Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Misje u stóp Krzyża

Parafia pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Grzędzicach

„Tylko w cieniu krzyża (…) pragnę wzrastać, z niego czerpać życie” – w myśl słów jednej z pieśni o krzyżu w jego cieniu trwali na modlitwie w dniach 24-31 maja wierni parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Grzędzicach

Niedziela szczecińsko-kamieńska 25/2019, str. 4

[ TEMATY ]

krzyż

parafia

Ks. Marcin Miczkuła

Rozpoczęcie „Misji u stóp Krzyża”

Rozpoczęcie „Misji u stóp Krzyża”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia ta została erygowana 3 listopada 1985 r. Parafianie uczęszczają do kościoła parafialnego poświęconego w 25 marca 1947 r., oraz do kościołów filialnych: pw. Świętej Rodziny w Lubowie, poświęconego w 1945 r., i pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żarowie, poświęconego w 1948 r. Wspólnocie parafialnej przewodzi ks. Mirosław Oliwiak, który oprócz troski o powierzonych sobie ludzi oraz kościoły i dom parafialny szczególnie podkreślił formację muzyczną. To w Grzędzicach można posłuchać pięknej gry na organach, wirtuozowskich preludiów oraz wspaniale dobranych śpiewów do liturgii, także łacińskich. Jest to związane z wyjątkowymi zdolnościami księdza proboszcza, który przez wiele lat prowadził chóry oraz organizował przeglądy chórów kościelnych „Cecyliady”.

Święty czas misji rozpoczął się w piątkowy wieczór 24 maja br. Do kościoła parafialnego licznie przybyli wierni. Uroczystościom wprowadzenia Krzyża św. Ottona oraz Relikwii Krzyża Świętego przewodniczył ks. kan. Bogdan Przybysz przy udziale proboszcza ks. Mirosława Oliwiaka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po Eucharystii był czas na indywidualną adorację krzyża oraz sakrament pokuty i pojednania. Modlitwę piątkową zakończyła modlitwa apelowa. W sobotę już od rana parafianie trwali na modlitwie przy Ukrzyżowanym. W samo południe dzieci przeżywały przy krzyżu I Komunię św., a po południu narzeczeni u „stóp Krzyża” ślubowali sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to że się nie opuszczą aż do śmierci. Wieczorną indywidualną modlitwę zakończył Apel Jasnogórski. W niedzielę cała wspólnota parafialna gromadziła się na misjach w kościele parafialnych i w kościołach filialnych zgodnie z niedzielnym porządkiem nabożeństw. Od poniedziałku do czwartku od rana była możliwość adoracji Chrystusa Cierpiącego. W Godzinie Miłosierdzia mieszkańcy Grzędzic zgromadzili się na Koronce do Bożego Miłosierdzia. Wieczorem we wspólnocie odśpiewali nabożeństwo majowe oraz uczestniczyli w Eucharystii. Modlitwę dnia kończyło nabożeństwo pasyjne z Apelem Jasnogórskim.

Piątek, 31 maja, był ostatnim dniem świętego czasu misji. Od rana trwała indywidualna adoracja. Przed południem do kościoła wraz ze swymi katechetami przybywali uczniowie pobliskiej Szkoły Podstawowej im. św. Jana Pawła II.

Święty czas misji zakończyły „Gorzkie żale” i Koronka do Miłosierdzia Bożego. Uroczystościom pożegnania świętych znaków przewodniczył ks. prał. dr Zbigniew Wyka.

Przez cały czas misji wiernych po ścieżkach pasyjnych rozważań prowadził ks. Mirosław Oliwiak, który ofiarnie służył posługą w konfesjonale oraz błogosławił Relikwiami Krzyża Świętego. Parafianie z wielką wiarą przybywali przed krzyż Chrystusa, aby skłonić swoją głowę, zgiąć kolana i polecić Ukrzyżowanemu sprawy swoje i swoich bliskich.

Misje nie zakończyły się z chwilą pożegnania świętych znaków. Przez całą niedzielę po misjach trwało dziękczynienie za ten święty czas nawrócenia i modlitwy. Ponadto w ramach dziękczynienia ksiądz proboszcz wraz z grupą ponad czterdziestu ministrantów i lektorów udał się w uroczystość Matki Bożej Matki Kościoła na pielgrzymkę do katedry Szczecińskiej, aby wraz z młodymi polecać się wstawiennictwu patronki naszej archidiecezji.

Niech ten czas wyda w życiu wiernych parafii w Grzędzicach błogosławione owoce.

2019-06-17 13:28

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszystko dzięki wspólnocie

Stacje zobrazowane krótkimi scenkami, do tego treściwe rozważania i profesjonalne oświetlenie, które tworzy niepowtarzalną atmosferę – za nami misterium męki Pańskiej „Krzyż ratunkiem rodziny” w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie.

Z powodu pandemii odbyło się ono bez udziału publiczności. Transmitowała je natomiast Niedziela TV.
CZYTAJ DALEJ

Szokujące tezy "eksperta" demografii: Otwórzmy granice i będzie nas 70 milionów

2025-07-11 09:43

[ TEMATY ]

Polska

demografia

migracja

wyludnianie się

otwarcie granic

screenshot

GUS szacuje, że w 2060 r. będzie nas 30,9 mln. Od lat demografowie łamią sobie głowy, w jaki sposób powstrzymać ten zatrważający trend. W dyskusji akademickiej właśnie pojawiły się radykalne głosy, by... szeroko otworzyć granice i problem się sam rozwiąże. - Jeśli nie migracja, to na dzisiaj nie ma innej możliwości powstrzymania procesu wyludniania się naszego kraju - twierdzi prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego.

Światowy Dzień Ludności obchodzony jest 11 lipca. Według Głównego Urzędu Statystycznego, Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego, a w kwietniu liczba ludności wyniosła ponad 37,4 mln. Z prognoz wynika, że do 2060 r. spadnie o 6,7 mln i wyniesie 30,9 mln, a połowa mieszkańców naszego kraju będzie miała ponad 50 lat. Z kolei ONZ przewiduje, że populacja Polski do 2100 r. zmniejszy się do ok. 19 mln.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję