Również znany czeski teolog ks. Tomas Halik, który we wtorek był gościem zgromadzenia biskupów, dostrzega fundamentalne przemiany zachodzące w społeczeństwach zachodnich.
Globalizacja przechodzi kryzys, pomimo cyfrowej sieci brakuje wspólnej podstawy wartości
- powiedział ks. Halik. Populizm i nacjonalizm działają jak „choroby zakaźne”, które szkodzą wspólnemu dobru. Dlatego ważnym zadaniem Kościołów na przyszłość musi być przyczynianie się do procesów pojednania społecznego. Interesujące jest również to, że papież jest postrzegany jako „globalna postać integracyjna”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Same reformy nie wystarczają i nie doprowadzają automatycznie do zapełnienia kościelnych ławek
- powiedział bp Kohlgraf. Jego zdaniem „pójściem na skróty jest twierdzenie, że wystarczy tylko wprowadzić pewne zmiany instytucjonalne lub ulepszyć naszą ofertę dla poszczególnych grup docelowych, aby zatrzymać ludzi w Kościele lub nawet przyciągnąć nowych".
Już dawno nie wszyscy pytają o Boga
Teolog ks. Jan Loffeld z Uniwersytetu Tilburg w Utrechcie w Holandii zgodził się z tym: reformy kościelne są wprawdzie konieczne, ale niewystarczające. Kościół musi ponadto odejść od dotychczas rzadko kwestionowanego założenia:
Jest to założenie, że w każdym człowieku drzemie pytanie o Boga i potrzeba jedynie dobrych metod, aby je obudzić.
Kościół nie może już dziś wychodzić z takiego założenia. Dla wielu wiara chrześcijańska stała się swego rodzaju „open source”, z którego można korzystać według własnego uznania, ale bez podejmowania żadnych zobowiązań.
Teolog fundamentalny Thomas Schärtl-Trendel z Monachium podkreślił, że Kościoły chrześcijańskie muszą teraz ugruntować swoją pozycję w globalnej konkurencji rynkowej. Dla wielu ludzi religia i duchowość stały się towarem służącym samodoskonaleniu. Schärtl-Trendel radzi jednak, aby nie polegać wyłącznie na własnych wysiłkach: „Miejcie więcej wiary w Boga”. Trzeba polegać na samym Bogu, aby przyczyniał się do umożliwienia ludziom doświadczania Go.
Około 60 biskupów obraduje w Fuldzie, aby omówić wnioski z badania dotyczącego drastycznego spadku religijności. „Badanie przynależności do Kościoła” z 2023 roku wykazało, że tylko 13 proc. populacji nadal odczuwa przynależność do Kościoła. Tylko 9 proc. respondentów zadeklarowało, że nadal ma zaufanie do Kościoła katolickiego.