Jak dodano, zatrzymany Serhij K. stanie on przed niemieckim sędzią.
Według komunikatu prokuratury karabinierzy zatrzymali Serhija K. nocą ze środy na czwartek w prowincji Rimini we Włoszech na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Włoska agencja Ansa podała, że do zatrzymania 49-letniego K. doszło w miejscowości San Clemente, gdzie wraz z rodziną przebywał na wakacjach. Zdaniem niemieckiej prokuratury K. należał do grupy osób odpowiedzialnych za umieszczenie na rurach ładunków wybuchowych i prawdopodobnie był jednym z koordynatorów całej akcji.
Prokuratura twierdzi, że zatrzymany i jego towarzysze korzystali z jachtu, który wypłynął z niemieckiego portu w Rostocku. Łódź mieli wynająć od niemieckiej firmy na podstawie fałszywych dokumentów tożsamości i z pomocą pośredników. Nie podano żadnych informacji o innych osobach znajdujących się wówczas na jachcie czy uczestniczących w koordynacji sabotażu ani o możliwym motywie.
Serhij K. zostanie deportowany i stanie przed niemieckim sędzią - przekazała agencja dpa. Według źródeł w służbach bezpieczeństwa na razie nie wiadomo, kiedy będzie mógł zostać przekazany stronie niemieckiej.
Minister sprawiedliwości Niemiec Stefanie Hubig oświadczyła w czwartek, że zatrzymanie podejrzanego o koordynację ataków na rurociągi było „wielkim sukcesem”.
Reklama
- Wysadzenie w powietrze gazociągów musi zostać zbadane, w tym w drodze postępowania karnego. Dlatego dobrze, że robimy postępy w tej sprawie – podał w oświadczeniu.
Do zniszczenia trzech z czterech nitek rurociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2, przeznaczonych do transportu gazu ziemnego z Rosji do Niemiec, doszło 26 września 2022 roku, ponad siedem miesięcy od agresji Moskwy na Ukrainę, na głębokości około 80 metrów na dnie Morza Bałtyckiego. Nikt nie przyznał się dotąd do zniszczenia rurociągów, które odcięło Rosję od lukratywnego europejskiego rynku.
Moskwa oskarżyła USA o zorganizowanie eksplozji, czemu Waszyngton zaprzeczył. Zaprzeczyła również oskarżana o zorganizowanie zamachu Ukraina.
Rurociągi Nord Stream od dawna były przedmiotem krytyki ze strony zachodnich państw ostrzegających, że Nord Stream zwiększa zależność od dostaw rosyjskiego gazu, a tym samym stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Europy - przypomniała agencja AP.
W 2023 roku niemieckie media podały, że w sabotażu brała udział grupa proukraińska. Ukraina odrzuciła sugestie, jakoby mogła zlecić atak. Dania i Szwecja, które również prowadziły śledztwa w sprawie Nord Stream, zamknęły postępowanie w lutym ub.r. Duńskie władze stwierdziły, że doszło do „umyślnego sabotażu gazociągów”, ale nie mają wystarczających podstaw do wszczęcia postępowania karnego. Szwecja zakończyła śledztwo, powołując się na brak jurysdykcji.
W sierpniu 2024 roku niemieckie media podały, że obywatel Ukrainy podejrzany w sprawie uszkodzenia gazociągów uciekł z Polski ukraińskim samochodem dyplomatycznym, a wcześniej bez przeszkód przejechał przez Niemcy.