Reklama

Bryki z kazań niedzielnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anka pojmowała Boga nowocześnie, czyli wyznając zasadę, że to prywatna sprawa każdego człowieka, i że to wszystko jedno, w kogo i jak się wierzy. Była przedstawicielką tej grupy młodych, która w praktyce realizowała przekonanie, że najważniejsze to cieszyć się chwilą. Tak naprawdę, to rzadko stawiała sobie pytania o sens życia. Z nauczania katechetki o środkach antykoncepcyjnych bardziej wystraszyła się tego, że może dostać opryszczki, niż że w grę wchodzi sprawa zasad moralnych i obrony życia. Na tym etapie rozwoju opryszczka była dla niej ważniejsza niż cudze życie, czystość i moralność.
Miała wspaniałe towarzystwo, lubiła chłopaków, nie stroniła od dobrej wódki i papierosów. Dla niej nie było czasów zakazanych. Ze zdziwieniem patrzyła na swoje zdewociałe koleżanki, które rezygnowały w Wielkim Poście z dyskotek i zabaw i śmiała się im prosto w oczy. Ubrana w seksowne i modne ciuchy, umalowana na super gwiazdę, czuła się obiektem najwyższego zainteresowania chłopaków. Właściwie to było jej największym źródłem satysfakcji. Koleżanki odpadały w przedbiegach, jeśli chodzi o podrywanie kolejnych mężczyzn. Zieleniały z zazdrości, widząc jak Anka jest obiektem adoracji kilku chłopców naraz.
W któryś piątek marca Anka szykowała się na kolejną upojną noc w dyskotece. Wcześniej wysłuchała z cierpliwością gderania swojej pobożnej babci, że w Wielkim Poście nie powinna się dziewczyna malować i chodzić do dyskoteki. Dla Anki było to gadanie z epoki lodowcowej, a babcia jak wymarły dinozaur próbowała odświeżać zamierzchłe czasy.
Tego dnia bawiła się świetnie. W dyskotece pojawiło się kilku fantastycznych chłopaków, a mniejsza liczba dziewczyn sprawiła, że Anka stała się królową parkietu i mogła wybierać mężczyzn jak z żurnala mody. W końcu zdecydowała się na przystojnego blondyna, który przyznał się jej, że ma bogatą rodzinę i studiuje na piątym roku prawa. Cała zabawa skończyła się w akademiku.
Anka znalazła się w jakimś obskurnym pokoju. Skołowana kolejnymi porcjami piwa, usłyszała nagle, jak jej partner rozmawia z kolegą przez komórkę. To były mocne słowa. "Wiesz, zabawiam się tu z całkiem niezłą dziewczyną - mówił do swojego znajomego. - Ale, oczywiście, nic z tego nie będzie, bo to kolejna malowana lala. To jest dziewczyna do zaliczenia, a nie do żenienia".
Anka wyskoczyła z pokoju jak oparzona. Z płaczem wróciła do domu i przez cały tydzień nie chciała z nikim rozmawiać. To był najgorszy tydzień w jej życiu. Płakała w dzień i w nocy. Ciągle miała w pamięci bolesne słowa o tym, że jest dziewczyną do zaliczenia. Pogrążona w depresji, spojrzała któregoś wieczoru na wiszący na ścianie portret ślubny babci i dziadka. Byli tacy piękni i szczęśliwi. Przypomniała sobie ich wielką miłość. Byli sobie wierni prawie 60 lat, a po niedawnej śmierci dziadka, babcia codziennie chodzi na cmentarz i opowiada mu, co słychać u nich w rodzinie. Pod portretem umieszczony był napis: "Szczęść Boże młodej parze".
Te słowa po raz pierwszy nabrały dla Anki jakiejś treści. "Oni byli rzeczywiście szczęśliwi - pomyślała. - I to ich szczęście było możliwe dzięki Bogu". Tego wieczoru, na swojej duchowej pustyni Anka przeżyła nawrócenie, zaczęła modlić się i wierzyć w Ewangelię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł Jan Artur Tarnowski

2024-04-18 11:23

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Wczoraj w godzinach popołudniowych odszedł do Pana Jan Artur Tarnowski.

Syn ostatnich właścicieli Dzikowa zmarł w Warszawie. Za niecałe dwa miesiące obchodziłby swoje 91 urodziny. Odszedł Człowiek wielkiego serca otwartego zwłaszcza dla najbardziej potrzebujących, wspierał bowiem wiele instytucji, a zwłaszcza te, które zakładały lub zakładali jego przodkowie, kontynuując tym samym ich niepisany testament, jak Dom Pomocy Społecznej dla Osób Dorosłych Niepełnosprawnych Intelektualnie oraz dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnych Intelektualnie, który przed przeszło wiekiem powołali do życia jego dziadkowie Zofia z Potockich i Zdzisław Tarnowski. Wspierał również ludzi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji, w tym obywatelki i obywateli Ukrainy, dotkniętych skutkami wojny.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Szczęśliwa, która uwierzyła

2024-04-18 21:04

Materiały organizatorów

W ramach przygotowań do synodu odbędzie się diecezjalny dzień skupienia dla kobiet. Będzie to czas spotkania i odkrywania siebie, swoich życiowych zadań i miejsca w Kościele.

Dzień skupienia będzie miał miejsce 20 kwietnia w parafii NMP na Piasku we Wrocławiu w godz. 10.00-18.00. W programie jest medytacja, konferencja i wspólna modlitwa, które mogą okazać się pomocą dla każdej z kobiet w zrozumieniu swojej tożsamości i życiowych zadań. Rozważania będą się odbywać w świetle słów z Ewangelii według św. Łukasza: „Szczęśliwa, która uwierzyła”. Jak piszą organizatorzy: „przyjrzymy się spotkaniu dwóch kobiet: rozpoczynającej dorosłe życie Maryi i mającej już za sobą wiele doświadczeń Elżbiety. Łączy je nadzieja i odwaga wychodzenia naprzeciw szczęściu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję