Reklama

Aspekty

Uczynki Miłosierdzia (47)

Ludzie chcą pomagać

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kamil Krasowski: – Jak na co dzień wygląda działalność Caritas na szczeblu parafialnym – w ramach Parafialnych Zespołów Caritas – na przykładzie Czerwieńska?

Reklama

Marta Duśko: – PZC w Czerwieńsku stanowi grupa 16 wolontariuszy, którzy swoją troską obejmują osoby chore, samotne, pozostające w domach w trudnej sytuacji życiowej, rodziny wielodzietne. Mimo krótkiego istnienia zespołu, na swoim koncie mamy już kilka sukcesów. W ubiegłym roku pomogliśmy ponad 100 osobom, w tym roku udało się dotrzeć do ok. 150 potrzebujących. Możemy się pochwalić, że jako jedyna parafia w diecezji posiadamy swoją wypożyczalnię sprzętu rehabilitacyjnego (łóżka, chodziki, materace przeciwodleżynowe itp.). Sprzęt ten trafia do potrzebujących chorych zarówno z naszej parafii, jak i ościennych miejscowości. Nasza działalność jest odzwierciedleniem potrzeb mieszkańców parafii. W 2018 r. udało nam się pozyskać i przekazać potrzebującym 15 t węgla. Przygotowaliśmy paczki na święta wielkanocne i na Boże Narodzenie. Dofinansowaliśmy również leczenie mieszkanki, która choruje na stwardnienie rozsiane. Sfinansowaliśmy ferie dla młodzieży. Zorganizowaliśmy również dwa festyny, z których dochód przekazaliśmy na zakup komunikatora dla Kingi chorującej na czterokończynowe porażenie mózgowe. Każdego tygodnia do naszego magazynu w Nietkowie trafiają różnorodne darowizny: odzież, pościel, małe urządzenia agd, urządzenia sanitarne, meble. Przekazujemy je osobom potrzebującym.

– Dlaczego mimo niechęci z różnych stron warto angażować się w wolontariat?

– Z mojego doświadczenia wynika, że ludzie nie pomagają, ponieważ nikt ich o to nie prosi. W naszym PZC mamy mnóstwo darczyńców, którzy przekazują darowizny rzeczowe czy finansowe. Mamy również bardzo zgrany zespół wolontariuszy, który łączy potrzebujących z darczyńcami. Pomoc innym nadaje naszemu życiu głębszy sens. Wolontariat to również współdziałanie, poczucie bycia potrzebnym oraz możliwość nawiązania przyjaźni z ludźmi, którzy posiadają podobną do nas wrażliwość na innego człowieka.

– Wigilia dla osób starszych i samotnych w Czerwieńsku ma za sobą wieloletnią tradycję. Jak wyglądała w tym roku?

– Zaprosiliśmy znakomitych restauratorów z Zielonej Góry i okolic, dzięki którym stoły uginały się od pysznego jedzenia. Z pozostałych posiłków przygotowaliśmy paczki dla osób, którym zdrowie nie pozwoliło dotrzeć na wigilię. W jej przygotowaniu dla ponad 120 osób pomagali uczniowie z Zespołu Szkół i Placówek Kształcenia Zawodowego w Zielonej Górze. O wspólne uwielbienie Narodzonego Zbawiciela przez modlitwę i śpiew zadbała wspólnota ewangelizacyjno-modlitewna Oikos Berit. W świąteczny nastrój zgromadzonych gości wprowadziły przedszkolaki z Czerwieńska. Był to wieczór radości, wzruszeń i symboliczne zwieńczenie tegorocznej działalności PZC.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-12-18 11:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czas zatrzymania i duchowej odnowy

[ TEMATY ]

rekolekcje

Caritas

Wielki Post

Głogów

Parafialne Zespoły Caritas

Caritas Diecezji Zielonogórsko‑Gorzowskiej

Katarzyna Krawcewicz

Ubiegłoroczne rekolekcje wielkopostne dla PZC również odbyły się w Domu "Uzdrowienie Chorych" w Głogowie

Ubiegłoroczne rekolekcje wielkopostne dla PZC również odbyły się w Domu Uzdrowienie Chorych w Głogowie

Caritas diecezjalna już dzisiaj zaprasza członków Parafialnych Zespołów Caritas na rekolekcje wielkopostne.

Rekolekcje odbędą się w dniach 16-18 lutego w Głogowie (Dom „Uzdrowienie Chorych”, ul. Novarese 2). Rozpoczną się w piątek o godz. 18.00 kolacją, a zakończą obiadem w niedzielę ok. godz. 13.00. Będzie to okazja nie tylko do zatrzymania się i duchowej odnowy, ale też do spotkania z dyrektorem i pracownikami Caritas diecezjalnej. Przedstawione zostaną najważniejsze plany Caritas na ten rok.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Bp Wołkowicz: Wpatrujmy się w Maryję po to, by poddawać Panu Bogu!

2025-12-13 09:22

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA.

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA.

- Wpatrujmy się w Maryję po to, by uczyć się od Niej - w każdej z tych sytuacji życiowych, w których Ona była, i w których my się znajdujemy - poddawać Panu Bogu. Pozwalali Mu się prowadzić - czy jest radość, czy jest niepokój, a wtedy znajdziemy radość najgłębszą. Radość z pewności, że Bóg jest z nami. Bóg jest przy nas - mówił bp Wołkowicz.

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA. W wygłoszonej homilii powiedział: - Dziś Pan Bóg przez proroka Izajasza mówi, o gdybyś zważał na me przykazanie. To jest taki troszkę wyrzut z żalem. Gdybyś to uczynił, twoje życie było inne. Wtedy stałby się pokój twój jak rzeka, a sprawiedliwość twoja jak morskie fale. Twoje potomstwo było jak piasek i jak ziarnko twoje na to rośnie. Tak naprawdę to, o co chodzi, to jest otworzyć serce, przyjąć, pozwolić Panu Bogu, żeby to On kierował moim życiem. Oczywiście to nie jest tak, że to wszystko zależy tylko ode mnie, od mojego wysiłku, bo Słowo Boże, bo przykazania, tak naprawdę to jest forma obecności Pana Boga. Taka sama jak w Eucharystii jest obecność Pana Jezusa w Słowie. Boga, który do mnie przemawia. Więc te zalecenia, które daję, są Jego słowami, ale skoro to jest Jego obecność, to to Słowo ma też moc uczynienia tego, co przekazuje. Więc to nie jest tylko mój wysiłek. Moim wysiłkiem jest otwartość, pozwolenie, żeby to Pan Bóg mnie zaskoczył, żeby Pan Bóg ciągle działał. Ale to On działa, On przemienia. Weźmy sobie takie przykazanie miłości nieprzyjaciół. Jest to jedno z przykazań. Najbardziej radykalne w chrześcijaństwie. Po ludzku niemożliwe do zrealizowania. No ale, kiedy przyjmę, że to jest Słowo Boga, że to Pan Bóg wie, co mówi i On mi daje siłę, żeby to uczynić. Z drugiej strony, jeżeli ja próbuję podjąć pewne akty, wyjść do człowieka, który jest moim nieprzyjacielem, którego kochać trudno, to Pan Bóg da mi siłę, żeby to moje działanie przyniosło owoce, żeby przemieniło naszą relację. Zobaczcie, tutaj tak naprawdę widać, że potrzebne są dwie strony w tym, żeby Pan Bóg mógł nas zbawić, mógł przyjść do nas, mógł do nas przychodzić. Z jednej strony potrzebna jest moja otwartość i moja chęć przyjęcia tego Słowa, czyli próba życia Nim. - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję