O zachwycie nad teologią i o tym, nad czym ludzie głowią się dzisiaj w biurach karier – z rektorem Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu ks. prof. Włodzimierzem Wołyńcem rozmawia ks. Marek Łuczak
KS. MAREK ŁUCZAK: – Jakie argumenty mogą przekonać osoby świeckie do studiowania teologii?
KS. PROF. WŁODZIMIERZ WOŁYNIEC: – Na początku chciałbym wyrazić opinię, że nie jestem pewien tego, czy istnieją jakieś przekonujące argumenty do studiowania teologii, ponieważ takie studia postrzegam bardziej w kategorii powołania i wybrania Bożego niż w kategorii czysto racjonalnego wyboru zawodu. Niemniej jednak można powiedzieć, że studiowanie teologii jest szansą nabycia wyjątkowych kwalifikacji w procesie edukacji. Kwalifikacje te przekraczają ramy kwalifikacji studiów humanistycznych. Teologia wnosi w ludzki świat Bożą mądrość.
– Jakie perspektywy zawodowe otwierają się przed absolwentami teologii?
– Nad tym problemem pochylają się biura karier istniejące przy naszych uczelniach. Pierwszym i podstawowym miejscem pracy zawodowej dla absolwentów teologii pozostaje obszar edukacji dzieci i młodzieży w zawodzie nauczyciela religii lub etyki, a także w zawodzie pedagoga. Nie potrafię powiedzieć, czy otworzą się jeszcze inne perspektywy pracy zawodowej dla absolwentów teologii.
– Teologia pomaga ugruntować wiarę, ale czy możemy też mówić o innych wymiarach ludzkiego życia, w których ta dziedzina wiedzy jest pomocna?
Reklama
– Teologia służy człowiekowi we wszystkich wymiarach ludzkiego życia. Współczesna teologia personalistyczna mówi o człowieku jako osobie; jest w niej miejsce na teologię ciała, teologię rodziny czy też ekoteologię.
– Która z dziedzin teologicznych jest królową?
– Teologia powinna być jedna i niepodzielona – tak jak to było na początku. Rozbijanie teologii na różne dziedziny (traktaty) dokonywało się dopiero w czasach nowożytnych ze względu na potrzeby akademickie. Wewnętrzna struktura teologii przypomina sieć połączonych tajemnic wiary („nexus mysteriorum”), w której centralnymi prawdami są: prawda o Trójjedynym Bogu i prawda o Wcieleniu Syna Bożego.
Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!
Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.
– Odwaga do ryzykownego gestu pojednania w 1965 roku zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha – mówią polscy i niemieccy biskupi.
W 60. rocznicę Orędzia Pojednania Eucharystii w katedrze wrocławskiej przewodniczył abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, a koncelebrowali ją biskupi i kardynałowie z Polski i Niemiec wraz z Nuncjuszem Apostolskim abp. Antonio Filipazzi. Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia. Podkreślają w nim, że listy wymienione między biskupami Polski i Niemiec w 1965 roku były punktem zwrotnym nie tylko dla Kościoła, ale także dla relacji między narodami. „Gotowość Polskiego Episkopatu do wyjścia w 1965 r. myślą poza głębokie historyczne rany i lęki była w najlepszym tego słowa znaczeniu rewolucyjna i otworzyła nowe perspektywy. Pamiętne słowa „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” były wyrazem prorockiego rozeznania, które odrzucało zgodę na sytuację naznaczoną strachem, krzywdą i przemocą. Odwaga do tego ryzykownego gestu pojednania zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha. Chrystus zaprasza wszystkich, którzy za Nim idą, niezależnie od przynależności narodowej, do przebaczenia i miłości nieprzyjaciół” – czytamy w dokumencie. Biskupi zwracają uwagę, że mimo iż na drodze pojednania polsko-niemieckiego udało się osiągnąć wiele, znacznie więcej niż ludzie mogli sobie wyobrazić w 1945 r., historyczne krzywdy nadal wpływają na naszą teraźniejszość. – „Prośba o przebaczenie nie oznacza, że niemieckie zbrodnie, wojna przeciwko Polsce, holokaust i wszystkie skutki panowania narodowych socjalistów mogą zostać zapomniane. Również wysiedlenie najpierw Polaków, a następnie Niemców z ich ojczyzny nie mogą popaść w zapomnienie. To właśnie ze wspólnej pamięci może wyrastać siła pojednania i odwaga do budowania bardziej pokojowej przyszłości w Europie – przekonują hierarchowie.
Kino Niepodległej w Narodowym Centrum Kultury Filmowej w Łodzi
Narodowe Centrum Kultury Filmowej z okazji święta Niepodległości zorganizowało wyjątkowe wydarzenie zatytułowane "Kino Niepodległej”, czyli oprowadzenie po wystawie “Kino Polonia” z przewodnikiem Arkadiuszem Krystkiem.
W Łódzkim kompleksie EC1 zwiedzanie skupiło się na aspektach Polski Niepodległej, a także ukazanie w jaki sposób nasza Ojczyzna odbudowywała się i odzyskiwała upragnioną niepodległość na początku XX wieku. Na wystawie m.in. można było zobaczyć kostiumy z tamtego okresu, w tym również kostium Marszałka Piłsudskiego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.