Reklama

Niedziela Lubelska

Podwójny jubileusz

Motycz świętuje 700-lecie pisanej historii miejscowości oraz 95-lecie powstania parafii pw. Matki Bożej Anielskiej. Główne uroczystości jubileuszowe odbyły się 17 września z udziałem bp. Artura Mizińskiego, sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski

Niedziela lubelska 41/2017, str. 6

[ TEMATY ]

jubileusz

Paweł Wysoki

Procesja eucharystyczna

Procesja eucharystyczna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podlubelska wieś legitymująca się wielowiekową metryką posiada akt lokacyjny z 1317 r. Chociaż oryginalny dokument wystawiony przez kancelarię Władysława Łokietka zaginął, istnieje jego kopia z początków XVII wieku, wpisana do „metryki koronnej”. W książęcym zezwoleniu na lokację wsi na prawie niemieckim, adresowanym do braci Dzierżka i Ostasza z Bejsc, czytamy: „My Władysław, z Bożej łaski książę Krakowa, Sandomierza, Sieradza, Łęczycy i Kujaw, a także dziedzic całego Królestwa Polskiego, rozważywszy i poznawszy zasługi i wierne służby okazane nam przez braci rodzonych Dzierżka i Ostasza, dziedziców z Bejsc, przyznajemy i dozwalamy, aby dziedzictwo ich Motycz na wieki był urządzony wedle prawa niemieckiego średzkiego. Dane w Krakowie, w roku Pańskim 1317, w dniu Andrzeja Apostoła”. Jak można sądzić, pojawienie się w zapiskach archiwalnych nazwy wsi wskazuje na istnienie w tym czasie osady o ustabilizowanej sytuacji społecznej i gospodarczej. – Trzeba pamiętać, że pierwsi ludzie na tych ziemiach żyli znacznie wcześniej. Dziś mówią do nas wieki – podkreślał proboszcz ks. Stanisław Szatkowski.

Jest co świętować

Witając mieszkańców i gości Motycza, licznie zgromadzonych na uroczystościach jubileuszowych, poseł Jan Łopata podkreślał, że sprawowana przez bp. Artura Mizińskiego Eucharystia jest zwieńczeniem całorocznych wydarzeń. – Jest co świętować, bo 700 lat historii pisanej od czasu, kiedy Łokietek wiernym wojom darował miejscowości, w tym Motycz, wskazuje że była to osada znacząca. Prosimy o modlitwę i wspomnienie tych, którzy tu żyli, mieszkali i budowali wspólne dobro – mówił poseł. Jan Łopata przywołał również rocznicę powstania parafii, niegdyś należącej do Konopnicy. – Na początku lat 20. XX wieku nasi ojcowie powzięli decyzję o powołaniu parafii. Przeniesiono więc drewniany kościół z Zemborzyc i w 1922 r. bp Marian Leon Fulman erygował parafię. Te rocznice upamiętni tablica, która została wmurowana w ścianę kościoła – mówił. – Przed laty Chrystus zamieszkał w ludzkich sercach i trwa do dziś, pielęgnowany przez modlitwę i wiarę całych pokoleń – podkreślał Ksiądz Proboszcz. – Proszę o modlitwę, by Bóg pobłogosławił dzieło całej rodziny parafialnej – mówił duszpasterz w imieniu wiernych. – Świątynia łączy w sobie historię miejsca i parafii, wspólnoty, która została tu zbudowana. Przeżywając jubileusz, sięgamy więc do korzeni, by budować nasze dziś i jutro na prawie miłości – mówił bp Artur Miziński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Świadectwo solidarności

W okolicznościowej homilii bp Artur Miziński wyjaśniał, że jubileusz to spojrzenie w przeszłość i pytanie o wierność; czas obrachunku z historią i odkrywania tożsamości, czas spoglądania na wiarę, tradycję i kulturę minionych pokoleń. – Nasza pamięć nie sięga do początków Motycza, ale są wśród nas ci, którzy pamiętają z dzieciństwa powstanie parafii, a wasz rodak ks. prof. Henryk Misztal przygotował cenne historyczne publikacje – mówił Pasterz. Niemal stuletnia historia parafii w siedemsetletniej historii miejscowości zaczyna się od marzeń ojców o swoim kościele już w niepodległej ojczyźnie. Dzięki staraniom Kazimierza Kowalczyka udało się zakupić i przenieść modrzewiowy kościół z Zemborzyc, a w 1922 r. oficjalnie powołać parafię. Ciesząc się orędownictwem patronów: Matki Bożej Anielskiej, św. Stanisława Kostki i św. Izydora, odrębna wspólnota w zmieniających się warunkach historycznych wzrastała ku chwale Bożej i pożytkowi wiernych.

Starania duszpasterzy i kolejnych pokoleń mieszkańców Motycza o rozwój materialnego i duchowego dziedzictwa parafii zostały brutalnie przerwane pożarem kościoła. W lipcu 1994 r. młodociani przestępcy podpalili drewnianą świątynię. O tym bolesnym wydarzeniu wspominał zarówno poseł Jan Łopata, jak i bp Artur Miziński. – W lipcu 1994 r. pozostało tu pogorzelisko, ale w ciągu zaledwie 2 lat udało nam się odbudować kościół – mówił poseł, przywołując trud ówczesnego proboszcza ks. Józefa Dmochowskiego oraz ks. prof. Henryka Misztala. – Wasz proboszcz, który przez 30 lat budował wspólnotę w Motyczu, przeżył tragedię, gdy na drzwiach płonącego kościoła zobaczył napis: „Bóg nie istnieje”. Stało się wówczas jasne, że pożar nie był dziełem wypadku, ale ludzi, którzy celowo zniszczyli świątynię. On przebaczył sprawcom i modlił się o przemianę ich serc. Natychmiast rozpoczął starania o odbudowę, a do pomocy miał wielu z was, którzy daliście piękne świadectwo ludzkiej solidarności, wykraczającej poza granice parafii, a nawet ojczyzny. Każdy dał, co mógł, aby powstała ta piękna świątynia, w której dziś możemy się modlić – przypominał Ksiądz Biskup.

Prawo miłości

Przywołując bolesne karty historii, bp Miziński zwrócił uwagę, że w trudnych sytuacjach potrafimy się zjednoczyć i stanąć ramię w ramię, by walczyć ze wspólnym wrogiem. Jednak w życiu codziennym, gdy nic nam nie zagraża, z trudem przychodzi budowanie wspólnoty miłości, bowiem przedkładamy dobro osobiste nad dobro wspólne. – Wieś i parafia są wspólnotami, w których żyjemy na co dzień. Ich działania się przeplatają i uzupełniają, mając na względzie wspólne dobro. Człowiek nie może żyć w izolacji; rodzi się i rozwija w rodzinie, wspólnocie sąsiedzkiej, parafialnej, narodowej. Każdy ma korzenie i miejsce, z którego wyrósł. Trzeba pamiętać, ile zawdzięczamy wspólnotom, w których się wychowaliśmy – nauczał. Ksiądz Biskup przypominał, że ojczyzną człowieka jest niebo, a wspólnota wiary zbudowana na Chrystusie, oparta na prawie miłości, obdarzona mocą Ducha Świętego i sakramentami, jest zaczynem przemieniającym świat. Składając mieszkańcom Motycza jubileuszowe życzenia, bp Miziński podkreślał: – Najlepszą zasadą życia i budowania wspólnoty jest miłość.

2017-10-04 10:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Teatr, muzyka i jubileusz

Jak parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Starej Wsi przygotowuje się do 500-lecia poświęcenia kościoła?

Duchowe przygotowanie do jubileuszu, przypadającego w lipcu 2030 r., stanowi nowenna ośmiu lat, podczas której wierni rozważają kolejne z ośmiu błogosławieństw Chrystusa. Parafianie troszczą się o zabytkową drewnianą świątynię, która przeszła gruntowną konserwację z zewnątrz i w środku, dbają o jej piękno i czystość, wspierają również ofiarami.

CZYTAJ DALEJ

8 lat temu zmarł ks. Jan Kaczkowski

2024-03-27 22:11

[ TEMATY ]

Ks. Jan Kaczkowski

Piotr Drzewiecki

Ks. dr Jan Kaczkowski

 Ks. dr Jan Kaczkowski

28 marca 2016 r. w wieku 38 lat zmarł ks. Jan Kaczkowski, charyzmatyczny duszpasterz, twórca Hospicjum św. o. Pio w Pucku, autor i współautor popularnych książek. Chorował na glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego. Sam będąc chory, pokazywał, jak przeżywać chorobę i cierpienie - uczył pogody, humory i dystansu.

Ks. Jan Kaczkowski urodził się 19 lipca 1977 r. w Gdyni. Był bioetykiem, organizatorem i dyrektorem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio. W ciągu dwóch lat wykryto u niego dwa nowotwory – najpierw nerki, którego udało się zaleczyć, a później glejaka mózgu czwartego stopnia. Po operacjach poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracował na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. W BoskiejTV prowadził swój vlog „Smak Życia”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie dla mnie: Bierz i jedz, pij, abyś żył

2024-03-28 06:16

[ TEMATY ]

Wielki Post

rozważania

rozważanie

Adobe.Stock.pl

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Jezus spożywa ze swoimi uczniami ostatnią wieczerzę. Wie, że to, co teraz im mówi, za chwilę stanie się rzeczywistością – Jego Ciało zostanie wydane i Krew przelana w piątek, w czasie zabijania w świątyni baranków paschalnych. Wypowiada słowa, które odtąd będą powtarzane w czasie każdej Mszy św.: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało Moje… bierzcie i pijcie, to jest Moja Krew”. „Ile razy bowiem będziecie jeść ten chleb i pić z tego kielicha, będziecie ogłaszać śmierć Pana, aż przyjdzie” (1 Kor 11, 26), dodaje św. Paweł Apostoł. Mogę te słowa przyjąć jako zaproszenie dla mnie: Bierz i jedz, pij, abyś żył. „Jeśli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i pili Jego krwi, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja wskrzeszę go w dniu ostatecznym” (J 6, 53n). Takie to proste i takie trudne jednocześnie… Tajemnica Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję