Każdy, kto chciał, mógł 20 maja w „Punkcie wody żywej” zaopatrzyć się w literaturę religijną albo porozmawiać z kapłanem. Chętnych do rozmowy z ks. Piotrem Dzedzejem, który przez kilka godzin dyżurował przy namiocie, nie brakowało. Podchodzili ludzie w różnym wieku, blisko związani z Kościołem, ale też zagubieni, szukający drogi do Boga. Poruszali różne tematy, także dotyczące kwestii wiary, czasem po prostu chcieli porozmawiać. – W ub.r. nasza inicjatywa spotkała się z pozytywnym przyjęciem i dlatego postanowiliśmy również w tym roku stanąć z namiotem ewangelizacyjnym – powiedział ks. Dzedzej. – Wiele osób, które do mnie podchodziło, do kościoła pewnie by nie przyszło, a tutaj miało okazję porozmawiać w mniej oficjalnych okolicznościach.
Dużym zainteresowaniem cieszyła się też literatura religijna. Przez cały czas ktoś zachodził do namiotu, w którym dyżurowali parafianie, pani Hilaria Szulga i pan Piotr Stefaniak z synem Przemkiem, by wziąć oferowane w nim książki i czasopisma religijne oraz obrazki z modlitwami do świętych. W skrzynce na intencje znalazło się wiele próśb o modlitwę, które ks. Dzedzej zabrał ze sobą do Fatimy i w ich intencji odprawi Mszę św.
Greckie słowo «Soter» – jak zauważa Benedykt XVI – chrześcijanie przetłumaczyli na «Salvator», a nie na «Conservator»”. Jezus nie przychodzi, żeby konserwować istniejący porządek świata i zabezpieczać go przed zagrożeniami, ale przychodzi, żeby doprowadzić nas do zbawienia. Ta prawda staje się też ważną zasadą duszpasterstwa. Można bowiem prowadzić duszpasterstwo zachowawcze, takie, które stawia sobie za cele jedynie zachowanie tego, co jeszcze jest w Kościele, i osłanianie się obronnym murem. Nie da się jednak zakonserwować wiary, bo ona jest czymś żywym i dynamicznym, urzeczywistniającym się w określonym miejscu i czasie. Zachowawcze duszpasterstwo w parafii czy we wspólnocie prowadzi do obumierania, choćby tylko z tego powodu, że ludzie starzeją się i umierają.
Kurtka zimowa nie jest tylko elementem garderoby – to symbol troski o siebie i swoich bliskich
Zima to czas, w którym szczególnie odczuwamy potrzebę ciepła. Grube kurtki, szaliki i rękawiczki stają się codziennymi towarzyszami drogi, chroniąc nas przed mrozem i zimnym wiatrem. Kurtka zimowa nie jest tylko elementem garderoby – to symbol troski o siebie i swoich bliskich. W chrześcijańskim spojrzeniu możemy dostrzec w niej również przypomnienie o tym, że każdy człowiek potrzebuje ochrony, zarówno fizycznej, jak i duchowej. Tak jak dbamy o ciepło ciała, tak też powinniśmy troszczyć się o ciepło serca i relację z Bogiem.
Ewangelia przypomina nam słowa Jezusa: „Byłem nagi, a przyodzialiście Mnie” (Mt 25,36). Ten fragment uświadamia nam, że każdy dar, nawet tak prosty jak ciepłe ubranie, ma ogromną wartość w oczach Boga. Dając komuś kurtkę, której już nie nosimy, albo kupując nową dla potrzebującego, nie przekazujemy jedynie tkaniny i zamka błyskawicznego. Przekazujemy ciepło, nadzieję i poczucie godności. W tym sensie kurtka zimowa staje się nie tylko odzieżą, ale także narzędziem budowania wspólnoty i praktycznym świadectwem miłości bliźniego. To właśnie w takich gestach realizujemy chrześcijańskie powołanie do troski o słabszych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.