Reklama

Aspekty

Nowa Sól

Posługa miłości

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 34/2015, str. 8

[ TEMATY ]

zgromadzenie

nowasol.kapucyni.pl

Kościół kapucyński w Nowej Soli

Kościół kapucyński w Nowej Soli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odkąd Ziemie Zachodnie są w Polsce, czyli od 70 lat, życie konsekrowane jest obecne na Ziemi Lubuskiej. Już przed II wojną światową pracowały tu siostry elżbietanki, byli tu jezuici, cystersi. Rozwijali tutaj działalność apostolską przed wojną, a potem dołączyli do nich redemptoryści, misjonarze św. Wincentego à Paulo, salezjanie i inni. Od 70 lat swoją działalnością piękną kartę zapisują Bracia Mniejsi Kapucyni, którzy przybyli tu po utracie klasztorów w następujących miejscowościach: Lwów, Olesko, Kutkorz, Ostróg i Drohobycz.

Kapucyni szukali nowych miejsc apostołowania i ludzi spragnionych Boga. Od 1945 r. są obecni na Ziemiach Zachodnich, a od 1947 r. są także w Nowej Soli. Pierwszym proboszczem w Nowej Soli był o. Florian Nestorowski OFMCap. W 1947 r. kapucyni objęli zbór protestancki pw. Trójcy Świętej przemianowany na kościół pw. św. Antoniego z Padwy. W okresie powojennym obsługiwali cały dekanat kożuchowski, bo nowosolskiego wtedy jeszcze nie było.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Klasztor kapucynów mieścił się w odrestaurowanym przez zakon szpitalu joannitów, którzy jak siostry elżbietanki obsługiwali chorych. Kapucyni obsługiwali kościoły filialne w Kietrzu, Rudnie, Studzieńcu oraz kaplicę w Przyborowie i Stanach. W Przyborowie później zbudowali pierwszy kościół w diecezji pw. Matki Bożej Częstochowskiej, który konsekrował sługa Boży bp Wilhelm Pluta.

Reklama

Piękną kartę zapisali wszyscy kapucyni, którzy byli misjonarzami i pionierami Ziem Zachodnich. Szczególnie wyróżnili się proboszczowie: o. Hieronim Warachim OFMCap, o. Florian Nestorowski OFMCap, o. Zbigniew Stępowski OFMCap, o. Paweł Kochański OFMCap, o. Juliusz Mikuszewski OFMCap i inni. Kościół pw. św. Antoniego był kościołem dla wszystkich. Mówiło się, że wstępowali na modlitwę do czerwonego kościoła, który był w centrum miasta nad Odrą. Rozwijali różnorodną działalność duszpasterską. Szczególnie w pamięci zapisał się o. Ryszard Śleboda OFMCap, duszpasterz świata pracy, przyjaciel bł. ks. Jerzego Popiełuszki. On jako małe dziecko przeżył powstanie poznańskie 59 lat temu. Na szczególną uwagę zasługuje o. Medard Parysz OFMCap – honorowy obywatel miasta, który apostołował tu przez 34 lata, dzieląc się charyzmatem franciszkańskim z wiernymi.

Dziękujemy Panu Bogu za ich posługę miłości, za to, że byli braćmi wśród ludu, integrująco wpływali na wiernych w Nowej Soli. Służyli pomocą kapłanom. Dziękujmy za wszystkie zakony w naszej diecezji i prośmy o dobre i święte powołania kapłańskie i zakonne dla Kościoła.

2015-08-20 09:22

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bydgoszcz: o. Marek Myśliński CSSp prowincjałem Zgromadzenia Ducha Świętego

[ TEMATY ]

zgromadzenie

Pio Si/pl.fotolia.com

Ojciec Marek Myśliński CSSp został nowym przełożonym polskiej prowincji Zgromadzenia Ducha Świętego. Wyboru dokonano podczas obradującej w Licheniu XV kapituły prowincjalnej.

Ojciec Marek Myśliński CSSp urodził się 10 czerwca 1974 r. Wychował się w Zalesiu Królewskim, w parafii Świekatowo, w diecezji pelplińskiej. W 1995 r, wstąpił do Zgromadzenia Ducha Świętego, pierwsze śluby zakonne złożył 8 września 1998 r., święcenia kapłańskie przyjął 15 czerwca 2002 r. We wrześniu 2002 opuścił Polskę i udał się na misje do Senegalu, gdzie pracował przez 14 lat.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję