Reklama

Kościół w służbie człowieka

Niedziela kielecka 10/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z biskupem pomocniczym diecezji kieleckiej - ks. dr. Marianem Florczykiem - rozmawia ks. dr Jerzy Ostrowski

Ks. Jerzy Ostrowski: - Ekscelencjo, obecne czasy nacechowane są postępem technicznym, rozwojem nauki. Często sądzi się, że ten postęp osłabia dynamikę i żywotność życia religijnego współczesnego człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Bp Marian Florczyk: - Każda zmiana cywilizacyjna wnosi coś nowego w życie człowieka, również w jego życie religijne. Jeśli patrzymy na całą cywilizację techniczną, która rozpoczęła się w połowie XVIII w. zauważamy, że postawiła przed Kościołem nowe zdania. Najważniejsze z nich to obrona godności człowieka i troska o jego duchowy rozwój. Drugie zadanie, równie ważne, to pilna potrzeba dostosowania duszpasterskiej posługi do duchowych potrzeb człowieka.
Ludzie w poszukiwaniu pracy przemieszczali się z wiosek do miast i nadal przemieszczają. Często w nowych środowiskach nie znajdowali świątyni czy duszpasterza, osłabiając swoją więź z Kościołem. To w konsekwencji spowodowało, że tam, gdzie przemysł był bardziej rozwinięty, gdzie było duże zagęszczenie ludzi, nie zawsze była świątynia i nie zawsze byli duszpasterze. Jednakże zaprzeczyłbym temu, że rozwój przemysłu niesie ze sobą zniszczenie wiary. Wszystko zależy od pewnych tradycji zachowywanych w rodzinie. Na przykład na północy Włoch przemysł jest dobrze rozwinięty. Ten obszar jest bogaty ekonomicznie. Nie spowodowało to jednak jakiegoś znaczącego osłabienia wiary ludzi i poczucia przynależności do Kościoła. Inaczej jest natomiast na terenie rolniczym w południowych Włoszech. Tu ludzie chodzą do kościoła, ale świadomość tego, że są ludźmi ochrzczonymi, wcale nie jest większa jak na północy.
Nie ulega wątpliwości, że nowa rzeczywistość gospodarcza kreuje nowego człowieka i chrześcijanina. Codziennie musi stawiać sobie wiele pytań dotyczących jego zachowania wobec współczesnych trendów myślowych, zjawisk, postępu technicznego, itp. Człowiek musi sobie uświadomić, że jest wolny, że żyje w określonej cywilizacji, i że od niego w dużej mierze zależy jego wiara oraz jej wzrost. Postęp techniczny wcale nie musi przeszkadzać danemu człowiekowi w rozwoju wiary. Chrystus jest ten sam wczoraj i dziś.

- Cywilizacja techniczna i współczesne odkrycia sprawiają, że zmienia się mentalność człowieka. W związku z tym wydaje mi się, że zmienia się też samo rozumienie Pana Boga. To już nie jest Bóg strachu, lęku. Tworzy się zapotrzebowanie na Boga, którego chrześcijanin może być partnerem, przyjacielem.

Reklama

- Każdy człowiek chce stworzyć sobie obraz Boga według własnej koncepcji i duchowych potrzeb. Często kłóci się z Nim mówiąc: dlaczego mam Ciebie słuchać, dlaczego zachowywać przykazania, itp. Brak umiejętności modlitwy, gotowości otwarcia się na Boga powodują ucieczkę człowieka w stronę różnych wierzeń i sekt, których w Polsce, jak i w świecie, jest coraz więcej. Te zaś korzystają z łagodnych przepisów prawnych i wykorzystują brak wiedzy człowieka, jego frustrację i niepewność jutra.

W fazie początkowej przedstawiają tak swojego bożka, aby zachęcić zagubionego człowieka, a potem manipulując jego psychiką wciągają na zawsze do sekty. Tam człowiek jest poddany manipulacji psychologicznej i nie tylko traci wiarę, ale i właściwe relacje z innym człowiekiem. Wydaje im się, że poza sektą nie ma życia. To są prawdziwe tragedie wielu współczesnych ludzi. Trzeba ich w porę ostrzegać, aby nie ulegali wpływom sekty. Co potem dzieje się z takim człowiekiem? Po wykorzystaniu go przez "guru sekty" pozostawia się go bez pomocy i środków do życia. To prowadzi do poczucia bezsensu życia, jego negacji itp. Niestety, sprzyja temu prawodawstwo państwowe zezwalające na łatwe powstawanie różnych sekt i grup destruktywnych. Dzisiaj człowiekowi trzeba pomagać, aby się nie zagubił. Trzeba opcji na rzecz człowieka, który w tych zmianach często czuje się zagubiony.

- No właśnie, jaka rola w tym wychowaniu przypada Kościołowi, czy ma być to rola korygująca, wspomagająca, czy też jakieś długofalowe działanie, które będzie tworzyć tzw. środowiska chrześcijańskie, sprzyjające kształtowaniu postaw chrześcijańskiego stylu życia, modelu życia rodziny.

- Na pewno Kościół nie zastąpi ani ojca ani matki. Kościół ma pomagać rodzicom. Ta pomoc powinna być zorganizowana. Powinna mieć charakter moralny i w miarę możliwości materialny. Pamiętajmy jednak, że to na państwie w pierwszym rzędzie spoczywa obowiązek pomocy rodzinie. Państwo ma potężne środki materialne i edukacyjne. To jest jego obowiązek i zadanie. Oczywiście, w ramach zasady pomocniczości. Kościół ma natomiast dać podstawy moralne do dobrego wychowania młodego pokolenia. Ma wspierać duchowo swoim autorytetem rodziny w dziele wychowania, zwłaszcza w czasach dynamicznych przemian. Stąd ważną rzeczą jest katechizacja i duchowe wsparcie. I tu trzeba docenić tych wszystkich, którzy angażują się w katechizację i ewangelizację. To oni, głosząc Boga miłości, cywilizują społeczeństwo.

- Czynnikiem negatywnie wpływającym na rodzinę jest bezrobocie. Ludzie są pozbawieni nie tylko pracy, ale często godności.

- Nie ulega wątpliwości, że rozwiązanie problemu bezrobocia to przede wszystkim zadanie rządzących. Kościół oczywiście przychodzi z pomocą bezrobotnym w postaci obrony ludzi słabych, pomocy biednym. Posiada piękne narzędzie do budowy nowej cywilizacji, którym jest Katolicka Nauka Społeczna. Nauka ta jest podstawą porządku społecznego opartego na sprawiedliwości i miłości. Nie daje ona gotowych rozwiązań, ale przynagla wszystkich do koncentrowania się na człowieku. W tym wypadku koncentruje nas na człowieku bezrobotnym. A jaki to jest człowiek, to dobrze wszyscy wiemy. Takiego człowieka nie wolno zostawić.
Kościół czynnie włącza się w udzielanie wsparcia moralnego i materialnego tym, którzy załamują się nie mając pracy. Żywa i znacząca w tym względzie jest działalność Caritas, która bez specjalnego rozgłosu pomaga tysiącom ludzi w Polsce i poza granicami. Pomoc ta ma charakter systematyczny, zaplanowany i integralny. Oczywiście, pomaga na tyle na ile pozwalają możliwości.
Najgorsze dzisiaj jest jednak to, że ludzie bezrobotni pozostawieni są sami sobie. Wybrani przez nich politycy pełniący wysokie stanowiska rządowe i samorządowe, będąc w różnych ugrupowaniach i partiach nie zawsze przejmują się ich losem. Liczą tylko na nich w dniu wyborów. Zaznaczam, że problem bezrobocia to problem bardzo trudny. Wszyscy powinni podejść do niego z całą powagą, bez kalkulacji zwycięstw politycznych.
Kościół problemu bezrobocia nie rozwiąże. Zresztą to nie jest w kompetencji Kościoła. W sytuacji bezrobotnego tragedią dotknięta jest cała rodzina. Rodzi się dla mnie pytanie o wrażliwość społeczną na bezrobotnych. Jedni drugim powinni pomagać. Bez tej wrażliwości, nazywanej przez Papieża Jana Pawła II wyobraźnią miłosierdzia niewiele będziemy mogli uczynić. Do tej wyobraźni miłosierdzia wezwani są wszyscy. Miłosierdzie, nie na zasadzie jednorazowej jałmużny, akcji, ale programowego działania, wynikającego ze stałej dyspozycji serca uformowanego na nauce Jezusa i zatroskanego o dobro człowieka. I to ważne zadanie na nowy rok duszpasterski dla Kościoła w Polsce i w naszej diecezji.

- Chciałbym serdecznie podziękować za rozmowę, w imieniu całej redakcji "Niedzieli Kieleckiej".

Wszystkim Czytelnikom Niedzieli Kieleckiej składam najserdeczniejsze życzenia. Życzę, aby poprzez treści zawarte na stronach Niedzieli umacniali swoją wiarę, odnajdywali dobro i piękno. Niech w każdej rodzinie będzie miejsce na Pismo Święte, katolicką książkę i prasę, niech Niedziela Kielecka jak najlepiej służy dobru.

- Dziękuję za rozmowę.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: wyjątkowa Wielkanoc z rekordową liczbą nowych katolików

2024-03-26 18:40

[ TEMATY ]

Francja

twitter.com

Kościół we Francji przygotowuje się w do wyjątkowej Wielkanocy z kolejną rekordową liczbą katechumenów. Choć dokładne dane nie zostały jeszcze ogłoszone, to szacuje się, że chrztów dorosłych będzie w tym roku o co najmniej 30 proc. więcej. To prawdziwa epidemia, a raczej niespodziewany cudowny połów - przyznaje ks. Pierre-Alain Lejeune, proboszcz z Bordeaux.

Zauważa, że wszystko zaczęło się półtora roku temu, kiedy do jego parafii zgłosiło się w sprawie chrztu kilkadziesiąt osób, tak iż obecnie ma osiem razy więcej katechumenów niż dwa lata temu. Początkowo myślał, że to przejaw dynamizmu jego parafii. Szybko jednak się przekonał, że nie jest wyjątkiem. Inni proboszczowie mają ten sam «problem», są przytłoczeni nagłym napływem nowych katechumenów.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież spotkał się z ojcami, których córki zginęły w wyniku wojny w Ziemi Świętej

2024-03-27 12:01

[ TEMATY ]

Ziemia Święta

papież Franciszek

Pro Terra Sancta

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Podczas dzisiejszej audiencji ogólnej Franciszek przypomniał historię Bassama Aramina i Ramiego Elhanana, Izraelczyka i Araba, których córki w wieku 10 i 13 lat zostały zabite podczas toczącej się wojny w Ziemi Świętej. Nieco więcej wiadomości na ten temat przekazał Salvatore Cernuzio z Radia Watykańskiego.

Zakon Rycerski Świętego Grobu w Jerozolimie – INSTYTUT NIEDZIELA- FUNDACJA INSTYTUT MEDIÓW zachęcają do wsparcia specjalnej zbiórka dla chrześcijan z Strefie Gazy.

CZYTAJ DALEJ

Śp. bp Ryszard Karpiński. Tablica nagrobna i portret

2024-03-28 11:13

Katarzyna Artymiak

W kryptach kościoła św. Piotra w Lublinie umieszczono tablicę grobową i portret śp. bp. Ryszarda Karpińskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję