W niedzielne przedpołudnie 9 lutego br. zmarł proboszcz tyczyński ks. Franciszek Kwolek. Przeżył zaledwie 52 lata, w tym 27 w kapłaństwie. Informacja o jego śmierci okryła żałobą wspólnotę parafialną
z Tyczyna, a także liczne grono jego dawnych parafian z poprzednich placówek duszpasterskich oraz przyjaciół i znajomych. Zmarły pozostał w ich pamięci jako oddany sprawie Bożej kapłan i duszpasterz.
Ks. Franciszek Kwolek urodził się 10 lutego 1951 r. w Husowie k. Łańcuta w rodzinie Wincentego i Anny z d. Szajnik. W latach 1965-69 uczęszczał do I LO w Łańcucie. Po egzaminie dojrzałości w 1969
r. podjął studia filozoficzno-teologiczne w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu. Jego powołanie kapłańskie kształtowało się w trudnym okresie komunistycznym, kiedy ateistyczne władze państwowe prowadziły
walkę z religią. Wyrazem tego był m. in. pobór seminarzystów do wojska. Taki los spotkał również Franciszka Kwolka, który w latach 1970-72 odbył służbę wojskową w specjalnej jednostce kleryckiej w Bartoszycach.
W zamyśle komunistów służba wojskowa kleryków nie miała na celu podniesienia wartości bojowej Ludowego Wojska Polskiego, ale przede wszystkim usilną indoktrynację kandydatów do kapłaństwa, której założeniem
było skłonienie ich do rezygnacji z dalszych studiów seminaryjnych, a gdyby to okazało się niemożliwe, uformowanie ich według własnego modelu. Kleryk Franciszek ten okres próby powołania przeszedł pomyślnie
i po zakończeniu służby wojskowej kontynuował przerwane studia. W Seminarium dał się poznać jako zdolny student i życzliwy kolega. Prócz zwykłych obowiązków kleryckich zajmował się także zadaniami zleconymi
przez przełożonych, m.in. fotografiką i ogrodnictwem. Formację seminaryjną uwieńczył przyjęciem sakramentu kapłaństwa, którego udzielił mu 27 czerwca 1976 r. w katedrze przemyskiej bp Ignacy Tokarczuk.
Przez kilka lat po święceniach pracował jako wikariusz na trzech placówkach duszpasterskich: Trzcinica (1976-79), Górno (1979-81), Jasło - św. Stanisław (1981-85). Realizował w tym czasie obowiązki
związane z wykonywaną funkcją. Nadto udzielał się w katechezie, a także pracował z młodzieżą.
Nowy okres jego posługi duszpasterskiej rozpoczął się 2 lipca 1985 r., gdy otrzymał nominację na proboszcza w Lipie, w niewielkiej parafii w dekanacie birczańskim. Śladem jego działalności w tej parafii
jest m.in. nowa plebania, przy której wiele prac wykonał własnoręcznie. Po 6 latach posługi w Lipie 27 czerwca 1991 r. został mianowany proboszczem w Woli Rafałowskiej. Na nowej placówce również dał się
poznać jako dobry duszpasterz i gospodarz. Zapisał się jako organizator wielu grup parafialnych, m.in. zespołu
Pomóż w rozwoju naszego portalu