Reklama

Wiadomości

Ocalić człowieczeństwo

Poznaliśmy nominację do Oscarów 2020. Akademia ogłosiła, że "Boże Ciało" powalczy o najważniejsza filmową nagrodę.

Niedziela Ogólnopolska 45/2019, str. 52

[ TEMATY ]

film

kino

Materiały prasowe

Kadr z filmu „Boże Ciało” w reżyserii Jana Komasy

Kadr z filmu „Boże Ciało” w reżyserii Jana Komasy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Boże Ciało” jest polskim kandydatem do tegorocznego Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Ten uniwersalny obraz o nas samych i walce o nasze człowieczeństwo przywraca wiarę w człowieka i jego możliwości.

Każdego roku na ulice naszych miast i wiosek wychodzi procesja. Znany widok z okazji uroczystości Bożego Ciała. Procesja jest formą manifestacji religijnej i publicznego opowiedzenia się po stronie konkretnych wartości. Widok ten jednych zachwyca i wewnętrznie raduje, a innych drażni i wzbudza w nich negatywne uczucia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duchowe oczyszczenie

W trakcie procesji Bożego Ciała główny bohater filmu Jana Komasy rozpoczyna duchowe oczyszczenie mieszkańców prowincjonalnego miasteczka, rozbitych przez tragedię z przeszłości. Ludzie ci uważają się za dobrych, przykładnych, religijnych obywateli. Okazuje się jednak, że w środku zżerają ich nienawiść i agresja. Nie potrafią wybaczyć, szukają kozła ofiarnego i kultywują poczucie krzywdy.

„Boże Ciało” – nowy film Jana Komasy, reżysera głośnych produkcji: „Sali samobójców” i „Miasta 44”, inspirowany prawdziwymi zdarzeniami, opowiada o młodym chłopaku, który po wyjściu z zakładu poprawczego zaczyna udawać księdza.

Daniel (znakomita rola Bartosza Bieleni, który wnosi na ekran młodzieńczą energię i duchowe piękno) w poprawczaku, w którym spędził ostatnie lata, odnalazł nowy cel. Pragnie ocalić i zachować w sobie człowieczeństwo i prawdopodobnie ostatnie pokłady duchowej wrażliwości. Zafascynowany postawą i pracą kapelana ośrodka (Łukasz Simlat) chce zostać duchownym. Przy ołtarzu żarliwie wyśpiewuje religijne pieśni, a wieczorami modli się na różańcu, ma już wytatuowaną Matkę Boską... ale wyrok i kryminalny epizod z przeszłości przekreślają jego marzenia o kapłaństwie. Taką otrzymuje odpowiedź. W świecie ludzi skazanych, wyzutym z szacunku do ciała i świata duchowych wartości, poszukuje sposobu ucieczki. Pragnie zachować w sobie to, co stanowi o jego wartości i co nie uległo jeszcze zniszczeniu.

Reklama

Ocalić wartościowe

Kiedy wychodzi z poprawczaka, aby odpracować swoje w zakładzie stolarskim gdzieś na drugim końcu Polski, w obliczu szansy na oderwanie się od dobrze mu znanego brutalnego świata przywdziewa strój duchownego. Marzenie wręcz niemożliwe do spełnienia staje się odruchem ucieczki i formą ratowania swojego człowieczeństwa. Pierwsza ocena takiej postawy może być jednoznaczna: niezgoda i brak akceptacji. Bohater filmu udowadnia jednak, że w obliczu zniszczenia tego, co w nas najcenniejsze, jesteśmy w stanie uczynić wiele, by ocalić to, co wartościowe i piękne. Jego postawę i działania dobrze komentuje fragment rapowanego utworu: „Stoisz jak słup, leżysz jak trup, kopie ci grób każdy twój ruch. Się nie doczekasz, jak czekasz na cud, kłamiesz jak z nut”. Daniel, gdyby czekał i nic nie robił – „stał jak słup”, utraciłby w sobie to, co najcenniejsze – człowieczeństwo. Wymowna jest mocna końcowa scena filmu, która podkreśla, jak trudno w brutalnym świecie ocalić siebie.

Zachować człowieczeństwo

Innym bohaterem filmu Komasy jest społeczność małej miejscowości. Rytm życia z pozoru spokojnego, harmonijnego wyznaczają kolejne lokalne wydarzenia – głównie są one związane z kultem religijnym. Zewnętrznie wszystko wydaje się w jak najlepszym porządku. Ludzie budzą się i zasypiają w rytm kościelnych dzwonów. Wyczuwamy jednak jakieś dziwne napięcie. Wyrazem tego jest miejsce ze zdjęciami tragicznie zmarłych. Szybko się okazuje, że życie mieszkańców jest pełne nienawiści, pielęgnowanej od lat agresji oraz wzajemnych oskarżeń. I tutaj do głosu dochodzi religijność. Na ile jest ona świadoma i prawdziwa, a na ile staje się bezrefleksyjnym przyzwyczajeniem i zewnętrzną szatą, pod którą skrywamy nasze problemy? Tutaj ponownie pojawia się problem zachowania człowieczeństwa. Wydaje się, że tylko realne wybaczenie i pojednanie jest drogą do zachowania w nas tego człowieczeństwa. Religia wzywająca do miłosierdzia daje doskonałą tego możliwość. Niestety, nie każdy jest tak zdeterminowany do walki o człowieczeństwo jak Daniel.

Reklama

W swoim najnowszym obrazie Komasa, nawiązując do wrażliwości religijnej tak powszechnej w naszym społeczeństwie, chce nam powiedzieć, że każdy ma szansę na przemianę, prawo do zmiany swojego życia i walki o swoje prawdziwe człowieczeństwo.

„Boże Ciało” jest polskim kandydatem do tegorocznego Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Ten uniwersalny obraz o nas samych i walce o nasze człowieczeństwo przywraca wiarę w człowieka i jego możliwości.

„Boże Ciało”, reż. Jan Komasa, 2019 r.

2019-11-05 12:48

Ocena: +2 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pociąg do świętości

Niedziela Ogólnopolska 26/2014, str. 28

[ TEMATY ]

film

MAŁGORZATA CICHOŃ

Anna Mączka, reżyser filmu „Pociąg do świętości”, podczas premierowego pokazu w krakowskim Domu Kultury Kolejarza

Anna Mączka, reżyser filmu „Pociąg do świętości”, podczas premierowego
pokazu w krakowskim Domu Kultury Kolejarza

Powstał film dokumentalny o niezwykłym pociągu – dziękczynieniu polskich kolejarzy za pontyfikat Jana Pawła II. Pokaz premierowy odbył się 11 czerwca 2014 r. w krakowskim Domu Kultury Kolejarza

Różni ludzie, by uczcić papieża Jana Pawła II, nadawali jego imię ulicom, szkołom, placom, stawiali mu pomniki. Kolejarze wymyślili pociąg, który nie tylko przemieszcza się po torach, ale jest też miejscem, gdzie spotyka się Jana Pawła II – mówi Józef Dąbrowski, prezes Katolickiego Stowarzyszenia Kolejarzy Polskich. Pomysł na to nietypowe wotum poddał ks. Ryszard Marciniak w czasie pielgrzymki kolejarzy do Łagiewnik we wrześniu 2005 r. – Mieliśmy potrzebę serca, by podziękować Panu Bogu za pontyfikat Jana Pawła II – wspomina kapelan środowiska kolejarskiego. Niespełna rok później, w maju 2006 r. ten symbol miłości polskich kolejarzy do rodaka pobłogosławił na stacji w Krakowie-Łagiewnikach sam Benedykt XVI, wracając z sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie, wracajmy do jego nauczania

2024-04-25 12:59

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Paweł Ptasznik

Ks. prał. Paweł Ptasznik

„Powinniśmy starać się wracać przede wszystkim do nauczania Jana Pawła II, a odejść od jedynie sentymentalnego patrzenia na tamte lata" - podkreśla ks. prałat Paweł Ptasznik w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News przed 10. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka. W sobotę, 27 kwietnia, w Bazylice św. Piotra w Watykanie z tej okazji będzie celebrowana uroczysta Msza Święta o godz. 17.00.

Organizatorem uroczystości jest Watykańska Fundacja Jana Pawła II, w której ksiądz Ptasznik pełni funkcję Przewodniczącego Rady Administracyjnej. Już w 2005 roku, podczas pogrzebu Papieża rozległy się okrzyki „santo subito". „Wszyscy mieliśmy to przekonanie o tym, że Jan Paweł II przez swoje życie, swoją działalność i nauczanie głosi Chrystusa, żyje Chrystusem i ta fama świętości pozostała po jego śmierci i została oficjalnie zatwierdzona przez akt kanonizacji" - podkreślił ksiądz Ptasznik. „Jako fundacja wystąpiliśmy z inicjatywą obchodów 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II, wsparci autorytetem kardynała Stanisława Dziwisza i została ona bardzo dobrze przyjęta w środowiskach watykańskich, a błogosławieństwa dla inicjatywy udzielił Papież Franciszek" - dodał. Rozmówca Radia Watykańskiego - Vatican News zaznaczył, że fundacja zgodnie z wolą Jana Pawła II promuje kulturę chrześcijańską, wspiera studentów, a także decyzją jej władz dokumentuje pontyfikat i prowadzi studium nauczania Papieża Polaka. W Rzymie pod jej auspicjami działa też Dom Polski dla pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Mokrsko. Maryja przywitana wierszem

2024-04-25 15:27

[ TEMATY ]

peregrynacja

parafia św. Stanisława BM

Mokrsko

Maciej Orman/Niedziela

Kolejnym etapem peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej była parafia św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Mokrsku.

W imieniu wspólnoty Maryję w kopii jasnogórskiego wizerunku powitał proboszcz ks. Zbigniew Bigaj. Duszpasterz jest poetą, wydał cztery tomiki ze swoimi utworami: „Po życia drogach”; „Aniele, przy mnie stój”; „Po drogach wspomnień” i „Mojej Mamie”. Do Matki Bożej zwrócił się słowami wiersza pt. „Mama”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję