Reklama

Świat

Fatima i Jasna Góra

Niedziela Ogólnopolska 37/2017, str. 16-17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Fatima

pokój

Archiwum Jasnej Góry

Prymas Polski kard. August Hlond na Jasnej Górze podczas uroczystego zawierzenia Polski Niepokalanemu Sercu Maryi (1946 r.)

Prymas Polski kard. August Hlond na Jasnej Górze podczas uroczystego
zawierzenia Polski Niepokalanemu Sercu Maryi (1946 r.)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas objawień w Fatimie 13 lipca 1917 r. Matka Boża powiedziała do trójki portugalskich pastuszków, Łucji dos Santos oraz Franciszka i Hiacynty Marto, następujące słowa: „Wojna zbliża się ku końcowi. Ale jeżeli ludzie nie przestaną obrażać Boga, to w czasie pontyfikatu Piusa XI rozpocznie się druga wojna, gorsza. Kiedy pewnej nocy ujrzycie nieznane światło, wiedzcie, że to jest wielki znak od Boga, że zbliża się kara na świat za liczne jego zbrodnie, będzie wojna, głód, prześladowanie Kościoła i Ojca Świętego. Aby temu zapobiec, przybędę, by prosić o poświęcenie Rosji memu Niepokalanemu Sercu i o Komunię św. wynagradzającą w pierwsze soboty. Jeżeli moje życzenia zostaną spełnione, Rosja nawróci się i zapanuje pokój, jeżeli nie, bezbożna propaganda rozszerzy swe błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowanie Kościoła, dobrzy będą męczeni, a Ojciec Święty będzie musiał wiele wycierpieć. Różne narody zginą. Na koniec jednak moje Niepokalane Serce zatriumfuje. Ojciec Święty poświęci mi Rosję, która się nawróci, i przez pewien czas zapanuje pokój na świecie”.

Reklama

Pierwszym papieżem, który postanowił wypełnić przesłanie fatimskie, był Pius XII, wybrany w styczniu 1939 r. Dostrzegał wyraźnie niebezpieczeństwo tego, o czym mówiła Matka Boża w Fatimie, czyli błędnych nauk Rosji, która wywoła wojny i prześladowania Kościoła na świecie. Identyfikował tę groźbę z komunizmem. Współpracownicy namawiali go jednak, by poświęcił Maryi raczej cały świat, a nie tylko Rosję. Wynikało to z oceny ówczesnej sytuacji geopolitycznej. 22 czerwca 1941 r. Związek Sowiecki przestał być sojusznikiem, a stał się przeciwnikiem Trzeciej Rzeszy. Z dnia na dzień Moskwa przedzierzgnęła się w sprzymierzeńca aliantów. Dokonanie w takim momencie uroczystego aktu, w którym znalazłoby się wezwanie do nawrócenia Rosji, mogłoby nastręczyć Stolicy Apostolskiej poważnych problemów, a z pewnością wywołałoby niezadowolenie państw koalicji antyhitlerowskiej. Pod adresem papieża padłby zapewne zarzut, dlaczego w taki sam sposób nie potępi reżimu narodowosocjalistycznego w Niemczech, z kolei przez samego Hitlera taki akt mógłby zostać nagłośniony jako publiczny gest poparcia dla niego. Watykan nie chciał być też oskarżony o porzucenie neutralności w toczącej się właśnie wojnie. To mogłoby spowodować interwencję Trzeciej Rzeszy w Rzymie i deportację papieża. Taki scenariusz był zresztą poważnie rozważany w Berlinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pius XII postanowił więc dokonać poświęcenia Niepokalanemu Sercu Maryi całego świata, a nie konkretnie Rosji. Doszło do tego 31 października 1942 r. Papież uczynił to drogą radiową – na falach Radia Watykańskiego. Razem z nim łączyli się w modlitwie tego dnia jedynie portugalscy biskupi zgromadzeni w lizbońskiej katedrze. We wcześniejszych listach wysyłanych do Rzymu jedyna z żyjących wizjonerek z Fatimy – s. Łucja dos Santos pisała, że poświęcenie zostanie przyjęte przez Niebo, jeśli papież dokona go w łączności z biskupami na całym świecie. W jednym z objawień Jezus powiedział jej, że akt Piusa XII nie był co prawda spełnieniem żądań fatimskich, jednak przyniesie cząstkowe łaski, czyli skrócenie działań wojennych. Pięć dni później Niemcy ponieśli pierwszą dotkliwą klęskę podczas tej wojny – pod El Alamein w Egipcie. Od tamtej pory zaczęli się cofać na wszystkich frontach.

Jednym z bezpośrednich świadków aktu zawierzenia dokonanego przez Piusa XII był prymas Polski kard. August Hlond, który w czasie II wojny światowej przebywał na emigracji w Rzymie. Papież powiedział wówczas zebranym w Radiu Watykańskim, że jego pragnieniem jest, by wszystkie episkopaty na świecie uczyniły to samo – dokonały poświęcenia swych krajów Niepokalanemu Sercu Maryi.

Reklama

Do tej pory jedynym państwem, w którym biskupi zdobyli się na taki krok, była Portugalia – w 1931 i 1938 r. S. Łucja powiedziała, że właśnie dzięki fatimskiemu aktowi zawierzenia Portugalczycy uniknęli wojny. W 1942 r. tamtejszy Episkopat ogłosił list pasterski. Sporządził w nim bilans wszystkich łask Bożych, których naród doświadczył w ciągu 25 lat od momentu objawień: brak wojny, pokój społeczny, wolność religijna, czterokrotny wzrost powołań duchownych w ciągu zaledwie 10 lat. Biskupi byli pewni, że stało się to na skutek spełnienia próśb Matki Bożej z Fatimy, która zapowiadała, że na końcu Jej Niepokalane Serce zwycięży.

Prymas Hlond wziął sobie do serca apel Piusa XII, mocno zdopingował go również przykład Portugalii. Jego dewizą stało się zawołanie, że zwycięstwo, jeśli przyjdzie, dokona się przez Maryję. Jedną z pierwszych spraw, które po zakończeniu wojny i powrocie do kraju poruszył na konferencji Episkopatu Polski, było poświęcenie kraju Niepokalanemu Sercu Maryi. Znalazł w tej kwestii poparcie wszystkich biskupów.

W ten sposób Rzeczpospolita stała się, po Portugalii, pierwszym krajem na świecie, który przyjął orędzie fatimskie: zaczęto praktykować nabożeństwo pierwszych pięciu sobót miesiąca oraz dokonano aktu zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi. Decyzję o tym Episkopat Polski podjął w czasie Adwentu 1945 r. Odbyło się to w trzech etapach. 7 lipca 1946 r. we wszystkich parafiach księża odczytali treść aktu poświęcenia, a wierni złożyli przysięgę, że będą mu wierni. 15 sierpnia powtórzyli to biskupi we wszystkich katedrach w kraju, a 8 września uczynił to Episkopat zebrany na Jasnej Górze. Słowa zawierzenia powtarzało prawie milion pielgrzymów, którzy przybyli z całej Polski, by osobiście uczestniczyć w tym wydarzeniu.

Reklama

Tygodnik „Niedziela” relacjonował wówczas: „Ten milion ma swoją własną wymowę i własny ciężar gatunkowy. Wartości takiego miliona nie da się ani obliczyć, ani wymierzyć, ani nawet uzmysłowić! I kto na własne oczy oglądał ów milion dusz nieśmiertelnych, ten nigdy tego zapomnieć nie może!”.

Były to czasy, gdy stalinowskie władze instalowały komunizm w Polsce. Wszędzie, gdzie marksiści obejmowali rządy, zaczynał się terror wymierzony szczególnie w religię. A jednak w Polsce sytuacja potoczyła się odmiennie niż w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Chrześcijanie podlegali co prawda surowym represjom, ale nie były to tak bezwzględne prześladowania jak w Czechosłowacji, na Węgrzech, w Bułgarii, Rumunii czy Albanii, nie wspominając już o republikach wcielonych do Związku Sowieckiego. We wszystkich tych państwach Kościół wyszedł z komunizmu osłabiony – niszczony latami przez okrutne prześladowania, kolaborację z władzami i wewnętrzne rozłamy wywoływane przez rządzących. Na tym tle Polska wyglądała wyjątkowo – była jedynym krajem, w którym upadek ustroju socjalistycznego zastał Kościół nie złamany, lecz wzmocniony. Być może stał za tym również ów akt z 1946 r., tak bardzo zgodny z objawieniami fatimskimi...

***

„Tajemnice Fatimy. Największy sekret XX wieku”

W tej książce przeplatają się dwa światy – nasycona brutalnością opowieść polityczna oraz pełna tajemniczości rzeczywistość nadprzyrodzona.

„Tajemnice Fatimy” to wyjątkowa, bogato ilustrowana książka o najbardziej doniosłych objawieniach w XX wieku. Jest ona efektem półtorarocznej pracy i kilku podróży zagranicznych reportera Grzegorza Górnego oraz fotografa Janusza Rosikonia – tandemu autorskiego znanego z wielu śledztw dziennikarskich z pogranicza nauki i religii. Niedawno ukazało się nowe wydanie, obejmujące uroczystości 100-lecia objawień i wizytę papieża Franciszka w Fatimie, w tym kanonizację Hiacynty i Franciszka.

„Tajemnice Fatimy. Największy sekret XX wieku”
Grzegorz Górny (tekst), Janusz Rosikoń (zdjęcia).
Wyd. Rosikon Press, 2016.
Rosikon Press, al. Dębów 4, 05-080 Izabelin-Warszawa,
tel. 22 722 66 66, e-mail: biuro@rosikonpress.com

2017-09-06 12:16

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszkowe „Totus Tuus”

Piękna Niepokalana Fatimska Pani, zachwyciłaś sobą pastuszków: Hiacyntę, Franciszka i Łucję - dwoje pierwszych jest już błogosławionymi Kościoła. W fatimskich dniach Twojego objawienia w 1917 r. przyniosłaś nam, Maryjo, wizję świata i wizję Kościoła. Nigdy wcześniej nie zostało nam to w ten sposób pokazane. Wtedy też powiedziałaś dzieciom fatimskim, które niejako reprezentowały nas przed Tobą, jak bardzo trzeba kochać Pana Boga, jak ważne jest, aby ludzie na świecie podjęli modlitwę, zwłaszcza tę różańcową, aby podjęli pokutę i nawrócili się.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jadwiga Śląska w obrazach

2024-10-13 08:00

Archiwum ks. Bogdana Giemzy

Lubiąski opat nakazuje św. Jadwidze nosić buty

Lubiąski opat nakazuje św. Jadwidze nosić buty

850 lat temu na zamku Andechs w Bawarii przyszła na świat Jadwiga, późniejsza święta. Gdy miała 12 lat, została poślubiona przez 18-letniego księcia Henryka I Brodatego i osiadła u jego boku na Śląsku.

Małżeństwo było niezwykle udane. Księżna urodziła siedmioro dzieci, choć pięcioro z nich zmarło przed osiągnięciem dojrzałości, a syn Henryk Pobożny zginął pod Legnicą w walce z Tatarami. Pozostała jedynie córka Gertruda. Przez całe życie księżna oddawała się surowej pokucie i działalności dobroczynnej. Własne dobra przeznaczała na organizowanie szpitali, hospicjów; fundowała klasztory. Dużo czasu poświęcała na modlitwę. Po owdowieniu zamieszkała w klasztorze cysterek w Trzebnicy, ale nie złożyła ślubów zakonnych. Jednym z powodów była chęć swobodnego zarządzania majątkiem i dalszej pomocy potrzebującym. Pozostawiła po sobie wiele dzieł miłosierdzia, a w sercach ludzi wdzięczną pamięć, która przetrwała do dziś.
CZYTAJ DALEJ

Wierzyć na serio

2024-10-13 14:04

[ TEMATY ]

rekolekcje

kościół akademicki św. Anny

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Już dzisiaj – w niedzielę 13 października – w kościele akademickim św. Anny przy Krakowskim Przedmieściu ruszają rekolekcje „Na dobry początek”.

W tym roku trzydniowym ćwiczeniom duchowym na rozpoczęcie roku akademickiego towarzyszyć będzie hasło „Wiara na serio”. Rekolekcje poprowadzi Wspólnota Najświętszego Imienia Jezus na czele z o. prof. Andrzejem Derdziukiem OFMCap, pasterzem wspólnoty, i Andrzejem Mierzejewskim, liderem wspólnoty.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję