Reklama

Oko w oko

Oko w oko

Misja TVP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnio toczą się burzliwe dyskusje, trwa walka o media publiczne. Prym wiedzie sprawa telewizji, bo to środek masowego przekazu najchętniej używany, najprostszy, docierający do wszystkich, niewymagający zbyt dużego wysiłku umysłowego ani wiedzy. Tu nie trzeba czytać, często też nie trzeba słuchać, wystarczą obrazki i tak telewidz wie, co chce, a jak się znudzi, to ma przecież pilota. Dlatego tak ważne jest, co, kto i kiedy pokazywane jest na ekranach telewizorów w polskich domach. W kontekście telewizji publicznej, mającej teraz przyjąć nazwę narodowej – i słusznie – ciągle słyszymy słowo „misja”, odmieniane przez wszystkie przypadki. Tylko problem w tym, że dla każdego szefa naszej narodowej telewizji słowo „misja” będzie znaczyło zupełnie coś innego. Ostatnio w TVP Info były prezes telewizji Andrzej Urbański powiedział, że dla niego misją byłoby pokazanie kolejny raz w TVP filmu Andrzeja Wajdy „Ziemia obiecana”, a dla sędziego Bogusława Nizieńskiego misją byłyby filmy dokumentalne o Wilnie i Marszałku Józefie Piłsudskim, natomiast dr historii Maria Wiśniewska dowodziła już dawno, że TVP nie wypełnia statutowej misji, bo nie mówi tak, jak trzeba, o Powstaniu Warszawskim – i można by tak wymieniać pojmowanie misji, jaką winna wypełniać telewizja narodowa, w zależności od środowisk, osób, wiedzy, pochodzenia, wychowania w klimacie polskości itd. Zadaniem szefów narodowej telewizji powinno być właściwe rozumienie ogromnej roli i zadania tej instytucji, która przede wszystkim powinna uczyć dumy z faktu bycia Polakiem. Temu służą narodowe media. Wszędzie na świecie fachowcy, którzy potrafią robić filmy dokumentalne, gloryfikujące narodową historię tych krajów, współczesność, patriotyzm, są na wagę złota, a u nas w mediach, w telewizji szczególnie, ciągle najważniejsze są układy, znajomości i asekuracja, by się nikomu nie narazić. Na wszelki wypadek zawsze lepsza jest nijakość, przeciętność, bo tak łatwiej się utrzymać na stanowisku, przemknąć i podlizać się kolejnemu szefowi. A przecież telewizja narodowa to odwaga, jasność i przejrzystość tematów historycznych i współczesnych, pokazywanie, kto wróg, a kto przyjaciel Polski, w przeszłości i obecnie. Misja to budowanie świadomości narodowej, opartej na właściwej polityce historycznej. A więc potrzebni są historycy, politycy, dziennikarze, którzy mają wiedzę, odwagę i polską duszę. Profesjonaliści, którzy czują i myślą po polsku, którzy wiedzą, co to duma narodowa. Świetnie o tym pisał i mówił śp. Janusz Kurtyka, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, który zginął pod Smoleńskiem. W mediach narodowych, w IPN-ie, potrzebni są mądrzy fachowcy, wykształceni profesjonaliści, którzy mają odwagę i kochają Polskę, nie dla pieniędzy, stanowisk czy szybkiej kariery, ale z potrzeby serca. Ktoś powie: wielkie, patetyczne słowa. Tak, ale o wielkie sprawy tu chodzi. Od takiej naszej postawy, świadomości, dumy narodowej będzie zależało, czy potrafimy zbudować, utrzymać i obronić silną Polskę w środku Europy, między naszymi odwiecznymi wrogami – Rosją i Niemcami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-05-04 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

TVP: jedynym kosztem poniesionym w Końskich przez TVP jest wynagrodzenie prowadzącej oraz wydawcy

[ TEMATY ]

TVP

Karol Porwich/Niedziela

"Jedynym kosztem poniesionym przez TVP jest wynagrodzenie prowadzącej oraz wydawcy; brak obecności TVP na tak kluczowym wydarzeniu, relacjonowanym i komentowanym przez największe grupy telewizyjne w Polsce, byłby niezrozumiały z punktu widzenia misji publicznej" - podała TVP w przesłanym PAP oświadczeniu.

"Podkreślamy, że wszystkie koszty związane z przygotowaniem debaty, łącznie z realizacją i wyprodukowaniem sygnału telewizyjnego, ponosi organizator tego wydarzenia. Jedynym kosztem poniesionym przez TVP jest wynagrodzenie prowadzącej oraz wydawcy" - podała TVP w specjalnym oświadczeniu dotyczącym prezydenckiej debaty w Końskich, przesłanym w środę PAP.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Franciszek Run – pax ed bonum

2025-09-14 11:16

[ TEMATY ]

archidiecejza łódzka

Piotr Drzewiecki

Franciszek Run – pax ed bonum

Franciszek Run – pax ed bonum

Parafia św. Franciszka z Asyżu w Łodzi już po raz drugi zorganizowała bieg „Franciszek Run – pax ed bonum”, którego ideą jest szerzenie pokoju i dobra.

W sobotnim biegu ulicami Rokicia wzięłu udział ponad pięćdziesięciu biegaczy – dzieci, młodzieży i dorosłych oraz blisko dwudziestu miłośników nordic-walkingu. Biegacze wystartowali w kilku kategoriach wiekowych, z podziałem na kobiety i mężczyzn. Mieli do pokonania dystans 7,5km, będący tzw. dawną milą polską. - Drugi bieg parafialny „Franciszek Run pax et bonum” to nasz czas na świętowanie sportowe. Dołącz do naszego biegu – pobiegnijmy jak wiatr, w duchu wspólnoty i wiary, z radością z ruchu, wdzięcznością za to co mamy! Chcemy zintegrować się z naszymi parafianami i zaprosić ich do parafii jak do domu! – zachęcał do wspólnego biegania ks. Andrzej Michalak, proboszcz parafii św. Franciszka z Asyżu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję