Reklama

Niedziela Kielecka

Do relikwii Krzyża Świętego w intencji trzeźwości

Niedziela kielecka 13/2017, str. 1, 6

[ TEMATY ]

modlitwa

W.D.

Mszy św. przewodniczył biskup kielecki Jan Piotrowski

Mszy św. przewodniczył biskup kielecki Jan Piotrowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pogrążeni w mroku nocy pielgrzymi z nikłymi światłami lampionów zbliżali się do starego benedyktyńskiego Sanktuarium, śpiew kilkuset osób rozchodził się po wzgórzu. Szły kobiety, mężczyźni w różnym wieku, starsi, młodzież i dzieci, całe rodziny, towarzyszyli im księża. Każdy z własną intencją, za którą stoi niełatwa osobista historia, z modlitwą o życie wolne od nałogu pijaństwa dla siebie, bliskich, sąsiadów i tych, którzy nawet nie są świadomi, że ktoś za nich się modli, i podziękowania za wyrwanie z niewoli choroby alkoholowej brata, ojca, matki, przyjaciółki, za dni, tygodnie walki o trzeźwość, za lata bez ani jednej kropli alkoholu.

To była już druga Diecezjalna Droga Krzyżowa na Święty Krzyż w intencji trzeźwości, którą zorganizowało Diecezjalne Duszpasterstwo Trzeźwości z ks. Kamilem Banasikiem we współpracy ze środowiskami AA, samorządem Miasta Kielce i okolicznych gmin, które udostępniły bezpłatnie autokary dla uczestników spotkania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Przeszliście na Święty Krzyż, idąc szlakiem Drogi Krzyżowej Pana Jezusa. Zawsze kiedy na tym miejscu wznosiła się ku niebu serdeczna modlitwa benedyktyńskich mnichów i pielgrzymów, to miejsce było źródłem nadziei dla świętokrzyskiej ziemi i jej szlachetnego ludu. Kiedy w czasie zaborów i wojennej zawieruchy umilkły modlitwy, tutaj było nieludzkie piekło pogardy dla człowieka” – mówił w homilii bp Jan Piotrowski, który 3 marca przewodniczył Eucharystii w sanktuarium. Mszę św.koncelebrowali ks. Kamil Banasik, superior klasztoru o. Zygfryd Wiecha, ks. Jarosław Majka, ks. Dariusz Jarliński i ks. Józef Żółtak.

Ksiądz Biskup zachęcał zebranych do wielkopostnej walki z wadami i grzechami i podjęcia pokuty. Mówił, że chociaż neopogańska Europa nie przeżywa już Wielkiego Postu, „my jako dzieci Kościoła cenimy sobie wielkopostne zaproszenie do nawrócenia, przemiany i pracy nad sobą. A – jak zauważył – „katalog upokarzających ludzkich wad jest ogromny, a są nimi bezwzględnie grzech pijaństwa, alkoholizm, zgorszenie, pokątny handel alkoholem i jego nachalna promocja w środkach społecznego przekazu. Każdy z nas wie jak, z czym powinien walczyć i jaki musi mieć plan pracy nad sobą”. Zaznaczył też że „50. Tydzień Modlitw o Trzeźwość zaprasza nas do odpowiedzialności za siebie, za Kościół i za nasze rodziny. „(...) Jest to niebywała okazja na zjednoczenie działań wszystkich Polaków, aby żyć trzeźwo, mądrze i odpowiedzialnie. (…) Każdy z nas może wnieść osobisty wkład w drogę nawrócenia i przemiany przez modlitwę, czuwanie nad własną trzeźwością i dawanie świadectwa”. Podkreślił, że „wyjątkowo cennym darem jest dar abstynencji w roku Kongresu Trzeźwości. Niech nasza postawa i zaangażowanie w to dzieło przyniesie błogosławione owoce” – mówił.

Reklama

Bp Jan dziękował ks. Kamilowi, pogratulował wszystkim pielgrzymiego wysiłku, troski o siebie i wiernego czuwania dla innych. „Miejcie odwagę wejść w głąb swej duszy i pełnię wiary, że z Jezusem można iść trzeźwo i pewnie przez życie” – apelował. Życzył, aby u stóp Relikwii Krzyża Świętego szukali odpowiedzi na życiowe pytania i znajdowali je w świetle Bożego Słowa i aby Duch Święty był natchnieniem do podjęcia pielgrzymki nawrócenia i rozmiłowania się w trzeźwym życiu. „Wbrew wszelkim ludzkim opiniom i sądom Bóg najlepiej widzi nasze możliwości, potrzebuje nas każdego z osobna i wciąż czeka” – powiedział.

Ks. Kamil wyraził wdzięczność uczestnikom oraz samorządowcom za otwartość i wsparcie inicjatywy.

W klasztorze spotkałam nawet grupy z Szydłowca. – Byliśmy już na dniach skupienia w Skorzeszycach, bardzo nam się podobało. I dziś też postanowiliśmy przyjechać – mówił Andrzej z żoną. Osiem razy już upadałem, ale za każdym razem wstaję i próbuję na nowo. Mam dla kogo się starać – opowiada, pokazując na rodzinę.

Reklama

Edward zaprosił na pielgrzymkę dużo młodszego kolegę. Obaj chodzą do Klubu AA. – Ja już wiem, jak bardzo wódka mnie zniszczyła, ile mi zabrała, to jest straszny nałóg – mówi Edward. – Odkąd nie piję, wiele się zmieniło, sporo naprawiłem, mama jest zadowolona, ja jestem zadowolony – dodaje jego kolega. – Podczas drogi czułam niesamowitą wdzięczność dla Boga za dziesięć lat mojej trzeźwości, za osiem lat bez papierosów. Jestem wdową, mam dorosłe dzieci. Modliłam się, aby alkohol nigdy nie dominował nad ich życiem – opowiadała jedna z uczestniczek. Jej przyjaciółka Marzanna ma męża alkoholika, który wciąż pije, spodziewają się czwartego dziecka. Była szczęśliwa, że mogła iść na Święty Krzyż, bo intencji nie brakuje. – Ja jestem tutaj z wdzięczności dla swoich rodziców za trzeźwość. W rodzinie bywało różnie, ale mam wdzięczność, bo jestem na tym świecie – mówiła Ela, idąca z córką, siedmioletnią Laurą.

– Kiedy tak szliśmy tą drogą w górę lasem i rozważaliśmy kolejne stacje Męki Pańskiej, miałam przed oczami wszystkich z mojego otoczenia, którzy borykają się z problemem picia i ofiarowałam ich Bogu – powiedziała Ola. Barbara z parafii św. Jadwigi Królowej szła z wnukami z wdzięczności za dziesięć lat trzeźwości syna. Jestem z niego duma – mówiła.

– Dla mnie wstrząsające były te świadectwa walczących z nałogami. To jest wielki problem na wsiach, w małym miasteczkach. Mężczyźni przesiadujący pod sklepem z butelką piwa, wina. To obrazek wszystkim nam znany, ale niewiele z tym robimy, jakby to nas nie dotyczyło – mówił Janek.

– Dziękuję przed wszystkim Bogu za to, że w naszym środowisku budzi się potrzeba modlitwy o trzeźwość naszych najbliższych. Można to było zaobserwować podczas II Diecezjalnej Drogi Krzyżowej w intencji trzeźwości. Zdecydowanie więcej osób brało udział w tym wydarzeniu niż rok temu. Jestem pod wielkim wrażeniem zaangażowania w to dzieło ludzi uzależnionych. Piękną inicjatywą było zrobienie przez nich dużego dębowego krzyża, który rok temu uroczyście poświęciliśmy. Mogłem zaobserwować, z jak wielkim szacunkiem się do niego odnoszą, a jednocześnie wiem, że jest dla nich znakiem wielkiej miłości Boga. Szczególną intencją, która nam towarzyszyła, była modlitwa za Narodowy Kongres Trzeźwości, którego hasło brzmi: „Ku trzeźwości Narodu. Odpowiedzialność rodziny, Kościoła, państwa i samorządu”. Już dziś zapraszam na III Diecezjalną Drogę Krzyżową w intencji trzeźwości w przyszłym roku 16 lutego, w pierwszy piątek Wielkiego Postu – powiedział ks. Kamil Banasik.

2017-03-23 09:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa za więźniów ma sens - rozmowa z kapelanem Zakładu Karnego w Głogowie

[ TEMATY ]

modlitwa

więzień

Graziako

"Trzeba prosić Boga, aby dał się odnaleźć więźniom, którzy szczerze Go szukają. A tym, którzy nie szukają, aby odmienił serca i myślenie" - mówi KAI ks. Sebastian Kluwak, kapelan w Zakładzie Karnym w Głogowie. 26 marca obchodzony jest Dzień Modlitw za Więźniów.

Krzysztof Król (KAI): Od kiedy jest Ksiądz kapelanem w więzieniu?

CZYTAJ DALEJ

Współpracownik Apostołów

Niedziela Ogólnopolska 17/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Marek

GK

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Marek w księgach Nowego Testamentu występuje pod imieniem Jan. Dzieje Apostolskie (12, 12) wspominają go jako „Jana zwanego Markiem”. Według Tradycji, był on pierwszym biskupem w Aleksandrii.

Pochodził z Palestyny, jego matka, Maria, pochodziła z Cypru. Jest bardzo prawdopodobne, że była właścicielką Wieczernika, gdzie Chrystus spożył z Apostołami Ostatnią Wieczerzę. Możliwe, że była również właścicielką ogrodu Getsemani na Górze Oliwnej. Marek był uczniem św. Piotra. To właśnie on udzielił Markowi chrztu, prawdopodobnie zaraz po zesłaniu Ducha Świętego, i nazywa go swoim synem (por. 1 P 5, 13). Krewnym Marka był Barnaba. Towarzyszył on Barnabie i Pawłowi w podróży do Antiochii, a potem w pierwszej podróży na Cypr. Prawdopodobnie w 61 r. Marek był również z Pawłem w Rzymie.

CZYTAJ DALEJ

Świętość w codzienności

2024-04-25 11:28

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Przy relikwiach Męczenników z Markowej modlili się wierni z dekanatów: staszowskiego, świętokrzyskiego i połanieckiego.

– Witamy Józefa, Wiktorię i ich dzieci: Stasia, Basię, Władzia, Franciszka, Antosia, Marysię i dzieciątko, które w chwili egzekucji przyszło na świat. Jako rodzice daliście życie siedmiorga dzieciom i jednocześnie chroniliście życie innych ludzi. Nikt nie musiał was przekonywać, że życie każdego człowieka jest wartościowe i zasługuje na szacunek bez względu na pochodzenie czy wyznanie. My małżeństwa chcemy się od was uczyć i stawać w obronie tego, co słuszne nawet za cenę życia i pamiętać, że miłość jest silniejsza od nienawiści – mówili małżonkowie, witając relikwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję