Reklama

Kościół

Ustawiczne kształcenie kapłanów

Formacja permanentna w diecezjach

Słowo „formacja” oznacza kształtowanie, wyrobienie, wychowanie. Stojąca przy nim przydawka pochodzi od czasownika, który w bezokoliczniku brzmi „permanere” i przybiera następujące znaczenia: pozostać, pozostawać w czymś, wytrwać, trwać

Niedziela Ogólnopolska 38/2018

[ TEMATY ]

kapłani

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyrażenie: „formatio permanens” oznacza ustawiczne kształtowanie, ciągłe formowanie swojego charakteru, serca i umysłu, a szczególnie w przypadku kapłana – umacnianie się w pierwotnej gorliwości. Niewątpliwie ten proces dokonuje się przez spotkania kapłańskie, modlitwę i wykłady prowadzone przez specjalistów z określonych dziedzin, zwłaszcza teologicznych. Mają się one odbywać w duchu i dyscyplinie Kościoła.

Ta swoista instytucja, będąca często pionem kurialnym, powoływana przez księży biskupów na całym świecie zgodnie z dyrektywami Kodeksu prawa kanonicznego i wskazaniami papieża – zawartymi głównie w posynodalnej adhortacji apostolskiej Jana Pawła II „Pastores dabo vobis” – ma służyć dobru duchowemu i intelektualnemu każdego kapłana. Nie jest ona jednak nowa w sensie idei, już od św. Pawła brzmi bowiem wezwanie, abyśmy wracali do pierwotnej gorliwości (por. 2 Tm; Ap 2, 3-5). Temu zagadnieniu będzie poświęcony niniejszy artykuł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nova et vetera

Reklama

Nie ulega wątpliwości, że obecnie stawia się na jakość. Każdy zatem jest zobowiązany do podnoszenia swoich kwalifikacji – dotyczy to nie tylko nauczycieli, ale też lekarzy, aptekarzy, bankowców, ludzi pracujących w różnego rodzaju sekretariatach czy też wykonujących określone zawody, które wymagają ustawicznego pogłębiania wiedzy, aby być na bieżąco z tym, co dotyczy ich działalności. Uczestniczą oni w kursach, prelekcjach i szkoleniach, które są konieczne do rzetelnego wykonywania zawodu.

Także kapłan potrzebuje kursów, szkoleń, wsparcia, praktyki, techniki w realizacji misji, do której jest powołany czy do której został przez odpowiednią władzę posłany. Zanim wyjedzie za granicę albo gdy tam zaczyna pełnić posługę, uczy się przecież podstaw języka. W wielu przypadkach metodą prób i błędów uczy się sam, aby wszystko funkcjonowało jak najlepiej. Nowe prawa lokalne, stanowe zmuszają do zastanowienia się, czy nie oddać danego pola innym. Jednakże w dziedzinie wiary, moralności, formowania innych kapłan sam winien ustawicznie się rozwijać. Tak było od najdawniejszych czasów, doskonalenie się i postęp obowiązywały nie tylko mnichów.

Potrzeba formacji

Na formację mają wpływ rodzice, rodzeństwo (przykład Ojców Kapadockich), założyciele czy prawodawcy (Augustyn, Benedykt). W rodzinie rodzą się powołania – mało jest powołań ze złych rodzin. Rodzina prowadzi do entuzjazmu i do niezatartych przykładów, które staną się bazą dalszego działania. Droga duchowa odbywa się przez rodzinę – tak chciana jest przez Ducha Świętego, aby rozwijać „caritas pastoralis”.

Reklama

Podstawą formacji teologicznej jest Biblia. Można się tu powoływać na Atanazego czy Hieronima, ale to są rzeczy oczywiste. Klemens Aleksandryjski domagał się dla keryksów pióra formacji intelektualnej, moralnej i duchowej. Ich ostatecznym motywem powinna być troska o zbawienie odbiorców. Formacja zależy od kraju, szkoły, ale winna też być w ostateczności ogólna – taką promowali Jan Kasjan czy Ojcowie Pustyni, którzy zaczynali przede wszystkim od walki z wadami; następnym etapem było nabywanie cnót, a dalej zajmowano się środkami doskonalenia.

Stowarzyszenia i ruchy

Skoro każdy dziś potrzebuje formacji, podobnie jak dokształcania się, to szansą takiego rozwoju są ruchy i stowarzyszenia kapłańskie. Kościół składa się z wielu pokojów – jak się często mówi – każdy zatem może się odnaleźć w jakiejś grupie. Dla przykładu – istnieją Kapłański Ruch Maryjny, Unia Apostolska Kleru czy inne. Jedne są bardziej tradycyjne, inne wprost liberalne, ale skoro przybliżają do Boga i dźwigają człowieka, by uwolnić go z grzechów, zakłamania, obłudy, to taki ruch czy stowarzyszenie spełniają swe zadanie. Truizmem byłoby wyjaśnianie potrzeby formacji, ponieważ świat rozwija się w zakresie scjentystycznym w niedoścignionym tempie, ale też w sposób zatrważająco szybki degraduje się moralnie.

Stąd też w trosce o podnoszenie poziomu życia duchowego, moralnego, intelektualnego czy dyscyplinarnego każdy ruch czy stowarzyszenie coś wnoszą i zaznaczają swą obecność. Wiele z nich ma już długą historię. Niektóre sprawdziły się jako pomocne narzędzia w duchowej formacji zwłaszcza duchowieństwa diecezjalnego.

Reklama

Zaproszenie do udziału w spotkaniach w różnych grupach powinno zatem być ciągle aktualne, publiczne i skierowane do wszystkich księży, różnych stopni i godności, bez względu na wiek, przynależących do danej formacji oraz tych, którzy chcieliby się zapoznać z daną ideą i spróbować się odnaleźć i działać w niej w oparciu o statuty czy dyrektorium, a także o zasadę: „correctio fraterna”. Ruch

czy stowarzyszenie winny przedkładać cenną propozycję dla indywidualnych potrzeb rozwoju życia wewnętrznego.

Ultimum argumentum

Niektórzy kapłani w Polsce przechodzą kryzys – jak ich rówieśnicy w małżeństwie w stanie świeckim. Słupek opuszczeń szeregów kapłaństwa się podnosi. Można analizować, co jest tego przyczyną.

Źle byłoby, gdyby młodzi kapłani dzielili los Judasza, choć on nie na darmo i nie przypadkiem został wpisany w Ewangelię. Formacja to mówienie prawdy w oczy, a nie chwalenie kogoś wprost. W tej ostatniej sytuacji mądry powinien się obrazić, a głupiego wbija się w pychę. Formacja to kształtowanie charakteru, umysłu i serca, aby móc też formować innych. „Nemo dat qui non habet”. Ksiądz może być młody, ale jest powołany do formowania innych właśnie dzięki wiedzy i formacji, którą sam zdobywa.

W diecezji formacja duchowieństwa powinna być traktowana priorytetowo. W przeciwnym razie konsekwencje mogą być przykre. Mówią o tym doświadczenie i obserwacja: „Mądrość, wiedza i wykształcenie jest pierwszym i największym bogactwem narodu i podstawą wolności, a ciemnota jest największym nieszczęściem i przyczyną wszelkiej niewoli politycznej, duchowej, religijnej i kulturalnej. Bez mądrości i inteligencji naród jest ślepy i łatwo wpada we wszelką niewolę. I to się potwierdza w dziejach Polski”. (St. Welenc, „Synteza dziejów Polski dla młodzieży”, Baboszewo 2008, s. 26).

2018-09-19 10:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duchowe usynowienie kapłana

Istniejące od 7 lat Dzieło Duchowej Adopcji Kapłanów ma na celu modlitewne wspieranie księży w ich niełatwej posłudze. Do tej pory modlitewną opieką czasową bądź stałą zostało objętych blisko 8,6 tys. kapłanów, a łączna liczba podjętych zobowiązań przekroczyła już 12,2 tys. Co miesiąc wpływa średnio ponad 200 zobowiązań – zarówno nowych, jak i przedłużeń już wcześniej podjętych

Kiedy w 2012 r. dowiedziałem się o DDAK, akcji zainicjowanej i prowadzonej przez młode świeckie osoby, byłem zachwycony. Znałem wówczas tylko jedną uznaną możliwość stałej modlitwy za kapłanów, którą był apostolat „Margaretka”, ale obejmował on 7 osób modlących się za danego księdza. Ta konieczność była kłopotliwa, bo coraz trudniej było znaleźć 6 osób, które przez 7 kolejnych dni w tygodniu – każda innego dnia – wspólnie modliłyby się za wybranego kapłana. Przystępując do akcji DDAK, mogę wspierać modlitewnie kapłanów na stałe (do końca życia) bądź przez wybrany dowolny okres – dni, tygodni, miesięcy, lat. Sam decyduję nie tylko o tym, na jaki czas podejmuję zobowiązanie, ale również sam wybieram modlitwy, którymi codziennie wspieram wybraną przez siebie osobę, która przyjęła sakrament święceń (diakona, prezbitera, biskupa). Kapłan może być objęty opieką wielu duchowych adopcji. Można się również modlić za kapłana, który już odszedł do Pana, aby wyprosić mu niebo.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie

2025-11-06 17:06

[ TEMATY ]

Jasna Góra

oszustwo

BPJG

‼️UWAGA OSZUSTWO‼️

Informujemy, że zarówno klasztor #JasnaGóra, jak i żaden z #paulini, nigdy nie był i nie jest zaangażowany w produkcję i dystrybucję jakichkolwiek leków na cukrzycę. W reklamie rzekomego leku bezprawnie wykorzystano wizerunki zakonników z Jasnej Góry!
CZYTAJ DALEJ

Kard. G. Ryś: Przyjaźń jest słowem kluczowym do zrozumienia hospicjum

2025-11-08 08:19

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Obchody 30 lecia istnienia Hospicjum Domowego Caritas Archidiecezji Łódzkiej

Obchody 30 lecia istnienia Hospicjum Domowego Caritas Archidiecezji Łódzkiej

30 lat temu powołano do istnienia Hospicjum domowe Caritas Archidiecezji Łódzkiej. Z tej okazji w łódzkiej Bazylice Archikatedralnej celebrowano Eucharystię dziękując Bogu za zaangażowanie lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów, pracowników administracji, wolontariuszy oraz duchownych, którzy od ćwierćwiecza w dzień i w nocy, spieszą z pomocą osobom dotkniętym chorobami nowotworowymi i ich rodzinom. Modlitwą obejmowano także osoby będące w żałobie po stracie najbliższych oraz zmarłych z hospicjum domowego Caritas.

Podczas Eucharystii, której przewodniczył i homilię wygłosił kardynał Grzegorz Ryś, metropolita łódzki zwrócił uwagę na to, że - Przyjaźń jest słowem kluczowym do zrozumienia hospicjum. Ile razy jest w doświadczeniu hospicjum, zwłaszcza domowego, jest tak, że na końcu to, co możesz dać, to jest głęboka relacja - to jest bycie przy. To na pewno nie są jednorazowe odwiedziny. To na pewno nie jest jednorazowa pomoc. Bo jakby w naturze tego hospicjum jest to, że ludzie nas zapraszają do swojego domu. Wejść do czyjegoś domu, to jest właśnie wejść w głęboką, bliską relację. Może być tak, że już nic nie masz. Nawet leki przestają być pomocne, czy dość pomocne, ale ciągle jest możliwe to, że jesteś przy człowieku. Jesteś jak przyjaciel. – podkreślił hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję