Reklama

Dookoła świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bliżej Nord Stream 2

To zła wiadomość dla Europy i Polski, ale jeszcze gorsza dla Ukrainy. Realne szanse na zablokowanie budowy gazociągu Nord Stream 2 maleją. Szwajcarska spółka Gazpromu zajmująca się tą inwestycją otrzymała zgodę na budowę i eksploatację morskiego, 55-kilometrowego odcinka gazociągu w wodach terytorialnych Niemiec i w pobliżu Greifswaldu. – To kluczowa decyzja, która już teraz umożliwia rozpoczęcie budowy – powiedział dziennikarzom szef Gazpromu Aleksiej Miller.

Nord Stream 2, którego długość ma wynieść 1200 km, a moc przesyłowa – 55 mld m3 rocznie, ma biec z Rosji do Niemiec po dnie Bałtyku i być gotowy do końca 2019 r. Rosja zamierza wtedy zaprzestać przesyłania gazu rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Polska i kraje bałtyckie sprzeciwiają się temu projektowi i zwracają uwagę, że Niemcy głoszące konieczność europejskiej solidarności, same tę solidarność przekreślają.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Finansowania inwestycji nie blokuje zmieniona przez Donalda Trumpa ustawa o sankcjach na Rosję. Plany spółki Gazpromu może zaburzyć Dania, która kwestionuje tę inwestycję, sprzeczną z unijną strategią bezpieczeństwa energetycznego, bo zwiększy ona zależność Europy od Gazpromu. Ponieważ Komisja Europejska nie odpowiedziała na wątpliwości Kopenhagi, parlament Danii pospiesznie uchwalił ustawę pozwalającą rządowi odmówić zgody na układanie gazociągów na duńskich wodach ze względu na bezpieczeństwo i politykę zagraniczną. Nord Stream 2 przyznał, że jeśli Dania zakaże układania gazociągu na swoich wodach terytorialnych na północ od wyspy Bornholm, trzeba będzie wybrać nową trasę i inwestycja się opóźni. W lobbowanie na rzecz projektu mocno zaangażowany jest były kanclerz Niemiec Gerhard Schröder, który jest przewodniczącym komitetu akcjonariuszy spółek Nord Stream i Nord Stream 2.

Wojciech Dudkiewicz

***

Dwa plus jeden

Ocena amerykańskiego generała Paula Selvy, wiceszefa kolegium połączonych szefów sztabów, twierdzącego że w najbliższych latach stosunki międzynarodowe będą zdominowane przez rywalizację USA, Chin i Rosji o globalne wpływy, mogły połechtać próżność prezydenta Władimira Putina. Generał był dla niego łaskawy. Rosja stale traci potencjał gospodarczy, tonie w korupcji i bezwładzie, przoduje natomiast w prężeniu muskułów i – do pewnego stopnia – dotrzymuje kroku innym w zbrojeniach. Generał wskazał główne kierunki zainteresowania armii USA i Chin. – Starcie zbrojne z Chinami, jeśli do niego dojdzie, będzie w większości walką na morzu i w powietrzu, a piechota morska i armia lądowa będą jedynie elementem wsparcia – tłumaczy gen. Selva.

Reklama

jk

***

W gorszej pozycji

Po brexicie zmieni się sytuacja przybyszów z państw UE. Brytyjska premier Theresa May oświadczyła, że obywatele państw UE, którzy przybędą na Wyspy w okresie przejściowym po brexicie, nie powinni mieć takich samych praw do pozostania w tym kraju, jak ci, którzy przybyli wcześniej. Na spotkaniu z dziennikarzami May zapowiedziała, że będzie zwalczała propozycje, by przyznać obywatelom państw UE pełne prawa pobytu, jeśli przybędą na Wyspy po opuszczeniu Wspólnoty przez Brytanię w marcu 2019 r. Jest to sprzeczne ze stanowiskiem Brukseli, że Brytania musi zagwarantować te prawa obywatelom państw UE, jeśli chce mieć swobodny dostęp do jednolitego rynku UE w okresie przejściowym.

jk

***

Kończą z dyskryminacją

Jeśli zapowiedziane przez nowego prezydenta Emmersona Mnangagwę zaprzestanie dyskryminacji białych okaże się faktem, może Zimbabwe nie jest jeszcze stracone? Zimbabwe ma umożliwić białym farmerom dzierżawę uprawianej przez nich ziemi na 99 lat, a nie – jak obecnie – na 5. Po ogłoszeniu niepodległości przez Zimbabwe większość najlepszych gruntów w kraju należała do byłych kolonizatorów. Aby to zmienić, wieloletni dyktator Robert Mugabe rozpoczął odbieranie ziemi białym. Doprowadził do odebrania ziemi ponad 4 tys. białych rolników czym spowodował katastrofę w rolnictwie. W Zimbabwe pozostało ok. 400 białych farmerów, którzy przetrwali „reformę” Mugabe. Władze zapowiedziały stworzenie specjalnego trybunału, który ma oszacować wartość rekompensat i ustalić sposób ich wypłaty białym farmerom, którzy stracili ziemię po 2000 r.

Reklama

wd

***

Neutralny płciowo hymn

Kanadyjski hymn będzie neutralny pod względem płci. Po kilkunastu miesiącach prac parlamentarnych kanadyjski Senat przyjął ustawę zmieniającą dwa słowa wersji angielskiej hymnu. Zamiast „twoi synowie” Kanadyjczycy będą teraz śpiewać „my wszyscy”. Prace na ten temat trwały kilka lat. Przeciwni zmianom w pieśni „O Canada”, która w 1980 r. stała się oficjalnym hymnem Kanady, byli politycy konserwatywni, twierdzili oni, że byłyby one niebezpiecznym precedensem i że sprawę należałoby poddać pod referendum. Aby ustawa stała się obowiązującym prawem, potrzebuje formalnej kontrasygnaty gubernator generalnej Julie Payette, jednak tuż po głosowaniu Wikipedia zawierała już poprawną płciowo wersję hymnu.

jk

***

Ostateczne zwycięstwo

Humor nie opuszcza Milosza Zemana, czeskiego prezydenta. Po – ponownie – zwycięskich wyborach prezydenckich, oświadczył, że to jego ostateczne zwycięstwo polityczne. – Po nim nie będzie już porażek, bo konstytucja stanowi, że prezydentem można być tylko dwie kadencje, a ja nie zamierzam jej zmieniać – wyjaśnił Zeman, który rywalizację z Jirzim Drahoszem wygrał nieznacznie (stosunek głosów 51,4: 48,6).

jk

2018-02-07 10:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Posty nakazane zachowywać

Niedziela warszawska 46/2003

monticellllo/pl.fotolia.com

Przykazania kościelne są zaproszeniem do współodpowiedzialności za Kościół
Zachęcają do przemyśleń, czy wiara ma wynikać z tradycji, czy z przekonania

CZYTAJ DALEJ

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”.
Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”

CZYTAJ DALEJ

Biskup Zaporoża: Wielki Piątek trwa u nas każdego dnia

2024-03-29 16:27

[ TEMATY ]

biskup

Ukraina

Wielki Piątek

Vatican News

Bp Jan Sobiło na linii frontu

Bp Jan Sobiło na linii frontu

„Pod krzyżem Jezusa modlę się za wszystkich okaleczonych żołnierzy i tych, którzy oddali swe życie za wolność Ukrainy” – mówi Radiu Watykańskiemu bp Jan Sobiło. Wyznaje, iż Zaporoże, gdzie posługuje, jest w ostatnich dniach masowo ostrzeliwane. „Wiemy, że ten Wielki Tydzień może być ostatnim w naszym życiu i od tego będzie zależeć cała wieczność, stąd staramy się zacieśniać relację z Jezusem, by być gotowym nawet na ewentualną śmierć” – mówi hierarcha, prosząc o usilną modlitwę za Ukrainę.


Podziel się cytatem

Bp Jan Sobiło: Tak, to już trzeci Wielki Piątek w czasie pełnoskalowej wojny. Z jednej strony przyzwyczailiśmy się do tego krzyża wojennego, a z drugiej jest on coraz bardziej bolesny. Tak jak rana, którą długo już nosisz, ale jednocześnie nie widzisz, że może się zagoić w najbliższym czasie. I sama świadomość tego, że ta wojna trwa i nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwa, jest bardzo bolesna. Jednocześnie widzę, że ludzie przyzwyczaili się już do wystrzałów i do tego, że ktoś zginął, że przywożą rannych żołnierzy. Muszą po prostu żyć i wiedzą, iż nawet w czasie wojny trzeba funkcjonować, trzeba pójść po chleb, trzeba się pomodlić. Na początku wojny niektórzy mieli problem z modlitwą, a teraz widzę, że nauczyli się organizować sobie czas i miejsce dla modlitwy, bo odczuwają, iż bez niej tego długiego czasu wojennego nie da się przeżyć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję