Od prawie dziesięciu lat aktywną działalność na rzecz potrzebujących
rozwija istniejący przy parafii Matki Bożej Bolesnej w Jarosławiu
Bank Otwartych Serc. To szlachetna wspólnota ludzi młodych, którzy
swoje szlachetne serca oddają ubogim. Do BOS-u włączają się uczniowie
szkół średnich związani z duszpasterstwem "Baszta", uczniowie szkół
podstawowych oraz dzieci korzystające ze środowiskowej świetlicy
parafialnej. BOS znajduje również wsparcie i zrozumienie ze strony
Stowarzyszenia Rodzin Katolickich. Do najważniejszych inicjatyw młodych
parafian z "Baszty" należy organizowanie dorocznych przedświątecznych
festynów charytatywnych. Ogniskują one bardzo wielu parafian, którzy
wspierają tego typu pomysły.
Każdy festyn ma niezwykłą oprawę artystyczną i odbywa
się w szczególnie miłej atmosferze. Jak zwykle pojawił się św. Mikołaj,
diablik, urocze anioły a także przeróżne zwierzaki, bóbr i niedźwiedź,
z którymi można było wykonać zdjęcie pamiątkowe.
10 grudnia ub.r. dominikański festyn okazał się równie
udany jak poprzednie. Sprzedawano w zamian za dobrowolne datki, a
także niekiedy według ustalonego cennika, ozdoby choinkowe, stroiki,
kartki świąteczne, bożonarodzeniowe kompozycje z modeliny, lampiony,
witrażyki oraz... dominikański mus jabłkowy. Takich wrażeń nie sposób
zapomnieć. Pośród organizatorów widzieliśmy tych, którzy przed laty
ideę BOS-u rozwijali z ówczesnym przeorem o. Jakubem Kruczkiem -
Agnieszkę Kapustę, Jadwigę Aleksander, Anetę Stec, Piotra Piśko.
Wielu z nich nadal włącza się do parafialnych inicjatyw w charakterze
wolontariuszy.
Największą popularnością cieszyła się loteria fantowa.
Jak zawsze nie było pustych losów. Nagrody - fanty pochodziły od
ofiarodawców.
Ważnym elementem całodniowego festynu było bogactwo towarzyszących
imprez artystycznych. Zainaugurował je Teatr "Pingwinek" z widowiskiem
o św. Mikołaju. Aktorskie role powierzono dzieciom ze świetlicy a
w postać Świętego wcielił się o. Grzegorz.
Wiele atrakcji znaleźli dla siebie miłośnicy poezji.
Na deskach sali teatralnej wystąpili recytatorzy z Przemyśla, Jarosławia
i Pawłosiowa. Największe owacje zgotowano Kasi Hirny - uczennicy
Szkoły Podstawowej nr 3 w Przemyślu za mistrzowską interpretację
Pchły szachrajki. Na ten samej scenie wystąpili także młodzi artyści
z Teatru "Garderoba", prowadzonego w przemyskim Centrum Kulturalnym
przez Barbarę Płocicę.
Pięknie zaprezentował się także chór parafialny kierowany
przez Mieczysława Begieja. Młodzież z duszpasterstwa "Baszta" wystąpiła
w spektaklu Opowieść adwentowa.
Całość artystycznych prezentacji zakończył koncert kameralny.
Utwory Donizettiego, Rossiniego, Lutosławskiego i Ravela w klasztornym
atrium wykonały Joanna Supranowicz (harfa) i Ewa Bocian (flet).
Po raz kolejny młodzież otworzyła serca dla ubogich.
"Ludzi znajdujących się w potrzebie jest coraz więcej,
a środki uzyskane w formie dochodu z festynu przeznaczone zostaną
na zorganizowanie paczek świątecznych dla wielu z nich" - powiedział
nam przeor klasztoru i zarazem proboszcz tamtejszej parafii o. Dariusz
Kantypowicz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu