Reklama

Kościół

Książka „Objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” wyjaśnia, dlaczego ks. Popiełuszko powraca w prywatnych objawieniach

Dlaczego ks. Jerzy Popiełuszko powraca właśnie teraz? To pytanie stawia sobie wielu, którzy sięgają po nową książkę dr Mileny Kindziuk i ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech”. Publikacja dokumentuje niezwykłe zjawisko - prywatne objawienia, jakich od 2009 roku doświadcza Francesca Sgobbi, mieszkanka niewielkiej miejscowości Fiumicello w północnych Włoszech. Według relacji, błogosławiony kapłan męczennik - ks. Jerzy Popiełuszko - wielokrotnie ukazywał się tej prostej i pozornie zwykłej kobiecie, przekazując przesłania, które spisywała w formie duchowego dziennika.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już na wstępie autorzy wyraźnie podkreślają: nie są to objawienia uznane oficjalnie przez Kościół katolicki, a publikacja nie oznacza ich aprobaty w sensie teologicznym czy doktrynalnym. Jasno zaznaczają też, że mamy do czynienia z objawieniami prywatnymi - nie zobowiązują one do wiary, ale mogą służyć pomocą w pogłębianiu życia duchowego. Ich rola nie polega na dodawaniu czegokolwiek do Ewangelii, lecz - jak pisze ks. prof. Józef Naumowicz - na przypominaniu o jej najważniejszych prawdach i pomaganiu wiernym w ich przeżywaniu tu i teraz: „Tak było w historii Kościoła wielokrotnie. Niejednokrotnie objawienia prywatne stanowiły inspiracje do ożywienia i pogłębienia wiary, poruszały sumienia, wzywały do nawrócenia. To właśnie pod ich wpływem narodziły się takie praktyki pobożnościowe jak różaniec, koronka do Miłosierdzia Bożego czy nawet święta liturgiczne - Boże Ciało, Niedziela Miłosierdzia czy Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa” - dodaje współautor publikacji, badacz życia i kultu ks. Popiełuszki.

Materiał prasowy

Reklama

Autorzy książki udali się do włoskiej miejscowości Fiumicello, by porozmawiać z widzącą . Francesca Sgobbi - to kobieta prosta, ukończyła tylko pięć klas szkoły podstawowej. Spisywała duchowe przesłania ks. Jerzego, które - jak podkreśla cytowany w książce jej kierownik duchowy o. Luigi Moro z Sanktuarium Monte Grisa - przekraczały jej możliwości intelektualne. Ksiądz Jerzy dyktował jej przesłania m.in. o świętych, których nie znała, posługiwał się cytatami z Pisma Świętego oraz językami, których nigdy się nie uczyła (mówi tylko po włosku). Zdaniem kierownika duchowego, jest ona bardzo uczciwa, ma duchowość dziecięctwa, jest „czysta jak woda”, szczera. Dlatego jego zdaniem, to, co mówi i to, co pisze jest wiarygodne. Sama by tego nie wymyśliła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Włoszka nie szukała rozgłosu. Przez lata mówiła o swoich doświadczeniach tylko wąskiemu gronu - mężowi, swojemu biskupowi, który się nimi interesował, kilku księżom, a w końcu poinformowała także polski urząd postulacji zajmujący się kultem ks,. Jerzego. Wielokrotnie odwiedzała Polskę, modliła się przy grobie ks. Jerzego, spotykała się z osobami, które go znały (m. in. z Katarzyną Soborak, notariuszem w procesie beatyfikacyjnym oraz z o. dr. Gabrielem Bartoszewskim, promotorem sprawiedliwości w procesie). Jej doświadczenia wywoływały coraz większe zainteresowanie, rodziły pytania, stąd należało się do tego odnieść.

Dlaczego więc dopiero teraz książka? - Po szesnastu latach objawień zrodziła się potrzeba, by uporządkować, przedstawić i dać orientację, jak należy te wizje rozumieć - mówi dr Milena Kindziuk, znana autorka biografii ks. Popiełuszki oraz książki o jego matce Mariannie Popiełuszko.

Książka zawiera nie tylko relację z objawień, ale także obszerne teologiczne komentarze, w tym opinię kapucyna o. Andrzeja Barana, znanego eksperta w dziedzinie duchowości. Analizuje on objawienia Franceski pod kątem psychologicznym, duchowym i teologicznym. Podkreśla, że nie są one sprzeczne z nauczaniem Kościoła, nie niosą ze sobą błędów dogmatycznych, a ich treść - dotycząca modlitwy, ofiary, ascezy i troski o zbawienie innych - jest zgodna z duchem Ewangelii.

Z kart książki wyłania się postać ks. Jerzego jako orędownika z nieba, który nadal działa, wciąż przemawia - nie po to, by być czczonym, ale by przypominać o Bogu. To właśnie czyni te objawienia głęboko inspirujące.

Podziel się cytatem

Reklama

W książce Mileny Kindziuk i ks. Józefa Naumowicza zostały opublikowane fragmenty objawień, być może kiedyś ukaże się opracowanie krytyczne, i zostaną poddane szerszym badaniom teologicznym - jak się zakończą. Póki co, nadal trwają. Wiadomo, że Kościół w przypadkach objawień prywatnych zachowuje ostrożność, ale nie zabrania wiernym czerpać duchowych owoców, o ile nie ma w nich błędu ani zagrożenia. Tak też jest tutaj: przesłania ks. Jerzego to przypomnienie o sile prawdy, o mocy przebaczenia i sensie cierpienia. To orędzie o miłości, która wszystko zwycięża.

Jeśli więc szukasz książki, która może poruszyć sumienie, rozbudzić wiarę i na nowo pokazać świętość jako drogę prostoty i ofiary - ta publikacja jest dla Ciebie. Także dla tych wszystkich, którzy interesują się życiem i działalnością bł. ks. J. Popiełuszki, który - co ciekawe - w objawieniach mówił też o okolicznościach swojej męczeńskiej śmierci.

„Objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech”, Milena Kindziuk, ks. Józef Naumowicz, Wydawnictwo Esprit 2025 r.

Książka dostępna w naszej księgarni: ksiegarnia.niedziela.pl

2025-06-18 15:46

Ocena: +13 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konklawe jest sakramentem

W ten oto sposób, po złożeniu przysięgi przez kardynałów i wypowiedzeniu słynnych słów: "extra omnes" – wszyscy na zewnątrz - kończy się konklawe medialne, a rozpoczyna to prawdziwe, mające wymiar religijny.

Teraz naprawdę nie liczą się już prognozy dziennikarskie, strategie medialne, prezentowane frakcje. Klucz pozostaje jeden – to klucz do Królestwa. A sześć tysięcy dziennikarzy akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej przeobraża się w grono „maluczkich”, którzy muszą zgodzić się na paradoks, że najbardziej medialnego wydarzenia na świecie nie dadzą rady przedstawić w mediach.
CZYTAJ DALEJ

Wiara prowadzi człowieka przez życie

2025-07-17 14:17

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Wiara prowadzi człowieka przez życie, nie zostawia go samym, nie opuszcza go pod warunkiem, że jest poznawana i zgłębiana.

Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go w swoim domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która usiadłszy u nóg Pana, słuchała Jego słowa. Marta zaś uwijała się około rozmaitych posług. A stanąwszy przy Nim, rzekła: «Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła». A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona».
CZYTAJ DALEJ

Łódź: biegacze w drodze na Jasną Górę

2025-07-19 08:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Już po raz 9. pod hasłem „Biegam, pomagam” wystartowała Biegowa Pielgrzymka z Łodzi na Jasną Górę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję