Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Powołani przez Boga

O powołaniu do kapłaństwa z tegorocznymi neoprezbiterami archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej rozmawia Julia A. Lewandowska

Niedziela szczecińsko-kamieńska 26/2019, str. 1-2

[ TEMATY ]

neoprezbiterzy

Al. Łukasz Knapkiewicz

Neoprezbiterzy A.D. 2019 na wirydarzu Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie

Neoprezbiterzy A.D. 2019 na wirydarzu Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

JULIA A. LEWANDOWSKA: – Co to jest powołanie i jak je rozeznać?

KS. PAWEŁ SZELOCH: – Każdy człowiek powołany jest do świętości, i to powołanie jest dla nas sprawą najważniejszą. Oznacza to, iż mamy w swoim życiu czynić wszystko, aby móc na końcu naszej ziemskiej wędrówki zjednoczyć się z Bogiem i z Nim przebywać w Królestwie Niebieskim. Bóg, powołujący nas do istnienia, w swojej nieskończonej miłości daje nam konkretną drogę. Człowiek, który będzie kroczył tą drogą, może osiągnąć szczęście i zbawienie. Możemy mówić w Kościele o powołaniu szczegółowym, którym są sakramentalne małżeństwo, kapłaństwo i życie konsekrowane.
Gdy rozeznajemy powołanie, jakim nas Bóg obdarzył, musimy nieustannie pytać Go, ponieważ słuchając Go na modlitwie, możemy dobrze odpowiedzieć na fundamentalne pytanie: Jakie jest moje powołanie?
Bóg mówi również do nas przez konkretne osoby, wydarzenia, sytuacje oraz przez przełożonych ustanowionych w Kościele. Głos ten pomaga nam rozeznać, czy rzeczywiście jesteśmy powołani.

– Czym dla Księdza jest kapłaństwo?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

KS. PAWEŁ SZELOCH: – Kapłaństwo dla mnie jest służbą Bogu i drugiemu człowiekowi. Jest nieustannym składaniem Ofiary Eucharystycznej za ludzi, do których skieruje mnie Bóg przez decyzję księdza arcybiskupa, i prowadzenia ich do Ojczyzny Niebieskiej.

– W jaki sposób odkrył Ksiądz powołanie do kapłaństwa?

KS. PIOTR ŁOSIEWSKI: – Powołanie to tajemnica znana jedynie Panu Bogu – podobnych słów użył nasz ukochany święty papież Jan Paweł II, gdy mówił o swoim powołaniu. Rzeczywiście tak jest – to tajemnica znana Bogu. Moje powołanie wzrastało w domu, w zwyczajnej rodzinie, gdzie wiarę przekazali mi rodzice, za co jestem im wdzięczny.
Moje powołanie wzrastało w rodzinnej parafii, gdzie przez wiele lat byłem ministrantem i potem lektorem. Mogłem przyglądać się kapłanom, którzy posługiwali w parafii. W końcu moje powołanie wzrastało przez doświadczenie pracy listonosza, gdy mogłem spotykać się z ludźmi i po prostu z nimi rozmawiać. Bóg wzywał mnie przez różne znaki, rozmowy z kapłanami i innymi, przez natchnienia na modlitwie. Wzywał i utwierdzał.

Reklama

– Jak wyglądały ostatnie przygotowania do święceń kapłańskich?

KS. PIOTR ŁOSIEWSKI: – Ostatni czas był bardzo intensywny. Dopinanie wszystkiego, samej uroczystości święceń i Mszy św. prymicyjnej pochłonęło sporo energii wszystkich nas, neoprezbiterów. Ale mieliśmy także przepiękny czas wyciszenia i zatrzymania, ponieważ odbyliśmy pięciodniowe rekolekcje przed święceniami w Swobnicy, które prowadził nasz ojciec duchowny ks. Wojciech Zimny, za co z serca ks. Wojciechowi dziękujemy. Był to bardzo potrzebny czas, aby przygotować się duchowo do przyjęcia święceń kapłańskich.

– Dzisiaj wiele młodych ludzi waha się, czy pójść za głosem powołania. Czy możemy im pomóc?

KS. MACIEJ CZACZYK: – Myślę, że to wahanie jest w dużej mierze wołaniem o jeszcze czytelniejsze świadectwo z naszej strony. Jestem przekonany, że młodzi chcą podążać za prawdziwym radykalizmem Ewangelii i oczekują, że zobaczą po prostu Jezusa w naszym kapłańskim, codziennym życiu. Z pewnością nie jest łatwo w dzisiejszym świecie odważnie i dobrze mówić o Bogu i Kościele, ale w życiu często jest tak, iż to, co łatwe, bywa mało wartościowe. Pan Jezus otwarcie mówi w Ewangelii, że żeby być prawdziwie szczęśliwym, trzeba wziąć krzyż, trzeba się natrudzić, trzeba zaryzykować, trzeba Jemu uwierzyć! Sądzę, że największą pomocą dla młodych rozeznających swoje życiowe powołanie jest najpierw nasze autentyczne, kapłańskie zmaganie o świętość. Aby im pomóc rozeznać powołanie, musimy być z nimi w autentycznych i mądrych relacjach. Relacjach i spotkaniach realnych, a nie wirtualnych, po to, aby młodzi mogli doświadczyć konkretnego obrazu kapłaństwa, a nie takiego z Internetu czy innych mediów społecznościowych.

– Czym jest powołanie do kapłaństwa?

KS. MACIEJ CZACZYK: – Powołanie do kapłaństwa to powołanie do wielkiej wiary, wielkiej nadziei i wielkiej miłości. To wielkie zadanie, odpowiedzialność, ale i nobilitacja ze strony Boga i Kościoła. My jako młodzi kapłani zdajemy sobie sprawę, że nie należymy do siebie. Jesteśmy cali do waszej dyspozycji, kochani bracia i siostry, aby prowadzić was do Boga. Jednak nie wystarczy zdawać sobie sprawy z tej dyspozycyjności, trzeba tak po prostu żyć, ale jest to droga, której o własnych siłach nie jesteśmy w stanie przejść. Prosimy więc, módlcie się za nas.

2019-06-25 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Idę w kapłaństwo z nadzieją

Kościół to nie budynki, ale wspólnota, którą razem tworzymy – podkreśla ks. Krzysztof Kucharski w rozmowie z Niedzielą.

Ks. Paweł Gabara: Podjął Ksiądz decyzję o przyjęciu święceń kapłańskich w czasie, kiedy o Kościele mówi się źle i kapłan jako duszpasterz przestał być autorytetem. Domyślam się, że źródłem tej decyzji i odwagi jest Bóg, ale czy po ludzku nie boi się Ksiądz tego, co Księdza czeka?

Ks. Krzysztof Kucharski: Nie tyle o Kościele mówi się źle, co o jego niewielkim fragmencie, czyli o nas, duchownych. W dużej mierze ta negatywna opinia jest tendencyjną, narzuconą narracją. Mając choćby na uwadze własne środowisko, wiem, że duża część społeczeństwa nie wypowiada opinii o Kościele czy też duchownych na podstawie własnego doświadczenia, lecz właśnie powiela zasłyszane informacje. Niestety, również ludzie wierzący zaczęli traktować Kościół jak ośrodek usług duchowych, a może jeszcze bardziej charytatywnych, w których czują się usługobiorcami, natomiast duchowni pełnią funkcję usługodawców. I jeśli ktoś nie czuje się właściwie obsłużonym, budzi się w nim poczucie dyskomfortu i dezaprobaty, czego najłagodniejszym skutkiem jest zmiana miejsca uczęszczania na liturgię, a poważniejszym – rezygnacja z niej. Wiele razy słyszałem zdanie: „Pan Bóg jest wszędzie, w związku z tym mogę się do Niego pomodlić wszędzie”. Tymczasem Kościół to nie budynki, ale wspólnota, którą razem tworzymy. W moim przekonaniu kryzys Kościoła, o którym dużo się mówi, jest przede wszystkim kryzysem wspólnoty międzyludzkiej. Do takiego właśnie Kościoła Pan Bóg mnie powołał i w nim przychodzi mi pełnić posługę kapłańską. Co do kwestii autorytetu kapłana, to mam świadomość, że nie tyle jest on związany z kapłaństwem, lecz z pracą, którą podejmę. Oczywiście, idę w przyszłość z obawą, ale też z nadzieją i swojego rodzaju poczuciem inspiracji. Zwyczajnie, jak umiem, tak ufam Jezusowi.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech - patron ewangelizacji zjednoczonej Europy

Pochodzenie, młodość i studia św. Wojciecha

CZYTAJ DALEJ

Dekanalne Spotkanie Presynodalne

2024-04-23 00:02

Wiktor Cyran

W parafii pod wezwaniem św. Maksymiliana Marii Kolbego we Wrocławiu odbyło się dekanalne spotkanie zespołów presynodalnych z dekanatów Wrocław – Kozanów oraz Wrocław – Osobowice. Księża wraz z wiernymi uczestniczyli w konferencji, trwali na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem oraz spotkali się na wspólnej agapie.

Ksiądz Tomasz Kowalski podkreśla, że czas wielu katechez już za nami. Dzisiaj odbyła się przedostatnia katecheza dotycząca listu do kościoła w Filadelfii. Jest to piękny list, również jak wcześniejsze zachęca nas do czujności, z ścisłym nadawcą listu, a więc z Panem Jezusem. I dzisiaj takie zdanie, które jak myślę jest takim centrum tego listu to zdanie, które zachęca do bycia wytrwałym, do tego aby trwać przy słowie, do tego aby zachować imię Pana Jezusa, nadawcy listu i w ten sposób stać się filarem, fundamentem w świątyni Pana Jezusa. Myślę, że to jest jedno z ważniejszych przesłań tego listu – opowiada ks. Tomasz, dodając: - Teraz czeka nas moment otwarcia synodu. Już za niecały miesiąc bo 19 maja ksiądz abp Józef Kupny podczas uroczystej Eucharystii we wrocławskiej katedrze otworzy oficjalnie synod dzięki czemu grupy presynodalne staną się grupami synodalnymi i wejdziemy już w taką intensywną ale bardzo piękną fazę synodu – ogłasza członek sekretariatu synodu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję