Kulminacja Wielkiego Odpustu Wiślickiego przypadła wczoraj 8 września.

W homilii wygłoszonej podczas Sumy odpustowej bp Kaleta nawiązał nie tylko do trudu rolnika, zasiewającego ziarna, ale tych zasiewów, które są udziałem edukacji, polskich rodzin, mediów - wszystkich odpowiedzialnych na kształtowanie przyszłych pokoleń.

- Obraz rolnika rzucającego ziarno w ziemię symbolizuje trud siewcy, którym jest nauczyciel, wychowawca, rodzic. Do nas w sztafecie pokoleń, takich, o których mówiła dzisiejsza Ewangelia, należy wypełniać powinność - siać ziarno, które zaowocuje chlebem i to ziarno, którego plonem będzie wiara oraz miłość do Boga i ludzi - mówił bp Kaleta.

Nawiązywał także do tradycji święta - jednego z najstarszych świąt maryjnych.

- Świętujemy narodziny Maryi, a więc dzień, który zapowiada nam narodziny Chrystusa, naszego Pana i Zbawiciela - zauważył.

Zaznaczył także ważność łańcucha pokoleniowego.

- Narodziny każdego człowieka są niezwykłe, bo w zamyśle Bożym ma on do wykonania istotne zadanie. Myślę, że właśnie dlatego w uroczystość Narodzenia Najświętszej Maryi Panny słyszymy o łańcuchu pokoleń prowadzących do Niej. Każde imię jest tam niezbędne, bo dzięki temu, że oni przekazali dar życia, mógł przyjść na świat Zbawiciel - Jezus Chrystus. Nie wszyscy ci ludzie byli świętymi, ale każdy przez rodzicielstwo zasłużył na pełne czci wspomnienie w Ewangelii - tłumaczył bp Andrzej Kaleta. Podkreślił, że powstające w związkach sakramentalnych rodziny, „na wzór Rodziny Nazaretańskiej stają się naturalną przestrzenią przekazywania życia i jego wzrostu”.

- Niestety, przyszło nam żyć w czasie szczególnej walki o tak pojętą rodzinę - mówił biskup podając przykład „parad równości” i „demontowanie prawdy o rodzinie”. Zaapelował o obronę chrześcijańskiej rodziny i troskę o nią.

W trakcie Mszy św. przyjęto nowych kanoników kapituły wiślickiej - jednej z najstarszych w Polsce, była także procesja i poświęcenie ziarna.

Kilkudniowy odpust rozpoczął się w piątek 5 września - bp Andrzej Kaleta udzielił sakramentu bierzmowania. Sobota 6 września, była przeżywana jako „Dzień ze św. Janem Pawłem II” - dedykowany chorym i cierpiącym, z oddaniem czci papieskim relikwiom (w bazylice są także relikwie św. Maksymiliana Kolbego, bł. kard. Stefana Wyszyńskiego i św. Rity). W ramach odpustu zaproszono także m.in. na Niedzielę ze św. Ritą, z obrzędem poświęcenia róż.

W ciągu ostatnich dziesięciu wieków, raz w historii nie odbył się odpust w Wiślicy, podczas niemieckiej okupacji.

Wiślica należy do najstarszych miejscowości w Polsce. Najdawniejsze ślady osadnictwa pochodzą z IX wieku. Wówczas osada była centralnym ośrodkiem państwa Wiślan. Tutaj Kazimierz Wielki ogłosił w 1347 r. statuty wiślickie. Od XVII wieku, w wyniku zniszczeń spowodowanych m.in. wojnami szwedzkimi, nastąpił powolny schyłek miasta. Po upadku powstania styczniowego Wiślica utraciła prawa miejskie.

Bazylika wiślicka pw. Narodzenia NMP to zarazem diecezjalne sanktuarium Matki Bożej Łokietkowej, zwanej Uśmiechniętą. Gotycki, kamienny kościół budowano w latach 1350-1360 i 1370-1380 z fundacji Kazimierza Wielkiego. Wybudowano go na pozostałościach dwu kolejnych kościołów romańskich: kościoła św. Mikołaja (XI/XII wiek) i kościoła z XIII wieku. Po uszkodzeniach w 1915 r. wywołanych działaniami wojennymi, kościół został częściowo zrekonstruowany w latach 1919-26. Od 2004 r. posiada tytuł bazyliki mniejszej.