Reklama

W drodze

Równi i równiejsi

Wielu ludzi o wysokiej pozycji, zamożnych, ustosunkowanych, lekceważy prawo, jeździ po alkoholu lub po zażyciu narkotyków.

Niedziela Ogólnopolska 50/2014, str. 47

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Typowy przykład, prawdziwy. Pewien celebryta - ktoś znany z tego, że jest znany - zabija samochodem na pasach starszą panią. Okazuje się, że jest pod wpływem narkotyków. W tabloidach i innych kolorowych pisemkach, tzw. pudelkach, zaczyna się serial: biedny celebryta, nieszczęśliwa jego była żona, która mu współczuje i się użala, bo to dobry człowiek, choć nie najlepszy mąż. Obecna konkubina rozpacza i jedzie do aresztu wziąć ślub z ukochanym, a tak ciężko doświadczonym przez los. Tabloidy każą nam niemal płakać nad celebrytą.

Owszem, pojawia się z rzadka wątek kobiety, która została zabita przez celebrytę, nawet z pewnym współczuciem dla niej i jej rodziny, ale los tych ludzi tak naprawdę nikogo nie obchodzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie obchodzi też nikogo z demiurgów telewizyjnej i tabloidowej rzeczywistości, że wielu ludzi o wysokiej pozycji, zamożnych, ustosunkowanych, lekceważy prawo, jeździ po alkoholu lub po zażyciu narkotyków. Liczą na bezkarność i, najpewniej, rzadko kiedy się mylą. Myślą, zapewne nie bez racji, że w razie czego, pieniądze i znajomości „wyczyszczą” każdą sprawę.

Reklama

W tym konkretnym przypadku, może nie da się „biednego celebryty” uniewinnić, ale dostanie jakiś wyrok dla pozoru, po roku więzienia - co i rusz przerywanego przepustkami na wychodne - wyjdzie na wolność. I po sprawie.

Poczucie bezkarności u współczesnych polskich pseudoelit jest pouczającym zjawiskiem, wiele mówiącym o charakterze III RP. Świadczy ono o zaawansowanej patologii nie tylko tych ludzi, ale przede wszystkim niektórych grup społecznych i struktur państwowych. Lekceważenie prawa i norm społecznych nie bierze się przecież z niczego, ma często swoje źródło w degeneracji elit polityczno-państwowych, w swoistej mafijności państwa.

III RP to, niestety, nie jest państwo służące obywatelom i racji stanu. To coraz wyraźniej twór, dzięki któremu wybrańcy mogą realizować swoje prywatne partykularne interesy i interesiki. Dla udowodnienia tej tezy nie trzeba wielkich traktatów socjologicznych. Wystarczy zobaczyć, jak oni się zachowują i jaki mają status w państwie. I ci tzw. celebryci, i ci z warstwy rządzącej. Warci siebie, nic niewarci społecznie.

2014-12-09 15:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

8 lat temu zmarł ks. Jan Kaczkowski

2024-03-27 22:11

[ TEMATY ]

Ks. Jan Kaczkowski

Piotr Drzewiecki

Ks. dr Jan Kaczkowski

 Ks. dr Jan Kaczkowski

28 marca 2016 r. w wieku 38 lat zmarł ks. Jan Kaczkowski, charyzmatyczny duszpasterz, twórca Hospicjum św. o. Pio w Pucku, autor i współautor popularnych książek. Chorował na glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego. Sam będąc chory, pokazywał, jak przeżywać chorobę i cierpienie - uczył pogody, humory i dystansu.

Ks. Jan Kaczkowski urodził się 19 lipca 1977 r. w Gdyni. Był bioetykiem, organizatorem i dyrektorem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio. W ciągu dwóch lat wykryto u niego dwa nowotwory – najpierw nerki, którego udało się zaleczyć, a później glejaka mózgu czwartego stopnia. Po operacjach poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracował na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. W BoskiejTV prowadził swój vlog „Smak Życia”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Roman Kneblewski

2024-03-27 09:35

[ TEMATY ]

Roman Kneblewski

YouTube/zrzut

Ks. Roman Kneblewski

Ks. Roman Kneblewski

Zmarł ks. dr Roman Adam Kneblewski, emerytowany kapłan diecezji bydgoskiej. Prosimy o modlitwę w Jego intencji - informację podała Diecezja Bydgoska.

Wieczny odpoczynek racz Mu dać, Panie…

CZYTAJ DALEJ

Papież w więzieniu dla kobiet: jego obecność przesłaniem nadziei

2024-03-28 13:22

Obchody Triduum Paschalnego Franciszek rozpocznie w tym roku w więzieniu kobiecym, gdzie będzie sprawował Mszę Wieczerzy Pańskiej. Dyrektor rzymskiej placówki podkreśla, że zarówno dla osadzonych, jak i pracowników zakładu karnego będzie to znak nadziei na przyszłość.

„Obecność Papieża w naszym zakładzie karnym oznacza wniesienie nadziei i miłosierdzia w rzeczywistość wielkiego cierpienia” - podkreśla dyrektor placówki. Nadia Fontana wskazuje, że personel dołożył wszelkich starań, aby w papieskiej liturgii uczestniczyła jak największa liczba więźniarek. „Wiele z nich wciąż nie dowierza, że Franciszek do nas przyjedzie, panuje ogromna radość i ferment przygotowań, aby liturgia była piękna” - mówi dyrektor więzienia dla kobiet.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję