Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Misja do spełnienia

Niedziela sosnowiecka 2/2017, str. 5

[ TEMATY ]

seminarium

kl. Mateusz Stanek

Alumni, którzy przyjęli obrzęd admissio, ze swoimi Pasterzami

Alumni, którzy przyjęli obrzęd admissio, ze swoimi Pasterzami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas uroczystej Eucharystii pod przewodnictwem metropolity częstochowskiego abp. Wacława Depo i z homilią Pasterza diecezji sosnowieckiej bp. Grzegorza Kaszaka, 20 grudnia 2016 r. klerycy V roku Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie wkroczyli w bezpośredni czas przygotowania do przyjęcia sakramentu święceń kapłańskich. Stało się to podczas obrzędu admissio, który odbył się w kościele seminaryjnym. Wraz z pasterzami przy ołtarzu stanęli przełożeni seminaryjni. Do obrzędu admissio stanęło 13 kleryków V roku – 9 z archidiecezji częstochowskiej i 4 z diecezji sosnowieckiej.

Z języka łacińskiego słowo admissio oznacza dopuszczenie, przyjęcie. Obrzęd ten polega na tym, iż poprzez publiczne i uroczyste wypowiedzenie słowa „Jestem” alumn seminarium zostaje włączony do grona kandydatów oczekujących na święcenia. Sam obrzęd ma miejsce po homilii. Klerycy V roku WSD, po imiennym ich wezwaniu przez Księdza Rektora, odpowiadają: „Jestem”. Potem Ksiądz Rektor pyta ich, czy chcą dobrze przygotować się do święceń, na co kandydaci odpowiadają: „Chcę”. Kolejne pytanie skierowane do nich dotyczy tego, czy chcą służyć Jezusowi Chrystusowi i Jego Mistycznemu Ciału – to znaczy Kościołowi, na co alumni również odpowiadają słowem: „Chcę”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pewność przygotowania

Reklama

Na koniec obrzędu abp Wacław Depo i bp Grzegorz Kaszak wyrazili radość z decyzji podjętej przez kleryków V roku Wyższego Seminarium Duchownego, i prosili Pana Boga, aby dokończył w nich dzieła, które rozpoczął. Ważny jest również sposób podjęcia przez alumna decyzji o święceniach. Przełożeni seminaryjni muszą być przekonani, że kandydat do święceń podjął decyzję świadomą, wolną, dojrzałą i popartą niezbędnymi przymiotami. Jeżeli nie ma co do tego wątpliwości, wówczas pada zapewnienie o właściwej formacji duchowej oraz intelektualnej. W czasie dialogu przełożeni potwierdzają pewność właściwego przygotowania kandydatów do święceń. Obrzęd kończy się odmówieniem przez biskupa nad kandydatami modlitwy błogosławieństwa.

Wzorem świętych

Kaznodzieja – Pasterz Kościoła sosnowieckiego bp Grzegorz Kaszak podczas Mszy św. ukazał postać św. Jana Chrzciciela oraz osobę św. Siostry Faustyny Kowalskiej. Św. Jan Chrzciciel nauczył swych uczniów modlitwy, a św. Faustyna swoją modlitwą i ofiarowanym cierpieniem uratowała przed grzechem pewnego kapłana. Bp Grzegorz Kaszak zachęcił uczestników liturgii, aby nie tylko ufnie i szczerze wierzyli w Boga, ale także żarliwie się do Niego modlili. Eucharystia połączona z obrzędem admissio odprawiona została na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia. Nie mogło wiec zabraknąć dzielenia się opłatkiem, złożenia sobie życzeń, czy wspólnej wieczerzy wigilijnej w seminaryjnym refektarzu. Przy stole zabrzmiały tradycyjne pieśni bożonarodzeniowe.

Kapłani trudnych czasów

Obraz świata, w którym przyjdzie posługiwać przyszłym prezbiterom maluje się niebezpiecznymi zjawiskami i zagrożeniami. W trudnych czasach zatem nowym kapłanom przyjdzie służyć Panu Bogu i ludziom. Niezależnie jednak od tego wszystkiego mają być światłem dla ludzi. Niezależnie od wszystkiego będą musieli stawić czoła całemu złu i głosić prawdę o Bogu, który umiłował człowieka. – A przeżyty obrzęd admissio, to „misja do spełnienia”. Bycie świadkiem Chrystusa, Jego apostołem, to jest także ciężka praca, to jest także wysiłek, misja do spełnienia dla nas – nowych kapłanów. Prosimy o modlitwę, abyśmy odpowiednio przygotowali się do przyjęcia święceń i abyśmy za kilka miesięcy wkroczyli w szeregi naszego diecezjalnego duchowieństwa na większą chwałę Bożą. My ze swej strony mocno prosimy Jezusa Chrystusa – dawcę powołania do kapłaństwa, dawcę tego niezwykłego daru – aby tchnął w nasze serca pragnienie przyjęcia święceń dla służby Kościołowi – mówią klerycy V roku Wyższego Seminarium Duchownego.

2017-01-04 11:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powstaje dokument o formacji seminaryjnej w Polsce

[ TEMATY ]

seminarium

RK

„Chcemy mieć dojrzałych duszpasterzy, którzy są gotowi do bezwarunkowego pomagania i służby w Kościele” – powiedział KAI bp Damian Bryl. Pod jego przewodnictwem odbyła się dziś w Warszawie kolejna sesja członków komisji redagującej dokument o formacji seminaryjnej „Ratio fundamentalis institutionis sacerdotalis pro Poloniae”, a także osób zaangażowanych w formację: rektorów, ojców duchownych i zajmujących się formacją stałą księży.

Tematem dzisiejszej sesji była formacja stała kapłanów, a więc towarzyszenia im po przyjęciu święceń i opuszczeniu seminarium. "Przyglądaliśmy się temu, jak w różnych miejscach formacja stała wygląda obecnie, co może warto dodać lub zmodyfikować – mówił w rozmowie z KAI bp Damian Bryl, członek Komisji KEP ds. Duchowieństwa. – Bardzo chcemy pomóc kandydatom do kapłaństwa i księżom zrozumieć, że formacja ma towarzyszyć człowiekowi przez całe życie. Bo rozwijamy się przez całe życie w wymiarze duchowym, społecznym, pastoralnym, itd. Musimy troszczyć się o swój rozwój, a formacja ma mu towarzyszyć i go pobudzać" – zaznaczył biskup.
CZYTAJ DALEJ

Jakie znaczenie ma wybór imienia przez papieża?

2025-05-06 13:03

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Zastąpienie imienia chrzcielnego papieskim zakorzeniło się na przestrzeni wieków w historii Kościoła jako pierwsza decyzja, którą podejmuje nowowybrany papież. I choć w pierwszym tysiącleciu niewielu papieży posługiwało się innym, niż chrzcielne, imieniem, to tradycje tej zmiany sięgają początków chrześcijaństwa i opisanej na kartach Ewangelii sceny, w której Jezus zmienił imię swojego pierwszego przyszłego następcy, apostoła Szymona na imię Piotr.

„Jeśli nie pojadę ja, na pewno pojedzie Jan XXIV” - tymi słowami Papież Franciszek odpowiedział na pytanie o możliwość podróży apostolskiej do Wietnamu, które zadał mu jeden z dziennikarzy, podczas konferencji prasowej w samolocie, 4 września 2023 r., w drodze powrotnej z Mongolii. I choć dziś powraca pytanie o to, czy takie właśnie imię wybierze kolejny następca św. Piotra, faktem pozostaje, że będzie to jego osobista decyzja.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję