Reklama

Niedziela Lubelska

Puławy ma w sercu

Ks. Marian Malarz – jeden z najstarszych kapłanów archidiecezji lubelskiej – otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Puławy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość odbyła się w maju w puławskim „Domu Chemika” z udziałem 95-letniego laureata. Wśród zaproszonych gości obecni byli m.in. prezydent miasta Janusz Grobel, dziekan puławski ks. Piotr Trela, posłowie Krzysztof Szulowski i Włodzimierz Karpiński oraz Wanda Bona, która była inspiratorką nadania tytułu. Jak podkreślali uczestnicy, ks. Marian Malarz wpisał się w pamięć mieszkańców Puław jako duszpasterz, spowiednik, artysta i serdecznie dobry człowiek, który „Puławy ma w swoim sercu”. – Kapłańskim życiem i twórczą pracą, w której inspiruje się także pejzażami Puław i Kazimierza Dolnego, sławi nasze miasto w świecie. Będziemy zaszczyceni, jeśli ks. Marian będzie wspominał nasze miasto w modlitwie i przyznawał się, że wiele czasu spędził w Puławach – mówił Janusz Grobel.

Serdecznie dobry człowiek

Nim ks. Marian Malarz otrzymał pamiątkowy medal i odznakę wiceprzewodniczący Rady Miasta Ryszard Ścibior przedstawił zgromadzonym sylwetkę laureata. Ks. Marian Malarz urodził się 29 września 1922 r. w Skokach k. Czemiernik. Opóźnioną przez wojnę maturę zdał w 1946 r. Lublinie, po czym wstąpił do seminarium duchownego. W 1951 r. przyjął święcenia kapłańskie i został skierowany do pracy duszpasterskiej w Wielączy. Kilka lat później, w 1957 r., przybył do parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Puławach, gdzie pozostał aż do 2005 r. – Był znakomitym duszpasterzem, skromnym i cichym człowiekiem, który jako katecheta prowadził do Boga kolejne pokolenia dzieci i młodzieży. Poświęcił się pracy artystycznej w obszarze twórczości malarskiej, i chociaż nie ma wykształcenia kierunkowego, osiągnął pełen profesjonalizm – podkreślał Ryszard Ścibior.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak to zostało uwypuklone, ks. Marian Malarz poprzez niezwykłą stylistykę wprowadził do swoich kompozycji puławskie pejzaże; tworzył cykle poświęcone tematyce religijnej. – W jego malarstwie wyraża się tęsknota człowieka do nieznanego świata, który czeka po drugiej stronie życia – mówił wiceprzewodniczący Rady Miasta. – Swoją artystyczną działalnością ks. Malarz wprowadził Puławy do obszaru liczącej się twórczości malarskiej – podkreślał, przywołując opinie krytyków, a także wymieniając muzea i miejsca na świecie, w których znajdują się obrazy utalentowanego kapłana. Niewielu zdaje sobie sprawę, że fundusze pozyskane ze sprzedaży obrazów artysta przekazuje na cele charytatywne; m.in. przyczynił się do budowy kościołów w Parafiance i Grabówkach oraz ufundował dzwony do puławskiej parafii św. Brata Alberta.

Reklama

Artysta na miarę patrona

Wśród osób, które publicznie złożyły gratulacje, znalazł się ks. Aleksander Zeń, proboszcz parafii św. Brata Alberta. Wyraził radość, że uroczystość nadania tytułu honorowego obywatela odbywa się w Roku św. Brata Alberta w mieście, któremu święty malarz patronuje. Jak podkreślał, związany z nadwiślańskim miastem Adam Chmielowski od dawna znajdował się w gronie ulubionych świętych laureata. Przypomniał dzień, w którym spotkał się z ks. Marianem Malarzem, informując go o tym, że został wysłany do Puław z misją utworzenia nowej parafii poświęconej św. Bratu Albertowi. – Już dziś dla tej parafii mam wielki sentyment – powiedział wówczas kapłan. Składając gratulacje, ks. Zeń życzył ks. Marianowi, by św. Brat Albert wciąż ożywiał malarskie talenty sędziwego kapłana.

– Cenię sobie św. Brata Alberta jako artystę i jako człowieka – mówił ks. Marian Malarz. – To o nim św. Jan Paweł II powiedział, że klęknął przed Bogiem i przed człowiekiem najbardziej opuszczonym, i nim się zaopiekował. Cenię go sobie jako patriotę, który ukochał ojczyznę. Ta miłość do Polski wypaliła na nim niezatarte znamię, bo został kaleką z drewnianą nogą. Jego najsławniejszy obraz „Ecce homo” był i dla mnie inspiracją; jeden z obrazów z cyklu „Oto człowiek” pragnę dziś ofiarować Schronisku św. Brata Alberta – mówił kapłan, przekazując swoje dzieło.

Reklama

Dziękując za wyróżnienie tytułem honorowego obywatela miasta Puławy, ks. Marian Malarz ze wzruszeniem podkreślał, że jest bardzo związany z miastem. – Puławy są bliskie mojemu sercu, bo tu przeżyłem najpiękniejsze lata. Od 1957 r. patrzyłam, jak miasto zmienia się, rośnie i pięknieje, ale zachowałem w pamięci widok jednorodzinnych domków z kwitnącymi ogrodami, z drewnianymi płotami… Odznaczenie jest dla mnie miłym zaskoczeniem, bo przecież już od wielu lat jestem na emeryturze. Serdecznie dziękuję władzom i mieszkańcom miasta, których noszę w sercu – mówił laureat.

Tylko ks. Malarz

Zwieńczeniem uroczystości był wernisaż wystawy „Ks. Marian Malarz. Malarstwo”. Do 4 czerwca w galerii „Domu Chemika” prezentowanych jest kilkadziesiąt prac kapłana; zarówno tych sprzed lat, jak i namalowanych w tym roku. O randze jego dzieł świadczą teksty katalogowe i obecność obrazów w licznych muzeach i kolekcjach prywatnych. Chociaż nie zdobył wykształcenia artystycznego, talentem i własną pracą osiągnął najwyższy poziom profesjonalizmu i w 1970 r. został przyjęty do Związku Polskich Artystów Plastyków. „Ks. Marian Malarz pojawił się jako niezwykłe zjawisko w obszarze kultury polskiej. Zabłysnął niezwykłą indywidualnością, zdolnością patrzenia na przedmiot i na człowieka nie w przyjętej w latach 1950/60 konwencji realistycznej, ale w konwencji mistycyzowania w duchu idącym ku koloryzmowi i ocierającym się o abstrakcje. Coś niezwykłego. W tym czasie nikt tak nie malował, tylko ks. Malarz” (prof. Kazimierz Parfianowicz).

2017-05-31 14:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Statuetki Przyjaźni

[ TEMATY ]

wyróżnienie

statuetka

Statuetki Przyjaźni

W Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 5 w Częstochowie, 20 kwietnia br., odbyła się jubileuszowa, piętnasta Gala wręczenia Statuetek Przyjaźni. Wyróżnieniem tym honorowane są osoby, które czynnie wspierają jego działalność edukacyjną i wychowawczą na rzecz dzieci z niepełnosprawnością.

- Najważniejsze jest, że jubileuszowa gala zbiega się z setną rocznicą odzyskania przez Polskę Niepodległości. Wszystkie nasze działania, to bowiem nie tylko nauczanie, nie tylko terapia, ale przede wszystkim, proces wychowawczy. Kształtujemy postawy moralne, patriotyczne, uczymy dzieci historii i wielkiej miłości do Polski – zaznaczyła Małgorzata Mysłek, dyrektor Ośrodka Szkolno-Wychowawczego.

CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Złoty jubileusz ks. kan. Stanisława Wójcika

2024-04-23 20:30

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

św. Wojciech

jubileusz kapłaństwa

ks. Stanisław Wójcik

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Mszy św. odpustowej 23 kwietnia przewodniczył świętujący złoty jubileusz ks. kan. Stanisław Wójcik

Mszy św. odpustowej 23 kwietnia przewodniczył świętujący złoty jubileusz ks. kan. Stanisław Wójcik

Tegoroczny odpust w wałbrzyskiej parafii świętego Wojciecha, był wyjątkową sposobnością do dziękczynienia za 50 lat kapłaństwa ks. kan. Stanisława Wójcika, proboszcza miejscowej wspólnoty w latach 2006-23.

Mszy świętej, w której uczestniczyli licznie kapłani, przyjaciele i parafianie, przewodniczył we wtorek 23 kwietnia sam jubilat, a homilię wygłosił biskup senior Ignacy Dec. Kaznodzieja zainspirowany czytaniami mszalnymi i życiem św. Wojciecha, podkreślił przesłanie wiary, cierpienia i świadectwa Chrystusowego.

CZYTAJ DALEJ

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

    W parafii Matki Bożej Częstochowskiej na osiedlu Szklane Domy w Krakowie można było posłuchać koncertu muzyki gospel.

    Koncert był zwieńczeniem weekendowych warsztatów, podczas których uczestnicy doskonalili lub nawet poznawali tę muzykę. Warsztaty gospelowe to już tradycja od 10 lat. Organizowane są przez Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice” w Krakowie. Ich charakterystycznym znakiem jest to, że są to warsztaty międzypokoleniowe, w których biorą udział dzieci, młodzież, a także dorośli i seniorzy. – Muzyka gospel mówi o wewnętrznych przeżyciach związanych z naszą wiara. Znajdziemy w niej szeroki wachlarz gatunków muzycznych, z których gospel chętnie czerpie. Poza tym aspektem muzycznym, najważniejszą warstwą muzyki gospel jest warstwa duchowa. W naszych warsztatach biorą udział amatorzy, którzy z jednej strony mogą zrozumieć swoje niedoskonałości w śpiewaniu, a jednocześnie przeżyć duchowo coś wyjątkowego, czego zawodowcy mogą już nie doznawać, ponieważ w ich śpiew wkrada się rutyna – mówi Szymon Markiewicz, organizator i koordynator warsztatów. W tym roku uczestników szkolił Norris Garner ze Stanów Zjednoczonych – kompozytor i dyrygent muzyki gospel.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję