Reklama

Leon XIV

Prezydent Libanu na audiencji u papieża Leona XIV

W piątek 13 czerwca Papież Leon XIV przyjął na audiencji prezydenta Libanu, Josepha Aouna. Podczas rozmów, które miały miejsce w Sekretariacie Stanu, „została poruszona niezbędna i nieunikniona potrzeba wspierania pokoju na całym Bliskim Wschodzie”, jak podano w komunikacie Stolicy Apostolskiej.

[ TEMATY ]

Liban

audiencja

pokój

Papież Leon XIV

Vatican Media

Prezydent Joseph Aoun na audiencji u Papieża Leona XIV

Prezydent Joseph Aoun na audiencji u Papieża Leona XIV

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas modlitwy Anioł Pański 1 grudnia 2024 r., Papież Franciszek zaapelował, by Liban mógł wybrać nowego prezydenta. Wybrany 9 stycznia 2025 r., Joseph Aoun spotkał się z Leonem XIV w piątek 13 czerwca podczas prywatnej audiencji.

Nie było to ich pierwsze spotkanie, bowiem 18 maja, po mszy inaugurującej pontyfikat, Leon XIV powitał prezydenta Libanu i jego żonę, którzy byli obecni wśród licznych delegacji dyplomatycznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po spotkaniu z Papieżem prezydent Aoun spotkał się z kard. Pietro Parolinem, sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej, w towarzystwie ks. prał. Mirosława Wachowskiego, podsekretarza ds. stosunków z państwami.

Potrzeba wspierania pokoju

Zgodnie z komunikatem prasowym Stolicy Apostolskiej, podczas rozmów „wyrażono nadzieję, że kraj, dzięki procesowi stabilizacji i reform, przeżyje nową erę politycznej harmonii i ożywienia gospodarczego, co pozwoli mu wzmocnić idee współistnienia religii i promowania rozwoju, które go charakteryzują”. Papież Jan Paweł II często mówił, że Liban, będący prawdziwą mozaiką wyznań religijnych i wzorem pokojowego współistnienia, jest „przesłaniem wolności i przykładem pluralizmu zarówno dla Wschodu, jak i Zachodu”.

Ponadto, podczas gdy Izrael w piątek przeprowadził bezprecedensowy atak na Iran, rozmowy skupiły się na „niezbędnej i nieuniknionej potrzebie wspierania pokoju na całym Bliskim Wschodzie”. Prezydent Aoun nie ignoruje wyzwań bezpieczeństwa w swoim kraju – rozpoczął karierę wojskową w młodym wieku, a od 2017 do 2025 r. pełnił funkcję dowódcy libańskich sił zbrojnych.

Na koniec przywódca, należący do Kościoła maronitów, oraz kard. Parolin wyrazili uznanie dla „dobrych relacji bilateralnych”, podkreślając tradycyjną i stałą rolę, jaką Kościół katolicki odgrywa w społeczeństwie libańskim.

2025-06-13 19:16

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Solidarni z Bejrutem

Niedziela łódzka 33/2022, str. III

[ TEMATY ]

Liban

Bejrut

Łukasz Głowacki

Połączyła ich modlitwa w tej samej intencji

Połączyła ich modlitwa w tej samej intencji

Staliśmy się uczestnikami czegoś znacznie ważniejszego niż tylko doraźnej pomocy – mówił abp Grzegorz Ryś w ostatnim dniu swojej wizyty w Bejrucie.

Archidiecezja Łódzka za pośrednictwem Caritas Archidiecezji Łódzkiej i Stowarzyszenia „Dom Wschodni – Domus Orientalis”, od pierwszych dni po wybuchu w porcie w stolicy Libanu, 4 sierpnia 2020 r., wspiera odbudowę mieszkań, miejsc pracy, pomoc doraźną oraz edukację dzieci w Bejrucie. Obecność metropolity łódzkiego w Libanie, to kontynuacja budowania długotrwałej relacji między łódzkim Kościołem, a Kościołem w Bejrucie, która zapoczątkowana została dwa lata temu.
CZYTAJ DALEJ

O. Dariusz Kowalczyk SJ: démarche MSZ-u do Watykanu pełen błędów, nieścisłości i manipulacji

2025-07-17 20:23

[ TEMATY ]

Watykan

Ministerstwo Spraw Zagranicznych

nota

Red.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
CZYTAJ DALEJ

Rząd „zrzuca sukienki” z ręką na ambonie

2025-07-19 09:51

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W demokratycznym państwie prawa obowiązuje zasada: wolność słowa dla wszystkich. Nie tylko dla polityków, dziennikarzy czy celebrytów, ale również — a może przede wszystkim — dla tych, których głos formuje sumienia i buduje duchowe kręgosłupy narodu. Dlatego działania obecnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które przesłało do Watykanu notę formalną potępiającą kazania dwóch emerytowanych biskupów — Wiesława Meringa i Antoniego Długosza — budzą poważny niepokój. To nie tylko ingerencja w niezależność Kościoła, ale także jawna próba zastraszenia duchowieństwa i naruszenia podstawowych wolności obywatelskich.

Czy mamy tu do czynienia z powrotem PRL-owskiej mentalności, w której każdy ksiądz był „oczkiem w głowie bezpieki”, a każdy kaznodzieja stawał się zagrożeniem dla władzy? Brzmienie noty MSZ i język używany przez ministra Sikorskiego, który nakazuje biskupowi „zrzucić sukienkę i zapisać się do PiS-u”, zdają się tę mentalność reaktywować. Jakby państwo chciało decydować nie tylko o tym, co wolno mówić w kościele, ale wręcz kto ma prawo do sumienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję