Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Święto Niepodległości w Szczecinie

Niedziela szczecińsko-kamieńska 47/2018, str. I-II

[ TEMATY ]

święto niepodległości

100‑lecie niepodległości

Z. P. Cywiński

Uroczystości na Wałach Chrobrego z okazji 100-lecia niepodległości Polski

Uroczystości na Wałach Chrobrego z okazji 100-lecia niepodległości Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym szczególnym roku 2018 szczecinianie mogli wybierać różne i liczne formy świętowania Narodowego Dnia Niepodległości. Były organizowane lokalnie w dzielnicach, były ogólnomiejskie i regionalne. Mój wybór padł na poniżej przedstawione wydarzenia.

Zacząłem od uczestnictwa we Mszy św. sprawowanej w intencji Ojczyzny pod przewodnictwem abp. Andrzeja Dzięgi w bazylice św. Jana Chrzciciela. „Stajemy przed Bogiem, przed Jego Majestatem, aby dziękować za Polskę, za ducha polskiego narodu, w 100. rocznicę od momentu, gdy stała się znowu niezależna, sama o sobie decydująca, gospodarz we własnym polskim domu, chcący po Bożemu iść poprzez dzieje” – mówił na wstępie Ksiądz Arcybiskup. Dokonał on poświęcenia sztandaru dla „Stowarzyszenia Społecznego Grudzień ’70 – Styczeń 1971”. Na jego stronie głównej (awers) widnieje Matka Boża Bolesna (Licheńska) i hasło Bóg – Honor – Ojczyzna, na stronie odwrotnej (rewers) pomnik Anioła Wolności. Stowarzyszenie skupia uczestników krwawych wydarzeń z 1970 r., które były jednym z etapów dążeń do wolności w powojennej historii naszego regionu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po Mszy św. uczestnicy liturgii wyszli z świątyni, udając się pod jej ścianę wschodnią, gdzie powstał nowy pomnik „Boże, chroń Polskę”. Ksiądz Arcybiskup dokonał jego poświęcenia. Pomnik wysokości 5 m składa się z granitowego cokołu i krzyża. Na cokole znajduje się figura Matki Bożej oraz orzeł z rozpostartymi skrzydłami u Jej stóp. Pomnik zaprojektował artysta rzeźbiarz Paweł Pietrusiński, a środki na jego realizację pochodzą od Instytutu Pamięci Narodowej, zakładów pracy i mieszkańców Szczecina.

Reklama

Następnie zdążałem wraz z tłumem osób kierujących się na Wały Chrobrego, gdzie w południe rozpoczęły się uroczystości wojewódzkie. Kilka tysięcy zgromadzonych ludzi wspólnie zaśpiewało „Mazurka Dąbrowskiego”. Modlitwę „Anioł Pański” i za zmarłych poprowadził abp A. Dziega. Były przemówienia wojewody zachodniopomorskiego Tomasza Hinca i wiceministra edukacji narodowej Macieja Kopcia, odczytano listy premiera Mateusza Morawieckiego i ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego. „Zjednoczmy się w radości i dumie” – napisał premier. „Dumie z polskiej historii, bo to jedna z najbardziej inspirujących opowieści świata. Jesteśmy przecież obywatelami kraju z wielkim dorobkiem, który nie poddał się tyrani zaborów i totalitaryzmów. Kraju, który udowodnił swoją wielkość w czasie II wojny światowej i gdy powstawała «Solidarność»”. Po Apelu Pamięci i defiladzie wojskowej śpiewano pieśni patriotyczne, oglądano sprzęt wojskowy, zwiedzano okręt wojenny ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki”. Opuściłem Wały, by nawiązać kontakt z czołem pochodu Szczecińskiego Marszu Niepodległości, który już wyruszył z pl. Orła Białego, kierując się na pl. Szarych Szeregów. Marsz zorganizowało po raz ósmy Porozumienie Środowisk Patriotycznych, wzięło w nim udział około 6 tys. (to rekordowa frekwencja) uczestników, w tym wiele rodzin z dziećmi. Niesiono setkami biało-czerwone flagi, w tym także jedną o długości 50 m. Na placu przybyłych powitał powstaniec warszawski Zbigniew Piasecki ps. „Czekolada”, dziękując w imieniu kombatantów za organizację marszu. Nastąpił Apel Pamięci, po którym złożono wieńce i kwiaty pod popiersiem marszałka Józefa Piłsudskiego.

Po marszu skierowałem swoje kroki w kierunku pl. Solidarności, na którym łopotało na wietrze 100 podświetlonych dużych flag rozpiętych na wysokich sześciometrowych masztach. Tą monumentalną społeczną instalację artystyczną zatytułowaną „Sto flag na sto lat” sporządziło stu mieszkańców Szczecina. „Stworzyliśmy proporce, na których można zobaczyć elementy graficzne, które o tych ludziach, którzy wykonywali te flagi, mówią i ich określają. To są ich zainteresowania oraz marzenia” – komentował Daniel Źródlewski z Muzeum Narodowego w Szczecinie. Następnie w Centrum Dialogu Przełomy jego kierowniczka Agnieszka Kuchcińska-Kurcz oprowadziła mnie po ekspozycji zatytułowanej „Dialog pamięci. Czego nie chcieliśmy zapomnieć”. To swoista „wystawa w wystawie”, gdyż w stałą ekspozycję zostały wprowadzone pamiątki – symbole pokazujące, jak ewoluowała pamięć o epoce przedwojennej w rodzinach i w kręgach władzy. W rodzinach funkcję przechowalni niedalekiej przeszłości spełniła pamięć indywidualna i domowe archiwa. A władza w okresie PRL przerwała pamięć o odzyskaniu niepodległości 11 listopada. Już w 1945 r. zlikwidowano Święto Niepodległości, jego obchody i symbole zniknęły z przestrzeni publicznej.

Reklama

O godz. 18 w bazylice archikatedralnej pw. św. Jakuba rozpoczęły się zachodniopomorskie uroczystości Święta Niepodległości. Połączone chóry szczecińskie wykonały utwór „Gaude Mater Polonia”, po czym abp A. Dzięga dokonał poświęcenia Złotego Dzwonu Niepodległości, któremu nadano imię Jan Paweł II. Zebrani usłyszeli pierwszy jego dźwięk F, od którego zaczyna się „Mazurek Dąbrowskiego”. Dzwon ma średnicę 1,2 metra i wagę 1 tony, wykonany jest ze stopu miedzi i cynku. Zawiśnie on obok zabytkowego wielkiego dzwonu z 1682 r. na stalowej konstrukcji dzwonnicy, która ma być przebudowana, by bardziej współgrać z wyglądem katedry. Uroczystej celebracji Mszy św. w intencji Ojczyzny przewodniczył i homilię wygłosił abp A. Dzięga.

Po Mszy św. rozpoczął się w katedrze koncert „Światło Niepodległości w hołdzie Niepodległej”. To oratorium słowno-muzyczne powstałe według scenariusza Jacka Turkowskiego wykonały trzy połączone chóry szczecińskie (Chór Męski „Słowiki”, Chór Kameralny Akademii Sztuki, Chór Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego). Dyrygentem był prof. Ryszard Handke, a wiersze Cypriana Kamila Norwida przedstawił Mirosław Kosiński.

Wszystkie uroczystości, w których dane mi było uczestniczyć, przebiegały godnie, w atmosferze radości, ale też zadumy. Nie było żadnych incydentów, szczecinianie to dojrzałe społeczeństwo. Serca rozkołysały się wdzięcznością Bogu, że znowu mamy Niepodległą. Szanujmy ten skarb, budujmy ją teraz wspólnie nie w swarach, lecz w zgodzie. By była „Polska nie inną, tylko najlepszą, najszlachetniejszą, najuczciwszą w świecie”, jak chciał ją widzieć pałający gorącą miłością do niej poeta Marian Hemar.

2018-11-21 10:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na Jasnej Górze bije nieśmiertelne serce polskiego ludu

[ TEMATY ]

Jasna Góra

święto niepodległości

Karol Porwich/Niedziela

Wśród wielu śladów „narodzin Niepodległej” na Jasnej Górze jest i ta - odznaka pamiątkowa Polskiej Organizacji Wojskowej. Inicjator POW Józef Piłsudski, współtwórca polskiej niepodległości, był także jasnogórskim pielgrzymem. Historia polskiej martyrologii wpisana jest w liczne pamiątki i wota gromadzone w murach sanktuarium. Eksponowane są w Skarbcu, Muzeum 600-lecia czy w Bastionie św. Rocha.

To na Jasnej Górze przez 123 lata niewoli przede wszystkim obecność Królowej Polski - choć bez Polski na mapach, była niezwykle silnie odczuwana przez naród. W 1903 r. Henryk Sienkiewicz podczas pobytu tutaj napisał: „Na Jasnej Górze bije nieśmiertelne serce polskiego ludu”. Częstochowskie Sanktuarium poprzez nigdy nie zamierający tutaj ruch pielgrzymkowy wpływało na kształtowanie się poczucia wspólnoty zjednoczonej językiem, tradycją, a przede wszystkim modlitwą do Tej, którą uważano za Królową Polski. W rocznicę powstania listopadowego, 29 1istopada 1916 roku, o. Aleksander Łaziński wypowiedział w Bazylice znamienne słowa: „Ukochana ojczyzna strzaskana trzema gromami, jak drzewo odrośnie z odziemków, ścięta lodem zdrady i samolubnej obojętności rozgrzeje się miłością swych synów i zmartwychwstanie. Wierzyli w to jej obrońcy i z tą wiarą umierali na polach. Dla nich to było przyszłością, myśmy jej doczekali”. Dzięki temu różnorakiemu podtrzymywaniu „bicia nieśmiertelnego serca ludu” wzrastało poczucie jedności, tak ważne w obliczu zagrożenia egzystencji i ducha narodu, prowadzonej przez zaborcę walki z polską kulturą i językiem. Epitafia i tablice ufundowane przez pokolenia Polaków upamiętniają - poświęcenie, ofiarność i umiłowanie Boga i Ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Niemcy: tysiące przeciwników aborcji na Marszu dla Życia

2025-09-21 12:51

[ TEMATY ]

Niemcy

marsz dla życia

zrzut ekranu YT

Ok. 7000 osób wzięło udział w 21. „Marszu dla życia”, który odbył się 20 września jednocześnie w Berlinie i Kolonii. Ogólnokrajowa manifestacja Federalnego Stowarzyszenia Prawa do Życia (BVL) jest jednym z najważniejszych wydarzeń ruchu na rzecz ochrony życia. Chrześcijanie różnych wyznań dali wyraźny sygnał na rzecz ochrony życia ludzkiego - od narodzin do naturalnej śmierci.

W Berlinie marsz rozpoczął się w tym roku po raz pierwszy na placu przed dworcem głównym, a nie jak zwykle przy Bramie Brandenburskiej. Wśród uczestników byli biskup Regensburga Rudolf Voderholzer, biskup pomocniczy Berlina Matthias Heinrich, a także liczni księża, siostry zakonne i inni przedstawiciele Kościoła. Według danych organizatorów przez stolicę przeszło około 4000 osób. W Kolonii w pokojowej demonstracji wzięło udział około 3000 osób. W tym samym czasie w Zurychu odbył się pierwszy „Marsz dla Życia” w Szwajcarii.
CZYTAJ DALEJ

Niezwykła przyjaciółka Ojca Pio

2025-09-22 19:37

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Grafika Studio Serafin

Pragnienie śmierci znalazło poczesne miejsce w duchowości Ojca Pio. Nie było ono wyrazem ucieczki od cierpienia czy rozpaczy, lecz dojrzałą tęsknotą za pełnym zjednoczeniem z Bogiem. Myśl o jej bliskim nadejściu nie tylko Stygmatyka nie przerażała, lecz przeciwnie, nieodparcie pociągała...

Śmierć w rozumieniu Ojca Pio nie była końcem życia, ale przejściem do pełnej komunii z umiłowanym Bogiem. Wyznał, że pod wpływem działania Jego łaski stała się dla niego „szczytem szczęścia” i jego „przyjaciółką”. Takie jej pojmowanie ukazuje głęboki związek zakonnika ze św. Franciszkiem z Asyżu, który w swej „Pieśni słonecznej” nazwał ją „siostrą”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję