Reklama

Książki

Międzypokoleniowe szopki Krakowskie

Z Adamem Bujakiem – papieskim fotografem i autorem ponad 140 książek – rozmawia Magdalena Kowalewska

Niedziela Ogólnopolska 52/2016, str. 20-21

[ TEMATY ]

książka

Adam Bujak

W wadowickiej bazylice Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny szopka ustawiona została w kaplicy Świętej Rodziny, gdzie znajduje się chrzcielnica (z prawej), przy której został ochrzczony św. Jan Paweł II

W wadowickiej bazylice Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny szopka ustawiona została w kaplicy Świętej
Rodziny, gdzie znajduje się chrzcielnica (z prawej), przy której został ochrzczony św. Jan Paweł II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MAGDALENA KOWALEWSKA: – W albumie „Bóg się rodzi” fotografie Pana autorstwa przedstawiają różne obrazy, rzeźby, stajenki, ołtarze, szopki i tradycje bożonarodzeniowe. Jaki jest Pana ulubiony motyw artystyczny Narodzenia Pańskiego?

ADAM BUJAK: – Trudno wybrać jeden z nich. Zdjęcia, o których mowa, to materiał z blisko 20 lat. Nie miałem trudności z ich zebraniem, ale z tym, które z nich umieścić w tym albumie. Na pewno majstersztykiem są płaskorzeźby Wita Stwosza w krakowskiej bazylice Mariackiej. Dla mnie osobiście wspaniałymi dziełami są również proste rzeźby ludowych artystów. To często niewykształcone osoby, które otrzymały natchnienie od Pana Boga.

– Towarzyszył Pan św. Janowi Pawłowi II podczas niejednego Bożego Narodzenia. W książce znajdziemy zdjęcie, na którym widać, jak Ojciec Święty podczas pasterki w 1982 r. przenosi figurkę do szopki ustawionej w Bazylice św. Piotra.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Z Ojcem Świętym śpiewałem kolędy przy jednym stole podczas pierwszych jego świąt Bożego Narodzenia w Watykanie. Była to pierwsza nasza wizyta z kard. Franciszkiem Macharskim. Samolot stał całą noc na lotnisku, ponieważ UB nie chciało nas puścić. Zdążyliśmy jednak dotrzeć na czas, a wieczorem uczestniczyliśmy w pierwszym kolędowaniu z Papieżem Polakiem! To było coś niesamowitego, to był niezapomniany czas. Około półtorej godziny wspólnego śpiewania kolęd przez górali i krakowian razem z papieżem Janem Pawłem II.

– Fotografował Pan również m.in. watykańskie szopki.

– Tak. Ale przypomnijmy, że nigdy wcześniej szopki na Placu św. Piotra nie było. Obecnie natomiast żaden Włoch ani obcokrajowiec nie wyobraża sobie tego miejsca bez szopki i wysokiej choinki. Tradycję corocznego stawiania szopki zapoczątkował właśnie św. Jan Paweł II.

Reklama

– W Pana rodzinnym mieście I Konkurs na Najpiękniejszą Szopkę Krakowską zorganizowano w 1937 r. Fotografuje Pan i obserwuje zaangażowanie całych rodzin w ich przygotowanie. Jak bardzo potrzebna jest to inicjatywa?

– Tłumy, które gromadzą się wokół pomnika Mickiewicza, i procesja z szopkami mówią same za siebie. Zaangażowani w ich tworzenie są dzieci, młodzież i starsi. Konstruowanie szopek rozpoczęli jeszcze przed wojną bezrobotni krakowscy murarze. Pracowali tylko w czasie sezonu. Ktoś wpadł na pomysł, żeby stworzyć szopki krakowskie. Pod pomnikiem Mickiewicza, zburzonym przez Niemców, który później zrekonstruowano, sprzedawano szopki. W czasie II wojny światowej zakazano całkowicie konkursów, ale już 21 grudnia 1945 r. u stóp tego pomnika ponownie stanęły szopki krakowskie. Byłem świadkiem prezentowania ich w stalinowskich czasach. Milicja wyrzucała murarzy, a oni powracali w to miejsce i dalej je sprzedawali. Kiedy zakazano wystawiania szopek, zaczęto je prezentować w arkadach Sukiennic. W czasach komunizmu było wiele wspaniałych osób, które podtrzymywały tę piękną tradycję.
Z kolei teraz szopki betlejemskie w klasztorach, żywe szopki to coś niezwykłego! Przypomnijmy, że kiedyś nie były popularne, teraz są częścią tradycji bożonarodzeniowej i przypominają o tym, co wydarzyło się w Betlejem.

– Tymczasem we Francji szopki bożonarodzeniowe w budynkach publicznych mogą stać, ale nie mogą mieć charakteru religijnego...

– To jakaś paranoja. Francja, podobnie jak Niemcy czy Anglia, się obudzi. Świat idzie w prawo w kierunku Chrystusa i Matki Najświętszej, i żadna lewica nie jest w stanie tego powstrzymać. Widać odrodzenie, mimo ciągłego spychania Kościoła. Ci, którzy mają zamiar wyrugować z przestrzeni publicznej chrześcijaństwo, nie są w stanie tego uczynić. Chrześcijaństwo przeżywało wiele okresów, takich jak rewolucja francuska czy bolszewicka, w których wydawało się, że religia została zmieciona. Tymczasem stało się odwrotnie.
W Rosji widać religijne przebudzenie. Francja idzie w prawym kierunku – ma dość gender, paranoi, nienawiści, walki z rodziną. Tak samo będzie w przypadku walki ze żłóbkiem.

– Czego życzy Pan na ten świąteczny i noworoczny czas „Niedzieli”?

– Życzę, aby „Niedziela” dalej kształtowała ludzi przez publikowane słowo, obrazy i fotografie. To zadanie należy do każdego z nas, osób Kościoła. Należy przekazywać światu to pismo.

2016-12-20 10:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papieski bestseller o dzieciństwie Jezusa

Benedykt XVI zamyka swój cykl książek o postaci i przesłaniu Jezusa. Tym razem Papież opowiada o najbardziej tajemniczym i najmniej znanym okresie Jego życia: narodzeniu i dzieciństwie. Pokazuje Jezusa, który przychodzi na świat w konkretnym miejscu, czasie i rodzinie. Stara się też odpowiedzieć na pytanie: co narodzenie Jezusa oznacza dla mnie?

CZYTAJ DALEJ

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę

2024-04-25 15:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka maturzystów

Karol Porwich/Niedziela

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna - z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych. Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

- Maturzyści są uśmiechnięci, ale myślę, że i stres też jest, stąd pielgrzymka na Jasna Górę może być czasem wyciszenia, nabrania ufności i nadziei - zauważył ks. Łukasz Wieczorek, diecezjalny duszpasterz młodzieży arch. katowickiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję