Reklama

Głos z Torunia

Echa jubileuszu

7 grudnia ub.r. przeżywaliśmy jubileusz 20-lecia istnienia „Głosu z Torunia”. Relacja z tego wydarzenia ukazała się w świątecznym wydaniu naszego pisma. Dziś prezentujemy refleksje dwóch współpracowników – Heleny Rykaczewskiej, która w redakcji pracowała u początków tworzenia „Głosu”, oraz Anny Głos, która z redakcją współpracuje dopiero od 2 lat

Niedziela toruńska 1/2015, str. 6

[ TEMATY ]

jubileusz

Anna Glos

Helena Rykaczewska (z prawej)

Helena Rykaczewska (z prawej)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak szybko mijają chwile…

Redakcja toruńskiej edycji Tygodnika Katolickiego „Niedziela” „Głos z Torunia” 7 grudnia ub.r. świętowała 20. urodziny. Dane mi było uczestniczyć w tej uroczystości, która odbyła się w Wyższym Seminarium Duchownym w Toruniu. Uroczystość zainaugurowano Mszą św., której przewodniczył bp Andrzej Suski. Ewangelia przeznaczona na 2. niedzielę Adwentu wniosła niespodziewane zdumienie, gdyż słowa proroka Izajasza: „Głos wołającego na pustyni; Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego”, kojarzyły się z naszą 20-letnią pracą redakcyjną „Głosu”. Przez 20 lat każdą kolejną rocznicę rozpoczynał adwentowy czas oczekiwania, a nasz „Głos”, pisząc prawdę, zawsze tę samą (od ponad 2 tys. lat) nieustannie prostuje ścieżki Panu.

Ksiądz Biskup z zadowoleniem patrzył na uczestniczących w uroczystości, uśmiechając się, akceptował 20-letni dojrzały już „Głos” niosący wieści z diecezji toruńskiej. Nieubłaganie płynący czas nieco zmienił ludzi. Szron przyprószył włosy, niektórym ubyło lub przybyło kilogramów, ale każdy był rozpoznawalny. Treści artykułów trafnie kojarzono z nazwiskami i to pozwala mówić, że uczestnicy uroczystości czytają „Głos z Torunia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Radosne chwile krótko trwają. Czas przeleciał jak pośpieszny pociąg expresowy (a może nawet pendolino). W refektarzu, rozmawiając ze znajomymi, daremnie szukałam miejsca, gdzie 20 lat temu odbywało się spotkanie przyszłych dziennikarzy wraz z ks. Janem. WSD rozbudowało się, wypiękniało, błyszczy urodą. Piękna pełna modlitewnej powagi kaplica, nowoczesna aula, przestronny refektarz, dziedziniec z parkingiem – to wszystko urzeka starannym współczesnym stylem.

Teraz, gdy czas szybciej umyka, gdy nieubłaganie przybywają lata, częściej przychodzą chwile refleksji. Czasem wśród chaosu różnych myśli zadaję sobie pytanie: Czy pomnożyłam swoje ewangeliczne talenty? Taka uroczystość daje odpowiedź nie matematyczną, ale tu odzywa się Boża ekonomia miłości. „Czas to miłość”, jak mawiał sługa Boży kard. Stefan Wyszyński. Ta myśl towarzyszyła mi przez 20 lat szczególnie w czasie redakcyjnych spotkań „Głosu z Torunia” – w pierwszym 5-leciu. Miłość do Boga, ludzi i wiedzy przetrwała. Uroczystość 20-lecia jest dla mnie podsumowaniem mojego wkładu pracy, przyznam, że przerosła moje oczekiwania.

Dziękuję Bogu za wszystkie radosne emocje, które dane mi było przeżywać tego dnia, dodam za św. Augustynem, że dusza moja jest ciągle niespokojna. Dziękuję bp. Andrzejowi Suskiemu za akceptację tego spotkania, udział i życzliwy uśmiech. Dziękuję obecnemu redaktorowi „Głosu z Torunia” ks. Pawłowi Borowskiemu za pomysł i zorganizowanie uroczystości. Dziękuję za upominek i życzenia świąteczne. Dziękuję koleżankom pracującym w redakcji za ich pracowite i niewidzialne ręce, za wkład pracy przy zorganizowaniu tej uroczystości.

2014-12-22 16:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapłaństwo urodzajne w dobre owoce

Najdostojniejszy Księże Arcybiskupie Józefie, Czcigodny Księża Jubilaci!
CZYTAJ DALEJ

Watykan: zniszczono Pierścień Rybaka i pieczęcie pontyfikatu papieża Franciszka

Podczas dwunastej kongregacji generalnej Kolegium Kardynalskiego, ostatniej przed rozpoczęciem konklawe, anulowano Pierścień Rybaka i pieczęcie pontyfikatu papieża Franciszka, umieszczając na nich krzyż - poinformował dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.

Podczas spotkania kardynałów odczytano również oświadczenie-apel o zawieszenie broni w strefach wojennych. Zapytany przez dziennikarzy o sprawę kenijskiego kardynała Johna Ndje, który w wywiadzie oświadczył, że nie jest chory, ale nie został wezwany na konklawe, Bruni przypomniał, że „kardynałowie elektorzy nie potrzebują wezwania, aby się stawić, ponieważ są dopuszczeni do konklawe z mocy prawa. W niektórych przypadkach to dziekan Kolegium Kardynałów sprawdza za pośrednictwem nuncjatury, czy kardynał może przybyć, czy też nie. W tym przypadku taka interwencja miała miejsce i odpowiedź była negatywna” - stwierdził rzecznik Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję