Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Modlitwa za dzieci

Ruch Matki w Modlitwie (MwM) zachęca do podejmowania wspólnej modlitwy w intencji dzieci.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 46/2020, str. VII

[ TEMATY ]

dzieci

Ruch Matki w Modlitwie

Adam Szewczyk

Matki z grupy MwM w Kołbaskowie (od lewej): Mariola Dadum, Aleksandra Kwidzińska, Elżbieta Szewczyk-Poczwardowska

Matki z grupy MwM w Kołbaskowie (od lewej): Mariola Dadum, Aleksandra Kwidzińska, Elżbieta Szewczyk-Poczwardowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wzorem miłości na ziemi jest miłość matczyna. Wyjątkowości przydaje jej bezwarunkowość i bezinteresowność. Matka kocha dziecko nie za to, jakie jest, tylko, że jest. Spala się przy dziecku niczym świeca. Sama niknie, ale daje ciepło, światło, poczucie bezpieczeństwa. Matczyną miłość cechuje coś jeszcze. Jej troska o dziecko nie ustaje. Nawet, gdy się ono usamodzielni, zniknie z jej oczu i życia, ale pozostaje w sercu. Wyraża się tęsknotą, radością, gdy jeszcze może pomóc, także... modlitwą.

Matki w Modlitwie

Jedną z okazji do zawierzenia dziecka Bogu jest włączenie się we wspólną modlitwę matek w intencji swoich dzieci. Ruch Matki w Modlitwie (MwM) powstał w Anglii w 1995 r., a jego założycielką jest Veronica Williams, dziś prawie 80-letnia matka i babcia, która wobec wielkich zagrożeń współczesnego świata poczuła wezwanie do modlitwy wspólnotowej, w której matki powierzają swoje dzieci i wnuki Jezusowi. Obecnie MwM działają w przeszło 100 krajach. W Polsce pojawiły się w 2002 r. Ruch ten dość dynamicznie rozwija się od 2009 r. w archidiecezji białostockiej. W listopadzie 2012 r., po rekomendacji delegata Komisji Episkopatu Polski ds. ruchów i stowarzyszeń katolickich, MwM zostały przyjęte do Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich. Szacuje się, że obecnie w ramach ruchu działa w Polsce ok. 180 grup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z wizytą u matek

Reklama

Grupy MwM spotykają się na modlitwie co tydzień. Obecnie, ze zrozumiałych powodów, jest o to trudniej. Raz w miesiącu włączają się czynnie w liturgiczną oprawę niedzielnej Eucharystii. Składają na ołtarzu koszyczek z zapisanymi na okrągłych karteczkach imionami powierzanych Bogu dzieci oraz zapaloną świecę, która wyraża modlitewną wierność.

Każdą miłość, by była żywa, trzeba rozwijać, pielęgnować, a gdy jest zagrożona – ratować.

Podziel się cytatem

Jedna z grup MwM zaprosiła mnie do parafii Świętej Trójcy w Kołbaskowie, gdzie proboszczem jest ks. kan. Krzysztof Tracz. Była to dobra okazja, by ukazać, że nie tylko w parafiach wielkomiejskich, gdzie łatwiej o organizację ośrodków duszpasterstwa, może się krzewić życie wspólnotowe. W 2012 r. powstała tu lokalna, 8-osobowa wspólnota MwM, której koordynatorką jest Elżbieta Szewczyk-Poczwardowska.

W rozmowie z członkiniami grupy dowiedziałem się o powodach podjęcia przez nie modlitwy we wspólnocie, o ich troskach, niepokojach, ale także radościach. – Potrzeba modlitwy za nasze dzieci była zawsze. Czujemy się wzmocnione, gdy modlimy się wspólnie; dostrzegamy tego efekty. Serca podpowiadają nam, czego naszym dzieciom potrzeba. modlitwa za nie wypływa z miłości – mówi Mariola Dadum. Na pytanie, czy nie wystarczała im indywidualna modlitwa w domu, odpowiada Aleksandra Kwidzińska: – Wspólnota jest wpisana w Kościół, tworzy go. „Gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” (Mt 18, 20), te słowa Jezusa wzmacniają nas, naszą modlitwę, pomagają nam lepiej ją przeżywać.

– Nasza grupa w porównaniu z innymi, miejskimi, może nie należy do wielkich – dodaje Elżbieta Szewczyk-Poczwardowska. – Jednak parafia w Kołbaskowie jest mała, w jej skład wchodzi kilka miejscowości. Każda z nas mieszka w innej, a jedna na terenie Niemiec. Warto więc inną miarą na to spojrzeć. By przyłączyć się do wspólnoty, wystarczy być... matką. Łączy nas pragnienie modlitwy za swoje dzieci. Często dopada nas niemoc w różnych życiowych sytuacjach związanych z naszymi dziećmi. W takich przypadkach pozostaje nam tylko modlitwa. Bardzo nam zależy, by nie utraciły więzi z Bogiem – podkreśla. – Zapraszamy matki gotowe stale modlić się za swoje dzieci. Informacji chętnie udzielę telefonicznie: nr tel. 512 757 898 lub pocztą elektroniczną eszewpo@op.pl .

Spośród 7 grup utworzonych w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, które skupiają ogółem ponad 100 matek, poza Szczecinem działa tylko jedna, właśnie w Kołbaskowie. Dziś, z uwagi na pandemię, częściej modlą się samotnie, jednak czują, że „Miłość matek zwycięża świat”.

2020-11-10 10:08

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

6-latki do szkół!

O nowej reformie edukacji polegającej na obniżeniu wieku obowiązku szkolnego do 6 lat mówi się nieustannie od kilku lat, zwolennicy i przeciwnicy reformy przerzucają się w argumentach. Głównym argumentem za jest oczywiście przykład większości krajów europejskich, gdzie do 1 klasy chodzą 6- a nawet 5-latki. Przeciwna jest większość rodziców i specjalistów, którzy uważają, że ta reforma jest jedynie odbieraniem szczęśliwego dzieciństwa. W marcu i kwietniu większość dolnośląskich podstawówek otworzyła swoje drzwi, żeby rodzice wraz z 6- latkami mogli zobaczyć przygotowanie szkół do przyjęcia najmłodszych dzieci. Choć obowiązek szkolny dla 6-latków będzie bezwzględnie obowiązywał dopiero od przyszłego roku, to już w tym roku rodzice mają możliwość zapisania ich do pierwszej klasy. Aby 6-latki były dobrze przygotowane do szkoły, muszą obowiązkowo przejść edukację przedszkolną. Rodzice przede wszystkim chcieli sprawdzić, czy ich dziecko dobrze będzie się czuć w danej szkole i czy będzie miało szansę na prawidłowy rozwój. Zarówno nauczyciele kształcenia zintegrowanego jak i przedszkolnego twierdzą, że ustawa jest źle przygotowana, bo choć dyrektorzy będą zapewniać, że placówka jest świetnie przystosowana do przyjęcia najmłodszych uczniów, to jednak rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. W szkołach brakuje przede wszystkim odpowiednio przygotowanych sal i pomysłów na wyrównanie szans 6- i 7-latków. Na nauczycieli przedszkoli spada natomiast obowiązek obserwacji pedagogicznej i przeprowadzania diagnoz gotowości szkolnej. Warto dodać, że podstawa programowa w przedszkolach przewiduje zaledwie 1/5 czasu na działania edukacyjne. Psychologowie również nie są zgodni co do zasadności wprowadzenia reformy, jedni uważają, że 6-latki powinny chodzić do szkoły, ponieważ marnuje się ich potencjał. Rzeczywiście intelektualnie dziecko w tym wieku radzi sobie świetnie, jest wtedy jak „gąbka, która chłonie wszystko”. Z drugiej strony jednak twierdzą, że nie tylko o wiedzę chodzi i zapomina się o niedojrzałości emocjonalno-społecznej takiego dziecka. Sześciolatki bardzo często płaczą, wstydzą się odpowiadać na pytania, mają kłopoty z nawiązaniem kontaktu z rówieśnikami. Jednak obecnie należy porzucić dyskusje o zasadności tej reformy, a trzeba się skupić na naszych dzieciach, aby ułatwić im start w szkole. Na pewno obowiązek edukacji przedszkolnej im to ułatwi, bo choć w przedszkolu zajęć edukacyjnych jest niewiele, to jednak dziecko ma już kontakt z rówieśnikami, nauczycielami, musi się stosować do pewnych zasad i wykonywać polecenia. Jak przekonują psychologowie, największą uwagę należy skupiać na rozwoju emocjonalnym i społecznym najmłodszych, bo z edukacyjnymi problemami jest łatwiej sobie poradzić. Przede wszystkim naszą uwagę powinny zwrócić problemy z koncentracją, złe znoszenie oceniania, nieumiejętność nawiązania kontaktów z rówieśnikami a także z dorosłymi. Wtedy warto poprosić o pomoc specjalistów. Na stronie 6-latki.men.gov.pl znajduje się lista szkół dobrze przygotowanych do przyjęcia 6-latków, z którą warto się zapoznać, jeśli jeszcze nie wiemy, gdzie posłać nasze dziecko do szkoły. Listę tworzą rodzice i dyrektorzy szkół, dzięki temu szkoły chętniej będą zmieniać swoje zaplecze, by zachęcić rodziców 6-latków do wybrania ich szkoły.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławieni będą Ci, którzy nie widzieli a uwierzyli

[ TEMATY ]

Ewangelia

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

lipiec

commons.wikimedia.org

Rozważanie do Ewangelii J 20, 24-29

Czytania liturgiczne na 3 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda został przyjęty przez Leona XIV na prywatnej audiencji

2025-07-03 10:51

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Papież Leon XIV

Vatican Media

Prezydent Andrzej Duda spotkał się dziś z Ojcem Świętym Leonem XIV, został przyjęty przez Papieża na prywatnej audiencji.

Wizyta w Watykanie to jedna z ostatnich zagranicznych wizyt prezydenta Andrzeja Dudy; w przyszłym tygodniu ma on odwiedzić czeską Pragę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję