Środa, 6 sierpnia. Święto Przemienienia Pańskiego
• Dn 7, 9-10.13-14 • Ps 97 • Łk 9, 28b-36
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jezus wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe. A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim. Byli to Mojżesz i Eliasz. Ukazali się oni w chwale i mówili o Jego odejściu, którego miał dopełnić w Jeruzalem. Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwu mężów, stojących przy Nim. Gdy oni się z Nim rozstawali, Piotr rzekł do Jezusa: «Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy. Postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Nie wiedział bowiem, co mówi. Gdy jeszcze to mówił, pojawił się obłok i osłonił ich; zlękli się, gdy weszli w obłok. A z obłoku odezwał się głos: «To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!» W chwili gdy odezwał się ten głos, okazało się, że Jezus jest sam. A oni zachowali milczenie i w owym czasie nikomu nic nie opowiedzieli o tym, co zobaczyli.
Reklama
Często zdarza się, że jakieś wydarzenia, zazwyczaj trudne, są dla nas niezrozumiałe. Jeszcze gorzej jest, gdy coś trudnego jest nam zapowiedziane, ale czas nadejścia jeszcze przed nami. Kto z nas nie przeżywa trudnego egzaminu, ważnej rozmowy albo nieodzownej operacji, która odbędzie się za kilka tygodni. Nie możemy się więc dziwić, że uczniowie Jezusa, którzy tydzień wcześniej usłyszeli: „Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie” (Łk 9, 22), teraz są poruszeni i wręcz przerażeni tym, co się będzie działo. Cały tydzień musieli o tym myśleć, rozmawiać, przeżywać to. Stąd reakcja Jezusa i wyjście na Górę Przemienienia. Bogu zależy, bym był pewien, że On nad wszystkim panuje. Góry mojego życia – wyzwania codzienności, małe i duże, są pod kontrolą Boga. Jemu się nic nie wymknęło. Nawet jeśli to trudne, On jest ze mną, płacze, gdy ja płaczę, denerwuje się, gdy ja się denerwuję, cierpi, gdy ja cierpię. To ostatecznie dobra wiadomość: w żadnym trudzie nie jestem sam, bo nawet jeśli ludzie zawiedli, Bóg jest i mnie rozumie.
J.S.
ROZWAŻANIA NA ROK 2025 DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!: "Żyć Ewangelią 2025".
