieli najwyższych władz RP oraz największych polskich koncernów. – Polskie władze i firmy mają wielkie ambicje. Z każdym rokiem jesteśmy coraz bardziej otwarci na partnerów międzynarodowych – powiedział 21 stycznia br. w Davos prezydent Andrzej Duda, gdy otwierał Dom Polski na jubileuszowym 50. Światowym Forum Ekonomicznym (World Economic Forum – WEF). Podziękował prezesom PZU i Banku Pekao S.A. za zorganizowanie narodowego stoiska. Dom Polski – zdaniem prezydenta – staje się stałym elementem WEF i znakiem rosnącego znaczenia gospodarczego Polski.
CZYTAJ DALEJ

Bóg zawsze wyciąga rękę, czy jestem gotowy ją przyjąć?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 1, 26-38.

Sobota, 20 grudnia. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Bombka za serce

2025-12-21 04:36

materiały prasowe

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta w Lublinie za serce okazane osobom ubogim i bezdomnym odwdzięcza się świątecznymi ozdobami.

Każdy darczyńca, który do końca roku przekaże dowolną darowiznę na rzecz Bractwa, otrzyma bombkę na choinkę. – Nasze bombki to nie tylko ozdoby, ale przede wszystkim symbol realnej pomocy: ciepłego posiłku, leków dla seniora czy bezpiecznego noclegu, które sfinansujemy dzięki wsparciu – mówią wolontariusze z ul. Zielonej. W jadłodajni w centrum miasta z darmowych obiadów korzysta nawet 400 osób dziennie, a to tylko jedna z form pomocy. Oprócz społecznej kuchni, Bractwo prowadzi schronisko, ogrzewalnię, ośrodek dla uchodźców i mieszkania dla osób wychodzących z kryzysu bezdomności. Pracownicy i wolontariusze od ponad 30 lat wiernie stoją u boku tych, którzy zmagają się z ubóstwem, bezdomnością, chorobą czy samotnością, bo każda osoba zasługuje na godność i nadzieję.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję