Reklama

Niedziela Łódzka

Postakademicka nisza

Niedziela łódzka 11/2019, str. IV

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

Izabela Adamowicz

Spotkanie duszpasterstwa młodych dorosłych

Spotkanie duszpasterstwa młodych dorosłych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkania dla małżeństw, dzieci, młodzieży, studentów. Jednak wśród bogactwa propozycji duszpasterskich daje się zauważyć pewną niszę. Pewnym znakiem czasu jest to, że rośnie grupa osób w okresie przejściowym. Takich, które już skończyły studia, ale jeszcze nie mają jasno określonej sytuacji życiowej. Nie zdecydowały się na dołączenie do konkretnej grupy, ale brakuje im wspólnoty. Tego doświadczenia, które ze sobą niesie ład i wprowadza w życie duchowe.

Powoli nieśmiało na kościelnej mapie pojawiają się duszpasterstwa postakademickie będące, co ciekawe, inicjatywą oddolną. Tak właśnie powstało duszpasterstwo dla młodych dorosłych działające przy starszym bracie salezjańskim „Węźle”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Początki

– Przez długi czas chodziłam do „Węzła” – opowiada Magda, inicjatorka spotkań postakademickich. – Potem miałam 1,5 roku przerwy. Czułam się za stara i stwierdziłam, że to nie jest miejsce dla mnie. Rozglądałam się za jakąś wspólnotą, ale tak naprawdę widziałam same grupy charyzmatyczne, a ja nie szukałam czegoś takiego – wyjaśnia. – Któregoś razu spotkałam się ze znajomymi, którzy chodzili jeszcze do „Węzła” i oni powiedzieli mi, że w piątki większość studentów wyjeżdża na weekendy. Pomyślałam więc, że w takim razie moglibyśmy tę przestrzeń zagospodarować – dopowiada.

Na głębokich wodach

Reklama

Choć wydaje się, że różnica wieku pomiędzy 23 i 28 latkiem nie jest duża, inne są potrzeby i problemy. Moment po skończonych studiach, gdy w końcu ten od dawna oczekiwany cel został osiągnięty, bywa prawdziwym „przewrotem kopernikańskim”. Dużym przełomem jest praca.

Magda – kończyła etnografię, ale pracuje jako księgowa. Jacek: – Jestem po studiach rybackich, z zawodu hodowca ryb. Pracowałem w zawodzie przez 2 lata, ale nie do końca to czułem. Zrezygnowałem. W międzyczasie zakochałem się, przyjechałem do Łodzi i pracuję teraz jako stolarz, składam meble. Jest to faktycznie pewien szok: to przejście ze stanu studenta w dorosłego pracującego i duża niepewność, co będzie dalej. I tutaj wspólnota jest na pewno dużą pomocą. Marta: – Kilka dni temu obroniłam dyplom inżyniera. Od października jestem w Łodzi i szukam pracy. To ważne dla mnie, że są tutaj osoby starsze ode mnie, które same już pracują, i że mogę z nimi o tym porozmawiać.

Dlatego konferencje, prowadzone obecnie przez ks. Sławomira Piotrowskiego, dotyczą tego, co ważne dla młodych ludzi w takim momencie życia, czyli powołania. – Na podstawie Ewangelii według św. Mateusza ksiądz mówi nam o tym, jak Jezus przychodzi do swoich uczniów i do ich codzienności, w kontekście naszej codzienności, którą nie zawsze się lubi. Trochę jest tak, że się czeka aż coś się zmieni, aż coś się w końcu zacznie, a ksiądz nas zachęca, żeby właśnie do swojej pracy, którą może nie bardzo lubię, i w moim życiu wyciągać rękę do Niego, żyć po prostu Bogiem w tym, co mam dziś – wyjaśnia Jacek.

Potrzeba dawania

Reklama

– Kontynuacja to jest chyba słowo klucz w tym momencie. Wyszliśmy ze wspólnoty salezjańskiej i po prostu przemawiają do nas w jakiś sposób te treści, księża, których znamy. Poza potrzebą formacji jest w nas jeszcze chęć i duże pragnienie, żeby jeszcze coś robić, wyjść z czymś do ludzi – dodaje Jacek. A Magda mówi, że to było jedno z podstawowych założeń przy tworzeniu grupy postakademickiej: – Wiedzieliśmy, że nie możemy przychodzić tutaj i tylko znowu brać. Ktoś powiedział: „Ta miłość musi się gdzieś wylewać”.

I ta potrzeba dawania wyraża się bardzo konkretnie poprzez zaangażowanie w przygotowanie młodzieży do bierzmowania. Członkowie duszpasterstwa postakademickiego animują comiesięczne spotkania dla bierzmowanych. A w głowach kiełkują kolejne pomysły na to, jak włączyć się w życie Kościoła i dzielić tym, co sami już otrzymali.

Miejsce dla każdego

Spotkania ruszyły na początku stycznia i spotkały się z pozytywnym odzewem wśród absolwentów „Węzła”, choć przynależność do rodziny salezjańskiej nie jest warunkiem koniecznym do udziału w nich. Przychodzą różne osoby. Po formacji u jezuitów, u dominikanów, trafiają się też osoby, które w ogóle wcześniej nie należały do żadnych wspólnot.

Wszystko zaczyna się od Eucharystii w piątek o 19.Potem jest składkowa kolacja, a po niej konferencja i modlitwa. To dobre miejsce dla tych, którzy szukają dla siebie tych właśnie dwóch elementów: formacji i dzielenia się.

2019-03-13 10:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duszpasterstwo singli

W kilku stołecznych parafiach sprawowane są Msze św. dla singli. Poszukujący drugiej połówki modlą się w intencji znalezienia dobrego męża lub żony

Jednym z takich miejsc jest kościół Najświętszego Serca i Krwi Chrystusa w Ursusie. Ks. Stanisław Szlassa, znany duszpasterz i terapeuta, w każdą pierwszą niedzielę miesiąca o godz. 14 zaprasza wszystkich powołanych do małżeństwa oraz rozeznających swoją życiową drogę. W Eucharystii uczestniczy zazwyczaj blisko 150 osób. Przyjeżdżają z różnych stron Warszawy i okolic. Po Eucharystii odbywa się spotkanie. Single słuchają konferencji, pracują w grupach, podejmują dyskusję na ważne tematy czy oglądają filmy. Większość z nich ma od 27 do 37 lat. To właśnie w tym wieku jest najwięcej osób wolnego stanu.
CZYTAJ DALEJ

Niezwykła przyjaciółka Ojca Pio

2025-09-22 19:37

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Grafika Studio Serafin

Pragnienie śmierci znalazło poczesne miejsce w duchowości Ojca Pio. Nie było ono wyrazem ucieczki od cierpienia czy rozpaczy, lecz dojrzałą tęsknotą za pełnym zjednoczeniem z Bogiem. Myśl o jej bliskim nadejściu nie tylko Stygmatyka nie przerażała, lecz przeciwnie, nieodparcie pociągała...

Śmierć w rozumieniu Ojca Pio nie była końcem życia, ale przejściem do pełnej komunii z umiłowanym Bogiem. Wyznał, że pod wpływem działania Jego łaski stała się dla niego „szczytem szczęścia” i jego „przyjaciółką”. Takie jej pojmowanie ukazuje głęboki związek zakonnika ze św. Franciszkiem z Asyżu, który w swej „Pieśni słonecznej” nazwał ją „siostrą”.
CZYTAJ DALEJ

Premier: o północy ze środy na czwartek otwieramy przejścia graniczne z Białorusią

2025-09-23 14:28

[ TEMATY ]

granica

granica polsko‑białoruska

Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych

Od 12 września wszystkie przejścia graniczne z Białorusią są zamknięte do odwołania. Zawieszenie ruchu granicznego z Republiką Białorusi obowiązuje w obu kierunkach – wyjazdu z Polski na Białoruś i wjazdu do naszego kraju. Przed posiedzeniem Rady Ministrów premier Donald Tusk zapowiedział ponowne ich otwarcie.

– Chciałem państwa poinformować o podjęciu decyzji wraz z ministrem spraw wewnętrznych i administracji, który wyda (...) za chwilę stosowne rozporządzenie o ponownym otwarciu przejść granicznych, kolejowych i drogowych, tych, które zostały zamknięte w związku z manewrami Zapad – poinformował premier Tusk na początku posiedzenia rządu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję