Reklama

Kultura

Letni wysyp festiwali

Niedziela Ogólnopolska 30/2019, str. 53

[ TEMATY ]

muzyka

Piotr Iwanicki

Richie Kotzen był gwiazdą festiwalu Prog in Park w Warszawie

Richie Kotzen był gwiazdą festiwalu Prog in Park w Warszawie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uwielbiam ten czas, kiedy muzyka wychodzi z filharmonicznych sal i rozbrzmiewa w przestrzeni, często określanej mianem publicznej. Parki, koncertowe muszle, amfiteatry czy też spontanicznie budowane sceny, to wszystko sprawia, że sztuka – muzyka, w swej przepięknej różnorodności, zaskakuje nas swoją obecnością nawet w najmniej przewidywanych miejscach. I to jest fantastyczne!

To nie jest nowa tradycja. Letnie festiwale wpisane są w naszą kulturę od dekad. Jednak przemiany po 1989 r., urynkowienie – czy może raczej: narzucenie reguł licznym działaniom artystycznym, w pewnym sensie wynikających z zasad wolnego rynku – zmusiły animatorów życia muzycznego do większej kreatywności. Oczywiście, wygrywa na tym meloman, jak choćby w Starym Sączu, gdzie w połowie lipca po raz 41. muzykowano pod szyldem Starosądeckiego Festiwalu Muzyki Dawnej. Jak zwykle organizatorzy przygotowali coś szczególnego. Czy wiedzieli Państwo o jednym z najmniej dziś znanych przejawów życia muzycznego – że w XVIII i XIX-wiecznych klasztorach była praktyka utrzymywania zespołów instrumentów dętych grających tzw. Harmoniemusik? Zespoły te, w rozmaitych składach i rozmiarach, pełniły funkcje reprezentacyjne, grywały w refektarzach oraz z klasztornych wież. Szczególnie popularne w Europie Środkowej kultywowały szeroki repertuar złożony z oryginalnych kompozycji i transkrypcji utworów orkiestrowych, a nawet arii operowych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tym roku Sądecczyzna podała sobie rękę z Warmią, a to z bardzo szczególnego powodu: na jednym z koncertów zaprezentowano muzykę prosto z Braniewa. Pod koniec XVI wieku jezuici odegrali ogromną rolę w rekatolizacji Warmii. Założona przez nich właśnie w Braniewie placówka – jak podają organizatorzy festiwalu – stopniowo rozszerzana o seminarium duchowne i bursę muzyczną, była jednym z najważniejszych ośrodków muzycznych regionu; muzykę traktowano jako jeden z podstawowych środków edukacyjnych i magnes przyciągający wiernych do katolickiej świątyni. Zachowane źródła muzyczne, w tym przede wszystkim tzw. oliwska tabulatura organowa, której spisywanie rozpoczął właśnie w Braniewie jeden z tamtejszych wychowanków, świadczą o kultywowaniu ogromnego zasobu repertuaru pochodzącego z różnych krajów Europy – religijnego i świeckiego, wokalnego i instrumentalnego. Widać zatem, że festiwale jak ten w Starym Sączu nie tylko sprzyjają prezentacji wspaniałej muzyki, ale również odgrywają trudną do przecenienia rolę edukacyjną.

Reklama

Na innym biegunie leżało odwołujące się do grania z pogranicza rocka i symfonicznego przepychu muzykowanie pod szyldem festiwalu Prog in Park. Na warszawskiej Woli, na tyłach słynnego klubu Progresja, pojawiły się megagwiazdy z niezwykle lubianym w Polsce Fishem (niegdyś frontman zespołu Marillion), ojcami dynamicznego progrockowego grania – Dream Theater i zjawiskowym gitarzystą Richiem Kotzenem. Ten ostatni przypomniał, że tzw. rock symfoniczny nie przyszedł znikąd, a u jego korzeni byli tacy mistrzowie, jak Led Zeppelin czy giganci bluesa wprost z delty Missisipi. W tym, co śpiewał, była istota tego, o czym nieodżałowany B.B. King mówił, że w tej muzyce trzeba zawrzeć miłość, łzy i ból. Ot, choćby ku przestrodze dla innych. I to, że zawsze jest Bóg, który chce, abyśmy prostowali swoje drogi. Kiedy wielotysięczny tłum falował przy tych dźwiękach, na Rynku Starego Miasta, całkiem niedaleko, w ramach jubileuszowego 25. festiwalu Jazz na Starówce, koncertował kwintet Austriaka Sebastiana Simsy.

Letnie jazzowe granie to również domena Krakowa. Tamtejszy, raptem o rok młodszy od swojego warszawskiego odpowiednika – Summer Jazz Festival Kraków w tym roku błyszczy gwiazdami takich postaci, jak Terence Blanchard, Bill Evans, Nigel Kennedy czy Mike Stern. W Piwnicy pod Baranami, Piec Arcie, Harris Piano Jazz Barze, U Muniaka czy Alchemii zagrała w zasadzie cała polska czołówka. A są jeszcze festiwal RCK Pro Jazz w Kołobrzegu, Sopot Molo Jazz Festival, poetycko-muzyczne wieczory w mazurskiej Leśniczówce Pranie i wiele, wiele innych. Rozejrzyjcie się, na pewno gdzieś obok dzieje się coś wspaniałego. Muzyka wychodzi wam naprzeciw pod szyldem letnich festiwali! Cieszmy się nią, wszak nasz ukochany św. Jan Paweł II napisał: „Muzyka ma ogromne zdolności wyrażania piękna każdej kultury. Ze swej natury może sprawić, że zabrzmią wewnętrzne harmonie. Podnosi intensywne i głębokie emocje, a swoim czarem wywiera głęboki wpływ”. W innym miejscu podkreślił: „Muzyka, czy wychwala słowo człowieka, czy nadaje melodię Słowu Bożemu, czy też rozbrzmiewa bez słów, jest głosem serca, wzbudza ideały piękna, aspiracji do doskonałej, niezakłóconej ludzkimi pasjami harmonii oraz marzenie o powszechnej komunii”.

2019-07-24 11:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ala Tracz w najnowszym utworze woła "S.O.S"

[ TEMATY ]

muzyka

muzyk

W najnowszej piosence „S.O.S” Ala Tracz porusza bardzo ważny temat — ochrony planety Ziemi. To jak krzyk całego młodego pokolenia o pomoc dla ginącej planety, zanim będzie za późno.

CZYTAJ DALEJ

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Abp S. Budzik: dialog Kościołów Polski i Niemiec jest na najlepszej drodze

2024-04-25 16:33

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Niemcy

abp Stanisław Budzik

Episkopat News

„Cieszymy się, że nasz dialog przebiegał w bardzo sympatycznej atmosferze, wzajemnym zrozumieniu i życzliwości. Mówiliśmy także o różnicach, które są między nami a także o niepokojach, które budzi droga synodalna” - podsumowuje abp Stanisław Budzik. W dniach 23-25 kwietnia br. odbyło się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania był metropolita lubelski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

W spotkaniu grupy kontaktowej wzięli udział: kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii, bp Wolfgang Ipold z Görlitz oraz szef komisji Justitia et Pax dr Jörg Lüer; ze strony polskiej obecny był abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec, kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, bp Tadeusz Lityński, biskup zielonogórsko-gorzowski, ks. prałat Jarosław Mrówczyński, zastępca Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski oraz ks. prof. Grzegorz Chojnacki ze Szczecina. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału współprzewodniczący grupy kontaktowej biskup Bertram Meier z Augsburga, a jego wystąpienie zostało odczytane podczas obrad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję