Biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka włączono 21 marca br. do Konfraterni Zakonu Paulinów. Uroczystość odbyła się w Wieruszowie podczas Mszy św. sprawowanej w sanktuarium Pana Jezusa Miłosiernego Pięciorańskiego, w którym posługują ojcowie paulini.
– Dzisiejszym wydarzeniem chcemy także potwierdzić więź naszego zakonu z diecezją kaliską. Wyraża się ona zarówno poprzez naszą posługę w wieruszowskim sanktuarium, jak również poprzez posługę niedawno mianowanego biskupa pomocniczego, naszego współbrata, o. Łukasza Buzuna – mówił podczas uroczystości o. Arnold Chrapkowski, generał Zakonu św. Pawła Pierwszego Pustelnika. Podziękował on bp. Janiakowi za życzliwość i wsparcie dla zakonu, okazane już we Wrocławiu, oraz za wielokrotne jasnogórskie pielgrzymowanie i duszpasterską posługę w sanktuarium na Jasnej Górze. – Drogi Księże Biskupie, od dzisiejszego dnia pauliński zakon staje się dla Ekscelencji nie tylko domem rodzinnym, ale także duchowym zapleczem i wsparciem w pełnieniu zadań, jakie Boża Opatrzność i Kościół powierzyły Księdzu Biskupowi – mówił Ojciec Generał.
W swoim słowie biskup kaliski podziękował paulinom za przyjęcie go do swej wspólnoty. – Kiedy Jan Paweł II mianował mnie biskupem pomocniczym we Wrocławiu, to pierwsze kroki skierowałem na Jasną Górę, gdzie wśród zakonników odbyłem tygodniowe rekolekcje. Bardzo dziękuję za to, że mogę mieć udział w duchowych dobrach zakonu – podkreślił.
W uroczystości obok o. Arnolda Chrapkowskiego z Radą Generalną Zakonu udział wzięli m.in.: bp Łukasz Buzun, o. Marian Waligóra, przeor Jasnej Góry; ojcowie paulini wywodzący się lub posługujący wcześniej w tej parafii; ks. prał. Jan Suchecki z Wrocławia, kolega kursowy biskupa kaliskiego; ks. prał. Aleksander Gendera, wikariusz biskupi diecezji kaliskiej; ks. prał. Henryk Orszulak, dziekan dekanatu wieruszowskiego; a także Adam Grehl, wiceprezydent Wrocławia. – Biskup Edward przez wiele lat był biskupem pomocniczym dla Wrocławia. Zapisał się bardzo dobrze w naszej pamięci, dlatego tu jestem – wyjaśnił. W wydarzeniu uczestniczyła również siostra bp. Edwarda Janiaka.
Wspominany w liturgii 4 października św. Franciszek z Asyżu należy do najbardziej znanych świętych. Mimo to, miejsca z nim związane nie są aż tak znane. Warto je odwiedzić podczas wyjazdów. Oto pięć franciszkowych zakątków Asyżu i okolic.
San Damiano jest bez wątpienia jednym z najważniejszych miejsc związanych z pierwszym okresem życia Franciszka. To niewielki kościółek z VI-VII w., leżący ok. 1 km od głównych zabudowań Asyżu. Franciszek lubił tam przychodzić, gdyż było to miejsce spokojne i ciche, idealne do medytacji i przemyśleń. To tam modlił się słowami: „Najwyższy, chwalebny Boże, rozjaśnij ciemności mego serca i daj mi, Panie, prawdziwą wiarę, niezachwianą nadzieję i doskonałą miłość, zrozumienie i poznanie, abym wypełniał Twoje święte i prawdziwe posłannictwo”.
Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w wyniku zawalenia się prowizorycznego rusztowania na kościół w Etiopii. Do tragedii doszło 1 października, w trakcie nabożeństwa, a informuje o niej francuski dziennik „La Croix”, powołując się na etiopskie media.
Do zawalenia się drewnianego rusztowania w kościele w miejscowości Arerti, ok. 70 km od stolicy Addis Abeby doszło w godzinach porannych, gdy liczna grupa wiernych znajdowała się w świątyni. Zginęło co najmniej 36 osób a 200 zostało rannych, jednak, jak podkreśla szef lokalnej policji Ahmed Gebeyehu, liczba ta może wzrosnąć. Zawalone rusztowanie, służące do prowadzenia prac wykończeniowych, skonstruowane było z grubych drewnianych pali.
Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.
Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością.
W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na
niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady,
zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby
Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł
niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po
noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii,
a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze
nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską.
Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie
wystarczy!
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.