Reklama

Niedziela w Warszawie

Więcej niż zupa dla bezdomnych

Patrole Straży Miejskiej z siedziby Caritas Polska poszukują bezdomnych, którzy przebywają poza schroniskami. Najbardziej potrzebujący otrzymają gorącą zupę, ciepłe koce i odzież

Niedziela warszawska 51/2017, str. V

[ TEMATY ]

bezdomni

Archiwum Straży Miejskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To już kolejna edycja zimowej akcji „Trochę ciepła dla bezdomnego”, którą na terenie stolicy do 28 lutego prowadzi Straż Miejska i Caritas Polska. Dzięki ofiarności darczyńców możliwe jest rozwożenie gorącej, treściwej zupy bezdomnym, która pomaga nie tylko rozgrzać się, ale i przetrwać najtrudniejszy zimowy czas. – Mieszkańcy Warszawy dotychczas wykazywali się ogromną hojnością. Liczymy, że serca warszawiaków pozostaną nadal otwarte i będziemy mogli zapewnić bezdomnym wysokiej jakości gorący posiłek, a także takie rzeczy jak ciepłe kurtki, skarpety, koce czy śpiwory – mówi Janusz Sukiennik z Caritas Polska.

Koszt przygotowania pożywnej i dobrej jakości zupy, zakupu koców i skarpet u sprawdzonych dostawców w czasie trwania akcji, to 30 tys. złotych. Dlatego niezbędne jest wsparcie przez osoby dobrej woli tych, którzy spędzają zimę i święta na ulicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie być obojętnym

Patrole z gorącą z zupą z ul. Okopowej będą wyruszać dwa razy w tygodniu. Każdorazowo kuchnia Caritas Polska „Centrum Okopowa” i działająca przy schronisku Caritas Archidiecezji Warszawskiej kuchnia spółdzielni socjalnej „Kto rano wstaje” będą przygotowywać 100 litrów gorącej zupy.

Reklama

Patrolom towarzyszą również wolontariusze. – Gdy pierwszy raz jechałem ze strażnikami miejskimi zobaczyłem, że blisko mojego domu na Bemowie, mieszkają bezdomni, o których wcześniej nie wiedziałem – opowiada Maciej Dubicki z Caritas Polska, który w ubiegłym roku uczestniczył w akcji „Trochę ciepła dla bezdomnego”. – Bezdomny nie musi koniecznie brzydko pachnieć, może wyglądać również jak przeciętny mieszkaniec Warszawy. Poznałem jednego takiego pana. Nie miał dachu nad głową, ponieważ tak potoczyło się jego życie, że wylądował na ulicy. To pokazało mi, że bezdomnym można stać się w każdej chwili.

W stolicy nawet kilkaset bezdomnych w czasie zimy przebywa na działkach, w pustostanach, pod mostami i w różnego rodzaju miejscach, gdzie budują prowizoryczne namioty. Zbliżające się święta Bożego Narodzenia, to dla nich szczególnie trudny czas. Zimno i brak obecności drugiego człowieka dają się we znaki. – Co roku apelujemy, by nie przechodzić obojętnie wobec tych osób. Wystarczy, że ktoś zaśnie na ławce i może dojść tragedii. Należy zwracać uwagę na te osoby i alarmować odpowiednie służby, w tym straż miejską na numer alarmowy 986 – mówi Katarzyna Dobrowolska z Biura Prasowego Straży Miejskiej m.st. Warszawy.

Uliczny Patrol Medyczny

Stołeczna Straż Miejska od lat prowadzi działania pomocowe dla osób bezdomnych. – Już wczesną jesienią aktualizujemy listę miejsc, w których przebywają osoby bezdomne. Namierzamy też nowe miejsca, aby wiedzieć, gdzie dotrzeć z pomocą, kiedy nadejdzie zima – wyjaśnia Dobrowolska. Straż miejska obecnie kontroląobejmuje około 150 miejsc, w których przebywa ponad 450 bezdomnych. – Gdy są niskie temperatury strażnicy objeżdżają również te miejsca w nocy. Do niektórych osób docierają kilka razy w nocy, żeby sprawdzić czy wszystko jest w porządku – opowiada Katarzyna Dobrowolska. W ubiegłym sezonie zimowym przeprowadzono ponad 11 tys. kontroli miejsc przebywania osób bezdomnych oraz udzielono pomocy najbardziej potrzebującym blisko 10 tys. razy, z czego około półtora tysiąca osób po wyrażeniu przez nich zgody przewieziono do noclegowni. W 362 przypadkach wezwano pogotowie ratunkowe. Do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych przewieziono blisko 9 tys. osób. Funkcjonariusze przekazali bezdomnym ponad 4,5 tys. gorących posiłków

Strażnicy miejscy oprócz cyklicznych kontroli i dostarczania ciepłych posiłków, wraz Caritas Polska oraz Stowarzyszeniem „Lekarze Nadziei” uruchomili „Uliczny Patrol Medyczny”. To całoroczna objazdowa pomoc ratunkowa dla osób bezdomnych i ubogich przebywających poza schroniskami. W miejscach tych udzielana jest medyczna pomoc najbardziej potrzebującym. – Na początku było dużo rezerwy ze strony bezdomnych. Gdy zobaczyli kompetencje, serdeczność i poświęcenie ratowników, którzy są studentami Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i doświadczonymi wolontariuszy przychodni „Lekarze Nadziei”, okazało się, że jest potrzeba wielu interwencji. Udzielamy potrzebującym pomocy, zawozimy ich do szpitala lub do wspomnianej przychodni dla bezdomnych – mówi Janusz Sukiennik z Caritas Polska. W ramach „Ulicznego Patrolu Medycznego” udzielono dotychczas ponad 70 porad medycznych i wykonano ponad 100 czynności medycznych.

***

Akcję „Trochę ciepła dla bezdomnego” można wspierać poprzez wpłaty na konto: Bank PKO BP S.A. 70 1020 1013 0000 0102 0002 6526 – „Trochę ciepła” Bank Millenium S.A. 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384 – „Trochę ciepła” Poprzez SMS 72052 o treści „Zimno” (koszt 2,46 zł) można ufundować parę dobrej jakości skarpet

2017-12-13 11:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W całej Polsce wigilie dla ubogich, bezdomnych i samotnych

[ TEMATY ]

bezdomni

wigilia

www.dolina-milosierdzia.pl

Co roku w całej Polsce diecezjalne oddziały Caritas oraz wspólnoty organizują wieczerze wigilijne dla bezdomnych, ubogich i samotnych. Potrzebujący w tym roku spotkają się przy stole w największych polskich miastach, m.in. Warszawie, Poznaniu, Lublinie Opolu czy Starachowicach.

Wspólnoty Sant’Egidio w Polsce rozpoczęły właśnie przygotowania do tegorocznych Świąt z Ubogimi, dzięki którym kilkaset potrzebujących i bezdomnych osób zasiądzie w Boże Narodzenie do świątecznego stołu. Takie spotkania odbędą się w Warszawie, Poznaniu, Chojnie i Szczecinie.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]

2025-09-13 23:34

Karol Porwich/Niedziela

W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.

W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
CZYTAJ DALEJ

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący sposób parodiują... modlitwę

2025-09-15 22:13

[ TEMATY ]

telewizja

telewizja

Adobe Stock

Uczestnicy popularnego tanecznego show postanowili zabłysnąć humorem i zamieścili w sieci nagranie, które – w ich zamyśle – miało bawić i promować program. Efekt okazał się jednak zupełnie odwrotny. Zamiast lekkości i żartu otrzymaliśmy nieudolną próbę rozbawienia widzów, która przerodziła się w żenujący spektakl z wyraźnie antykatolickim podtekstem. Trudno było patrzeć na to bez poczucia wstydu.

Na nagraniu „gwiazdy” programu – Barbara Bursztynowicz, Maja Bohosiewicz, Aleksander Sikora i Tomasz Karolak wraz z partnerami tanecznymi (Michałem Kassinem, Albertem Kosińskim, Darią Sytą i Izabelą Skierską) – odgrywają scenkę stylizowaną na modlitwę. Za stolikiem ustawione są zdjęcia jurorów, a uczestnicy wznoszą ręce i wygłaszają swoje „intencje”, które wspólnie kończą słowami: „wysłuchaj nas parkiet”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję