Reklama

Głos z Torunia

Gender – jeszcze jedno imię ateizmu

„Od tolerancji do totalitaryzmu. Dyktatura gender” – taki tytuł nosił wykład ks. dr. hab. Dariusza Oko, wygłoszony 13 grudnia ub.r. w Centrum Dialogu w Toruniu. Spotkanie zostało zorganizowane przez Domowy Kościół, a wiodącą rolę odegrali przy tym członkowie wspólnoty – Maria i Wiesław Skwirowie

Niedziela toruńska 1/2015, str. 8

[ TEMATY ]

wykład

gender

Mateusz Łapiński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W trakcie ponad 2-godzinnego wykładu ks. dr hab. Oko scharakteryzował główne założenia ideologii gender, a także metody, przy pomocy których jest ona propagowana i wdrażana w życie społeczeństw. „W historii myśli ludzkiej trudno znaleźć coś równie absurdalnego jak gender” – podkreślił mówca. Naczelna teza gender, iż płeć nie jest uwarunkowana biologicznie, lecz stanowi wynik czynników społecznych i kulturowych, wywierających wpływ na człowieka, nie ma nic wspólnego z nauką. Ulubioną metodą rzeczników ideologii gender jest dekonstrukcja – rozkładanie na czynniki wszystkich teorii opisujących świat i udowadnianie, że są one równoprawne. W ten sposób dokonuje się relatywizacji prawdy, która przestaje być podstawowym celem poznawczym i kryterium wyboru.

Reklama

Prelegent wskazał na ateistyczne korzenie ideologii gender. U jej źródeł stoi radykalne odrzucenie Boga jako Stwórcy świata i człowieka, jako Dawcy sumienia, jako ostatecznego odniesienia w poszukiwaniu prawdy. Ponieważ zaś wnętrze człowieka nie znosi pustki, gender wprowadza nowego bożka, któremu człowiek ma służyć – jest nim przyjemność seksualna. W myśl tej ideologii człowiek to jedynie wiązka pożądań, które powinny być zaspokajane w nieograniczony i nieuporządkowany sposób. Stąd tak typowe dla gender przyzwolenie na wszelkiego rodzaju dewiacje seksualne, takie jak: homoseksualizm, pedofilia, kazirodztwo, zoofilia, poliamoria. Tak skonstruowany program życiowy jest podawany całym społeczeństwom jako propozycja nowego życia, alternatywna wobec tradycyjnego systemu wartości, wyrastającego z chrześcijaństwa. Odwołując się do mocnego i ważnego dla każdego człowieka instynktu seksualnego, a przy tym znosząc wszelkie ograniczenia i zakazy, gender jawi się wielu jako coś niezwykle atrakcyjnego. W tych, którzy żyją w myśl takich założeń, stopniowo dokonuje się radykalna zmiana w myśleniu, rozumieniu świata, a przede wszystkim w traktowaniu drugiego człowieka; przestaje on być postrzegany jako ktoś zasługujący na szacunek z uwagi na swoją wartość, sprowadza się go do roli przedmiotu użycia, źródła dostarczania przyjemności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Twórcy i zwolennicy ideologii gender dawno już przestali udawać, że chodzi im tylko o zapewnienie tolerancji dla seksualnych mniejszości, promujących dewiacje. Dziś w jawny sposób dążą do objęcia swoim programem i przeobrażenia całych społeczeństw, poddania ich swoistemu dyktatowi. Są w tym skuteczni. Ideologia gender przenika dziś całe połacie świata zachodniego. Dotyczy to kultury, rozrywki, nauki, systemów prawnych, szkolnictwa, polityki. Przeciwników tej ideologii, obrońców tradycyjnych wartości spycha się do narożnika, ukazując ich jako wrogów postępu, ludzi godnych pogardy i eliminacji z życia publicznego.

Największym wrogiem gender jest Kościół z jego nauką o Bogu jako źródle wszystkiego, o godności człowieka jako istoty powołanej do rozpoznawania i przyjmowania wartości absolutnych. Stąd też każdy przypadek sprzeniewierzenia się swemu powołaniu wśród duchownych jest natychmiast nagłaśniany i ukazywany jako przejaw – rzekomo typowej – dla Kościoła dwulicowości i zakłamania. Gender toczy z Kościołem bezpardonową walkę o ludzkie dusze i trudno nie dostrzec w tej walce inspiracji demonicznych. Jak bowiem inaczej ocenić uporczywe wysiłki na rzecz demoralizacji dzieci i młodzieży poprzez szkołę? W wielu krajach to się już dokonuje; w Polsce – na razie – pozostaje w sferze planów.

Rysując powyższe zagrożenia, ks. dr hab. Oko zachęcał do trwania w łasce uświęcającej. Codzienna modlitwa, przyjmowanie sakramentów, praca nad kształtowaniem sumienia – oto niezawodne drogowskazy, przy pomocy których chrześcijanin nie pogubi się w najbardziej nawet pogmatwanej rzeczywistości. Antidotum na gender jest rzetelna wiedza, posługiwanie się zdrowym rozsądkiem, wytrwałe poszukiwanie prawdy. Trzeba też naszej aktywności – chociażby konsekwentnego podpisywania petycji i protestów wobec ekspansji gender. „Ostateczną perspektywą, niezależnie od zawirowań i pozornego triumfu zła, pozostaje zawsze zmartwychwstały Chrystus – Ten, który pokonał grzech i śmierć. Miejmy zatem mentalność zwycięzców!” – zakończył ks. dr hab. Dariusz Oko.

2014-12-22 16:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodzina na celowniku gender

Jeszcze niedawno największym zagrożeniem dla świata był sowiecki komunizm, „imperium zła” – jak prezydent Ronald Reagan określił walkę z Bogiem w Związku Radzieckim i w krajach satelickich. Niewielu wiedziało, że w tym samym czasie na Zachodzie Europy różni pseudofilozofowie i deprawatorzy budowali „nowy ład”, który Jan Paweł II nazwał stylem życia „jakby Boga nie było”. Dzisiaj słusznie radujemy się, że dożyliśmy upadku radzieckiego ateizmu, ale jednocześnie zbyt słabo reagujemy, gdy Unia Europejska „porządkuje” nasze chrześcijańskie wartości według upadłej filozofii materialistycznej i ateistycznej, opartej – odwrotnie niż w Rosji Sowieckiej – na absolutyzacji wolności i hedonistycznej koncepcji człowieka. W efekcie przyjmujemy ustawodawstwo unijne, w którym – w imię rzekomej walki z patologiami w rodzinie – aż roi się od programów antyrodzinnych, burzących sferę intymności człowieka, opartych na powszechnej wolności seksualnej.
CZYTAJ DALEJ

Wszystkie nowe wpisy na liście niematerialnego dziedzictwa to tradycje katolickie

Niedźwiedzie wielkanocne z Góry, procesja Bożego Ciała z tradycją dywanów kwietnych w Skęczniewie, procesja emaus i turki w parafii Dobra oraz wykonywanie pisanek techniką drapaną - krasek z Krasnegostawu zostały wpisane do krajowej listy niematerialnego dziedzictwa kulturowego. To pokazuje, jak wielki wpływ na kulturę polską wywierała i dalej wywiera wiara katolicka.

O czterech nowych wpisach na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego poinformowało we wtorek ministerstwo kultury. Niedźwiedzie wielkanocne z Góry (woj. wielkopolskie) to tradycja, sięgająca 1913 r.
CZYTAJ DALEJ

Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu

2025-12-23 19:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Monika Książek

Jezus uczy nas, że Jego przyjście to początek wielkiej przygody, gdzie możemy realizować nasze najskrytsze marzenia.

W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym świecie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Podążali więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. Wtem stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. i rzekł do nich anioł: «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to będzie znakiem dla was: znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie». I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: «Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję