Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Sanktuarium w Raju Matki Bożej

W Gościkowie-Paradyżu, w kościele rektoralnym Wyższego Seminarium Duchownego znajduje się ustanowione przez bp. Tadeusza Lityńskiego sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 39/2020, str. I

[ TEMATY ]

Paradyż

powołania

Archiwum diecezji zielonogórsko-gorzowskiej

Kościół rektoralny Wyższgo Seminarium Duchownego w Gościkowie-Paradyżu

Kościół rektoralny Wyższgo Seminarium Duchownego w Gościkowie-Paradyżu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Majestatycznie położony pocysterski klasztor w Gościkowie-Paradyżu przez wiele powojennych lat, aż do 1984 r., pełnił dla naszej diecezji funkcję Wyższego Seminarium Duchownego. To tutaj swoją formację duchowo-intelektualną przeszło kilka pokoleń naszych kapłanów. Do tego klasztoru przybywają też nieustannie pielgrzymi, którzy kierują swoje kroki do maleńkiej, bocznej kaplicy w kościele seminaryjnym, gdzie króluje otoczony czcią i miłością wizerunek Matki Bożej Paradyskiej.

Nazwę Paradyż, która pochodzi od sformułowania Paradisus Sanctae Mariae, czyli Raj Matki Bożej, nadali miejscowości cystersi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cudowny wizerunek

Obraz Matki Bożej został namalowany w 1650 r. w Bolonii przez nieznanego malarza włoskiego na zamówienie bp. Zygmunta Czyżowskiego, pierwszego opata komendatoryjnego klasztoru w Paradyżu. Jest kopią bizantyjskiej ikony, która znajduje się w kościele Kapucynów w Bolonii. Pod wizerunkiem Maryi z Dzieciątkiem, w obrazie umieszczona jest łacińska informacja: „Wizerunek Matki Bożej, namalowany przez św. Łukasza, umieszczony był na Górze Karmel, w kaplicy wzniesionej w czasach apostolskich. Potem przeniesiony do Bizancjum, a w 1163 r. z polecenia Bożego zakonnik Eutymiusz przeniósł go do Bolonii, gdzie zasłynął łaskami”. Obok tekstu widnieje herb bp. Czyżowskiego – Topór.

W paradyskim seminarium od ponad 70 lat formują się kapłani, którzy pracują w trzech diecezjach.

Podziel się cytatem

Reklama

Większa inskrypcja łacińska w dolnej części obrazu głosi: Mater Dei memento mei! Decus Paradisi ora pro nobis!, czyli „Matko Boża pamiętaj o mnie! Ozdobo Paradyża módl się za nami!”. Te słowa stanowią modlitwę, którą od setek lat powtarzają wszyscy, którzy czczą Maryję w tym wizerunku.

Miejsce wybrane przez Boga

Sanktuarium to jest miejscem wyjątkowym nie tylko ze względu na historię, która mu towarzyszy, ale przede wszystkim ze względu na szczególną pobożność i duchowość. „To miejsce zostało wybrane przez Boga zadane człowiekowi, ale wybrane ze szczególną obecnością Matki Najświętszej z Jej służbą dla Kościoła, dla człowieka – napisał bp Lityński, gdy ogłaszał uroczystość ustanowienia sanktuarium. – Ta służba przez wieki jest realizowana cicho i pokornie, wyrażana w sposób szczególny modlitwą, formacją kapłańską, ale także odpowiedzią i wsparciem tych, którzy tutaj przybywają jako pielgrzymi. Dlatego chcemy wzmocnić tę Bożą interwencję w tym miejscu poprzez ustanowienie sanktuarium. Wybór miejsca na modlitwę w tych właśnie intencjach nie jest przypadkowy. To tutaj (...) podczas modlitwy przed obrazem Matki Bożej Paradyskiej rodziły się nowe powołania, a kapłani przeżywający kryzysy powierzali swoją posługę opiece Maryi i zostawali wysłuchani. Dlatego pragnę, abyśmy w tym miejscu dalej prosili naszą Matkę o orędownictwo za powołanymi”.

W paradyskim seminarium swoje powołanie kształtowali biskupi, którzy wywodzą się z naszej diecezji: Jan Gałecki, Paweł Cieślik, Grzegorz Kaszak, Henryk Wejman, a także obecny biskup zielonogórsko-gorzowski Tadeusz Lityński.

2020-09-23 09:47

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zwykły, codzienny… ksiądz

Żyją obok nas. Często towarzyszą nam w najważniejszych momentach naszego życia – księża, których liczba z roku na rok jest coraz mniejsza.

Każdy ma swój obraz księdza. Tworzymy go na podstawie spotkanych w naszym życiu kapłanów, którzy pracują w parafiach, uczą katechezy, posługują w domach opieki społecznej i szpitalach. Nie są z pewnością ideałami. Mają swoje wady. Nie brakuje i takich, a myślę, że jest ich większość, którzy zapalają nas dobrym słowem, gorliwością, motywują do działania, pokazują swoim życiem, jak nawiązywać relację z Bogiem, jak się modlić, jak mamy podnosić się ze swoich upadków. Oddają swoje życie w codzienności, odprawiając Eucharystię, rozgrzeszając nas w sakramencie pokuty, prowadząc zwykłe, ciche życie.
CZYTAJ DALEJ

„Ciemne Typy” z Polski na kanonizacji Frassatiego i Acutisa

2025-09-08 16:21

[ TEMATY ]

św. Carlo Acutis

św. Pier Giorgio Frassati

Vatican Media

Przyjechaliśmy dla Pier Giorgia. Ciemne Typy z Polski, a więc ci, którzy idą jego śladami – mówi ks. Krzysztof Nowrot, duszpasterz akademicki z Katowic i koordynator polskiego Towarzystwa Ciemnych Typów. Nazwa tej grupy modlitewnej nawiązuje do nieformalnej organizacji założonej przez samego Frassatiego. Wśród pielgrzymów obecnych na kanonizacji św. Piotra Jerzego Frassatiego i św. Karola Acutisa byli młodzi Polacy, którym „Ciemny Typ” z Turynu od lat wskazuje drogę do Boga.

„Ciemne Typy” z Polski to głównie młodzież z archidiecezji katowickiej, licealiści, studenci oraz ich rodzice, także z innych części Polski. Jak podkreślał ks. Krzysztof Nowrot, niedzielna uroczystość była doświadczeniem wielopokoleniowym. „To wielkie przeżycie, miałem takie wrażenie patrząc na Wandę Gawrońską, siostrzenicę Frassatiego, która w pewnym momencie szła do ołtarza w procesji, że to któreś pokolenie, które za nim idzie” – zauważył w rozmowie z Radiem Watykańskim-Vatican News. Duszpasterz dodał, że popularność Frassatiego nie słabnie i wyraził nadzieję, że podobnie będzie w przyszłości z postacią św. Karola Acutisa.
CZYTAJ DALEJ

Kierowca z wartościami - dlaczego bezpieczna jazda to obowiązek moralny? 7 zasad, które powinien znać każdy kierowca

2025-09-10 11:37

[ TEMATY ]

kierowca z wartościami

bezpieczna jazda

obowiązek moralny

elements.envato.com

7 zasad, które powinien znać każdy kierowca

7 zasad, które powinien znać każdy kierowca

Każdego dnia miliony Polaków chwytają za kierownicę, rozpoczynając podróż do pracy, szkoły czy na zasłużony odpoczynek. Posiadanie prawa jazdy często postrzegamy jako przywilej i symbol niezależności, zapominając, że jest to przede wszystkim olbrzymi kredyt zaufania, jakiego udziela nam społeczeństwo. Prowadzenie pojazdu to nie tylko techniczna umiejętność, ale przede wszystkim test z naszej dojrzałości, empatii i poczucia odpowiedzialności za innych, odbywający się w najbardziej prozaicznych sytuacjach drogowych.

Moment, w którym uruchamiamy silnik, to chwila, gdy dobrowolnie stajemy się częścią złożonego systemu, w którym nasze decyzje mają bezpośredni wpływ na zdrowie i życie innych. Zamknięci w metalowej kabinie, często ulegamy złudzeniu anonimowości, które może prowadzić do egoistycznych i niebezpiecznych zachowań. Prawda jest jednak taka, że prowadzimy tonę metalu zdolną do rozwijania ogromnych prędkości, co stawia nas w uprzywilejowanej pozycji wobec pieszych czy rowerzystów. Ta asymetria sił nakłada na nas moralny obowiązek szczególnej troski i uwagi, ponieważ konsekwencje błędu za kierownicą są nieporównywalnie większe niż w jakiejkolwiek innej codziennej czynności. Chwila nieuwagi może prowadzić do nieodwracalnych skutków, które na zawsze zmieniają życie nie tylko ofiar, ale również ich rodzin.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję