Reklama

Wiara

Notatnik duszpasterski

Zwiedzione zwiedzanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wakacje to czas wycieczek, pielgrzymek i intensywnego zwiedzania. Wielką rolę odgrywają w tym dobrzy przewodnicy. Zdecydowana większość z nich to ludzie kompetentni i uczciwi. Warto jednak porządnie się wsłuchać w to, co mówią, nie tylko żeby jak najwięcej zapamiętać, ale również żeby zobaczyć, czy jest to zgodne z prawdą, a niekiedy również z wiarą. Ojcowie dominikanie z Krakowa opowiadali, że w czasach komuny zdarzali się tacy ideologicznie nastawieni przewodnicy, którzy gdy oprowadzali grupy po bazylice Trójcy Świętej, tak tłumaczyli ludziom tamtejsze przedstawienie Trzech Osób Boskich: „Ten starszy z brodą to Mieszko I.

Ten młodszy to Bolesław Chrobry, a ptak, który krąży nad nimi, to orzeł piastowski”. Podczas modlitwy w jednej z polskich katedr usłyszałem kiedyś za swoimi plecami przewodnika, który opowiadał turystom o mrokach średniowiecza, o złych księżach, którzy handlując odpustami i zadając karkołomne pokuty wiernym, przyczynili się do powstawania kościołów na ludzkiej krzywdzie. Nie wytrzymałem, kiedy tłumaczył, że w katolickich świątyniach wyrzucono już prawie w ogóle Pana Boga, a na Jego miejsce wstawiono Maryję. Najbardziej zdziwiło mnie to, że kilkudziesięcioosobowa grupa turystów słuchała tego bez żadnego protestu, a na pytanie o wiarę odpowiedzieli, że są katolikami. Innym razem zbulwersowana grupa pielgrzymów relacjonowała słowa pilotki odpowiedzialnej za pielgrzymkę po sanktuariach związanych z cudami eucharystycznymi i życiem świętych. Na każdym miejscu zdystansowana do wszelkiego rodzaju cudów pilotka robiła wstęp: „Tu znajdują się domniemane relikwie świętego, a tam ponoć wydarzył się jakiś cud, ale głowy nie dam, czy to nie jest jakaś «ściema»”. Jak widać, możemy dać się zwieść podczas zwiedzania. Bądźmy więc czujni i korygujmy przekazywane wiadomości, by chronić siebie, a może jeszcze bardziej innych, którzy pozwolą sobie wmówić każdą bzdurę. Nie daj Boże, żeby przytoczone historie zniechęciły nas do zwiedzania. Wykorzystajmy jak najlepiej czas wakacji na pogłębienie wiary i historii Kościoła, ale niech to będzie zwiedzanie dla pogłębienia wiary, a nie dla siania wątpliwości w wierze. A tak przy okazji: jeśli zwiedzamy świątynie i inne święte miejsca, to nie róbmy tego jak ludzie niewierzący, którym wszystko jedno, czy zwiedzają kościół czy park rozrywki.

Bp Andrzej Przybylski
Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-07-10 09:40

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Przybylski: biskupi są stróżami mądrości Bożej

– Jesteśmy tu, by wspomnieć wybitnych biskupów naszego Kościoła – powiedział bp Andrzej Przybylski. Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przewodniczył 12 lutego w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie Mszy św. w 39. rocznicę śmierci trzeciego biskupa częstochowskiego Stefana Bareły i w przeddzień 72. rocznicy śmierci pierwszego biskupa częstochowskiego Teodora Kubiny.

W modlitwie uczestniczył brat biskupa Stefana, Stanisław Bareła.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Miłość za miłość. Lublin w 10 rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-29 03:44

Tomasz Urawski

Lublin miał szczególny powód do świętowania kanonizacji św. Jana Pawła II. Przez 24 lata był on naszym profesorem i wiele razy podkreślał związki z Lublinem – mówi kapucyn o. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej KUL, kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL. 27 kwietnia 2014 r., na uroczystość kanonizacji Jana Pawła II z Lublina do Rzymu udała się specjalna pielgrzymka z władzami KUL. - Na frontonie naszego uniwersytetu zawisł olbrzymi baner z wyrażeniem radości, że nasz profesor jest świętym. Były także nabożeństwa w lubelskich kościołach, sympozja i zbieranie publikacji na temat Jana Pawła II – wspomina.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję