Reklama

Ochrona zdrowia i życia Polaków pięć pilnych zadań

Niedziela Ogólnopolska 29/2015, str. 49

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szanowny Panie Ministrze!

16 czerwca br. podjął Pan Profesor obowiązki ministra zdrowia. Zaraz po otrzymaniu nominacji udzielił Pan Profesor wywiadu TVP INFO, w którym podkreślił Pan potrzebę przeprowadzenia zmian w resorcie zdrowia, poprawy opieki zdrowotnej, podkreślając, że czasu na reformy jest niewiele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zgadzam się z Panem Ministrem, że sytuacja w służbie zdrowia jest trudna, a naprawa wymaga dużo pracy, czasu i nakładów finansowych.

Jako prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka proszę o podjęcie pięciu pilnych zadań – działań, które można zrealizować szybko, praktycznie bez żadnych środków finansowych, a które w istotny sposób poprawiłyby ochronę zdrowia i życia Polaków. Działania te mogłyby także wzmocnić autorytet obecnego kierownictwa Ministerstwa Zdrowia.

1. Proszę o pilne anulowanie rozporządzenia MZ z 2 kwietnia 2015 r. dopuszczającego dystrybucję bez recepty – nawet 15-letnim dziewczętom – tzw. pigułki „dzień po”, działającej antykoncepcyjnie i wczesnoporonnie, czyli niszczącej poczętą istotę ludzką. Ta pigułka to także bomba hormonalna niebezpieczna dla każdej kobiety, szczególnie dla małoletnich dziewcząt.

Reklama

2. W imię odbudowania minimum wiarygodności kierownictwa Ministerstwa Zdrowia w naszym społeczeństwie konieczne jest dokonanie przez Pana Ministra zmiany na stanowisku rzecznika prasowego MZ. Pan Krzysztof Bąk publicznie kłamał, twierdząc, że Polska musi dopuścić do dystrybucji pigułki „dzień po”, gdyż taka była decyzja władz Unii Europejskiej. To nieprawda: UE tylko zezwoliła na dystrybucję tej pigułki bez recepty, ale decyzję w tej sprawie każde państwo członkowskie UE może podjąć samodzielnie. To wielkiej wagi kłamstwo zdemaskowała TVP i miliony Polaków długo go nie zapomną. Nie jest możliwa poprawa wizerunku ministerstwa przy pozostawieniu na tak ważnym stanowisku osoby posługującej się kłamstwem.

3. 2 lipca 2015 r. Komisja Zdrowia Senatu RP analizowała rządowy projekt ustawy o leczeniu niepłodności. Rząd i Pański resort reprezentował wiceminister Igor Radziewicz-Winnicki. W mediach pokazano kuriozalną sytuację, kiedy to wiceminister zdrowia nie potrafił odpowiedzieć na proste pytanie: Kiedy zaczyna się życie człowieka? Mówił coś o światopoglądowych i ideologicznych opiniach. Prawda biologiczna, medyczna i naukowa brzmi: życie człowieka zaczyna się w momencie zapłodnienia. Ta prawda podawana jest dzisiaj w milionach podręczników do szkół podstawowych, gimnazjów, szkół średnich, w skryptach studentów medycyny i poważnych opracowaniach naukowych. Znaną rzeczą w szerokich kręgach społecznych jest i to, że tę prawdę próbują fałszować szeroko pojęte środowiska proaborcyjne.

Ta wypowiedź wiceministra podważa wiarygodność kierownictwa MZ oraz całego rządu koalicji PO-PSL.

4. Polska Federacja Ruchów Obrony Życia wystosowała 16 lipca ub.r. List otwarty w sprawie wyjaśnienia losu 455 dzieci poczętych. W liście tym, skierowanym m.in. na ręce prezydenta Bronisława Komorowskiego, premier Ewy Kopacz i ówczesnego ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, napisano:

Reklama

„...Media poinformowały o bardzo poważniej różnicy dotyczącej liczby zarejestrowanych aborcji (zabójstw poczętych dzieci) dokonanych w Polsce w 2012 r., zgodnie z ustawą z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.

Według danych Ministerstwa Zdrowia, dokonano 752 aborcji, a według Narodowego Funduszu Zdrowia – 1207. Różnica jest znacząca – 455 aborcji. Oznacza to, że albo dokonano kilkuset aborcji niezgodnie z prawem, albo wyłudzono z NFZ pieniądze (ok. 1 mln zł) za fikcyjne zabiegi. W każdym przypadku w sposób poważny naruszono prawo. (...)

Jako Polska Federacja Ruchów Obrony Życia apelujemy o niezwłoczne wyjaśnienie tej sprawy przez Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia oraz wyciągnięcie konsekwencji wobec winnych (...)”.

Mija rok od ujawnienia tej sprawy, a Polska Federacja Ruchów Obrony Życia otrzymała tylko zdawkowe odpowiedzi i sprawa nie została wyjaśniona, a dotyczy losu 455 poczętych dzieci.

Panie Ministrze, Polacy apelują o wyjaśnienie sprawy życia czy śmierci 455 dzieci.

5. Wielkiej wagi i nadzwyczajnej pilności jest sprawa rządowego projektu Ustawy o leczeniu niepłodności, przegłosowanego przez Sejm RP, a odrzuconego przez Senacką Komisję Zdrowia.

Pan Minister jest lekarzem, profesorem habilitowanym, człowiekiem o wielkich zasługach w ratowaniu życia pacjentów. Proszę o powtórne, wolne od bieżącej przedwyborczej polityki, przeanalizowanie tego projektu, którego już sama nazwa jest fałszem, gdyż procedura in vitro nie jest procedurą leczniczą; żadna niepłodna para nie uzyskała płodności dzięki jej zastosowaniu.

Reklama

Pan Profesor zna z pewnością – przemilczane przez większość mediów – statystyki z ośrodków stosujących in vitro, które dowodzą, że ponad 90 proc. poczętych tą metodą dzieci ginie przed narodzeniem, że u tych nielicznych żywo urodzonych stwierdza się znaczny wzrost występowania różnych wad.

Pan Profesor – Minister zna z pewnością nowoczesną, etyczną, skuteczną i wielokrotnie tańszą metodę pomocy bezdzietnym małżonkom, jaką jest naprotechnologia.

Proszę o zaznajomienie się z dołączonym apelem 300 polskich naukowców do Parlamentu, w którym wskazano na głęboką nieetyczność procedury in vitro, na związane z nią niszczenie życia ludzkiego, i postulowano wprowadzenie skutecznego zakazu stosowania tej metody, a promowanie i finansowanie naprotechnologii.

Za dwa dni w Senacie RP ma być głosowany projekt Ustawy o leczeniu niepłodności i głos na „nie” Szanownego Pana Profesora – jako ministra zdrowia i profesora habilitowanego medycyny – może zatrzymać ten błyskawiczny proces legislacyjny fatalnej ustawy.

W nadziei na współpracę w budowaniu cywilizacji życia łączę wyrazy należnego szacunku.

Kraków, 7 lipca 2015 r.

2015-07-14 13:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec z Aniołami - tajemnice światła

2025-10-01 20:54

[ TEMATY ]

różaniec

Anioł Stróż

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

Gdy Jezus został ochrzczony, otworzyły się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębica na Niego, a głos z nieba mówił: "Ten jest Mój Syn Umiłowany, w którym mam upodobanie", i te same słowa dotyczą każdego ochrzczonego dziecka, bowiem chrzest czyni nas dziećmi Bożymi, a obrzędowi temu towarzyszą Aniołowie, którzy stoją na straży życia. I tak Anioł oznajmił matce Samsona, iż Bóg da jej syna, który wyzwoli Izraelitów z ręki Filistynów. Również Anioł Gabriel zwiastuje Zachariaszowi, że jego żona pocznie syna Jana Chrzciciela, a Najświętszej Maryi Niepokalanej oznajmia, że będzie Matką Syna Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik MSWiA: w środę w okolice rurociągu z gazem podpłynął rosyjski kuter

2025-10-02 15:20

[ TEMATY ]

MSWiA

Adobe Stock

W środę ok. godz. 6.37 doszło do incydentu w pobliżu rurociągu z gazem. Straż Graniczna przez swoje systemy obserwacyjne zauważyła rosyjski kuter, który zatrzymał się w pobliżu gazociągu - poinformowała rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka. SG poleciła jednostce opuszczenia rejonu rurociągu, co zostało wykonane.

Rzeczniczka prasowa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Karolina Gałecka poinformowała w czwartek podczas konferencji prasowej, że w środę ok. godz. 6.37 doszło do incydentu w pobliżu rurociągu z gazem. - Straż Graniczna przez swoje systemy obserwacyjne zauważyła rosyjski kuter, który płynął oczywiście z kierunku Rosji - poinformowała. Zaznaczyła, że na ok. 20 minut zatrzymał się w okolicach rurociągu z gazem. - Dryfował ok. 300 metrów w okolicach rurociągu z gazem, poprzez który z platformy gaz jest wydobywany na ląd. Dopytywana o lokalizację incydentu odmówiła podania szczegółowych informacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję