Reklama

"Słodka choroba" - gorzkie skutki

Niedziela sosnowiecka 8/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sytuacja służby zdrowia nie napawa optymizmem. Tym bardziej cieszy fakt, że istnieją jeszcze ludzie, którzy ochotnym sercem pragną ofiarować innym swój czas i fachową wiedzę medyczną. Do takich niewątpliwie należy ordynator I Oddziału Chorób Wewnętrznych i Diabetologii Szpitala nr 2 im. dr. Karola Zahorskiego w Sosnowcu, dr nauk medycznych Grażyna Rzepecka, która jest inicjatorką, założycielką i animatorką jedynej na terenie Śląska i Zagłębia Szkoły dla Chorych na Cukrzycę, działającej przy sosnowieckim szpitalu od 4 lat.

Epidemia XXI w.

Cukrzyca jest przewlekłą, nieuleczalną chorobą. Z roku na rok wzrasta ilość zachorowań na nią. I choć nazywana jest często "słodką chorobą", to jednak jej skutki są wyjątkowo gorzkie. Na cukrzycę choruje 10-20 % osób powyżej 60. roku życia, a zachorowalność na nią zwiększa się wraz z wiekiem. Jest to zazwyczaj cukrzyca typu drugiego, choć raz po raz pojawiają się chorzy z długotrwałą cukrzycą, pierwotnie typu pierwszego. Średni czas między początkiem choroby a jej rozpoznaniem wynosi około 9 do 12 lat. Badania wykazały, że u około 50 % chorych już w momencie rozpoznania wystąpiły powikłania cukrzycy. W samym Sosnowcu, liczącym prawie 250 tys. mieszkańców, zarejestrowanych w Poradniach Diabetologicznych jest 15 tys. chorych, a drugie tyle nie wie, że cierpi na tę chorobę. Wobec takich doniesień nie może dziwić fakt, iż cukrzycę uważa się za chorobę numer 1 nowego tysiąclecia, mówi się nawet o epidemii cukrzycy w XXI wieku. Tymczasem ogólnie wiadomo, iż wczesne wykrycie cukrzycy zapobiega późnym jej powikłaniom. Chory cierpiący na tę chorobę oprócz odpowiedniej diety, wysiłku, zażywania leków doustnych obniżających glikemię lub insuliny powinien poddać się edukacji terapeutycznej. "Podjęcie aktywnego udziału pacjenta oraz jego rodziny w kształceniu się na temat tej choroby jest punktem wyjścia do walki z nią" - mówi dr Grażyna Rzepecka. Stwierdzenie Pani Doktor nie pozostaje bez pokrycia. Wychodząc naprzeciw tym, którzy tej pomocy najbardziej potrzebują utworzyła Szkołę dla Chorych na Cukrzycę. I choć na początku wielu broniło się od tego typu zajęć, niedługo potem przekonywali się jak wielką wartość one posiadają. Edukacja chorych i ich rodzin stanowi najważniejszy składnik terapii. Przyczynia się do zmniejszenia późnych powikłań - retinopatii, nefropatii, zawałów serca czy stóp cukrzycowych.

Edukacja chorego

Myśl o powstaniu takiej szkoły zrodziła się z potrzeby chwili. W Szkole dla Chorych na Cukrzycę zajęcia odbywają się od poniedziałku do piątku, w godz. 11.30-12.30. Pracuje w niej sztab specjalistów, a wśród nich m.in. specjaliści chorób wewnętrznych I i II stopnia, pielęgniarki, dietetyk oraz psycholog. Poza tym cały czas chorzy mają możliwość konsultacji neurologicznej, okulistycznej, chirurgicznej czy ortopedycznej. Warto zaznaczyć, iż każdy z cierpiących na cukrzycę szkolony jest indywidualnie w poradni diabetologicznej. "Nie ulega wątpliwości, że zajęcia te są niesamowicie przydatne, uświadamiają naszym pacjentom sprawy najważniejsze, bez których sam nie byłby w stanie rozpocząć prawidłowego leczenia" - mówi dr Rzepecka. Ważne jest również to, że możemy śledzić poczynania chorego, sprawdzać umiejętności i korygować popełniane przez niego błędy" - dodaje. " Cukrzyca to choroba, która wymaga całościowej, systematycznej kontroli swojego organizmu. Nie można przestrzegać zasad tylko przez jakiś czas, a potem sobie odpuścić. Po prostu trzeba nauczyć się z nią żyć. Do tej pory byłem nieświadomy wielu rzeczy. Popełniałem kardynalne błędy. Dopiero te zajęcia przemówiły do mojego rozsądku i zacząłem radykalnie zmieniać swój dotychczasowy styl życia" - wyznaje jeden z uczestników szkolenia.

W ciągu 14 dni zajęć pacjenci uczą się tego, co najważniejsze. Są informowani o sposobie odżywiania, o tym jaką rolę odgrywa wysiłek fizyczny, ruch, sport, jak prawidłowo podawać insulinę, jak prowadzić zeszyt samokontroli, jak zapobiegać tej chorobie i jak w ogóle z nią funkcjonować. Lekarz uczy chorego prawidłowo wypełniać swoje zalecenia, choć czasem wcale nie jest to takie proste, zwłaszcza w przypadku ludzi starszych. "Wówczas najczęściej nawiązujemy kontakt z najbliższymi, staramy się, aby i oni uczestniczyli w zajęciach, bo to właśnie na nich spadnie ciężar opieki nad cukrzykiem" - mówi Pani Ordynator.

Zdrowie twoje w twoich rękach

Cukrzyca to choroba, która nie ujawnia się od razu. Średni czas między jej początkiem a rozpoznaniem wynosi kilka lat. Dlatego bezwzględnie należy zwiększyć czujność, poddać się odpowiednim badaniom, a w razie jej wykrycia rozpocząć prawidłowe leczenie. W trosce o tych, którzy już są cukrzykami, a nie zdają sobie z tego sprawy powstał Program Aktywnego Wyszukiwania i Wczesnego Rozpoznawania Cukrzycy, którego realizacja rozpoczęta została 15 i 16 czerwca ub.r. i będzie kontynuowana w latach najbliższych.

Życie ludzkie jest ulotne i krótkie. Dlaczego więc ma naznaczone być bólem i chorobą. Przecież zdrowie nasze w dużej mierze jest w naszych rękach. Wystarczy tylko chcieć sobie pomóc, otworzyć oczy, zwiększyć czujność, poddać się badaniom. Wcześniejsze wykrycie każdej choroby zwiększa możliwość jej zahamowania, a czasem nawet całkowitego zatrzymania. Dlaczego więc sobie nie pomóc?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dokumenty diecezjalnego procesu beatyfikacyjnego Sł. Bożej S. Leszczyńskiej dotarły do Watykanu

2024-04-17 12:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

sługa Boża Stanisława Leszczyńska

Kl. Kamil Gregorczyk

Stanisława Leszczyńska - witraż

Stanisława Leszczyńska - witraż

11 marca br., w 50. rocznicę śmierci Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej, w Wyższym Seminarium Duchownym uroczyście zakończono diecezjalny etap procesu łódzkiej Bohaterki z Auschwitz.

Podczas uroczystości odbyło się zaprzysiężenie ks. dr. Łukasza Burcharda, który – jako portator akt diecezjalnego procesu beatyfikacyjnego został zobligowany do dostarczenia zebranych dokumentów procesowych do watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych. - Ja ks. Łukasz Burchard, mianowany przez jego eminencję kardynała Grzegorza Rysia poratorem akt dochodzenia diecezjalnego w procesje beatyfikacyjnym Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej do Stolicy Apostolskiej przysięgam – że w najbliższym czasie doręczę je do Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie wraz z załączonymi listami polecającymi. Tak mi dopomóż Bóg i ta święta Ewangelia, której dotykam moimi rękami – mówił podczas przysięgi ks. Burchard. 

CZYTAJ DALEJ

Papież do zakonnic klauzurowych: nostalgia nie działa

2024-04-18 13:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek złożył hołd katolickim zakonnicom, które żyją w klasztorach klauzurowych, odizolowane od świata. Przyjmując dziś na audiencji w Watykanie grupę karmelitanek bosych w czwartek powiedział, że ich wybór życia nie jest "ucieczką w modlitwę oderwaną od rzeczywistości", ale odważną ścieżką miłości. Jednocześnie ostrzegł zakonnice przed reformami o nostalgicznym wydźwięku.

Franciszek przyjął w czwartek na audiencji w Watykanie delegację około 60 karmelitanek bosych. Zakon powstał w 1562 r. w wyniku reformy zakonu karmelitańskiego przez św. Teresę z Ávili i św. Jana od Krzyża. Zakonnice pracują obecnie nad rewizją konstytucji zakonu. Papież odniósł się do tego w swoim przemówieniu. "Rewizja konstytucji oznacza właśnie to: zebranie pamięci o przeszłości zamiast negowania jej, aby móc patrzeć w przyszłość. W rzeczywistości, drogie siostry, uczycie mnie, że powołanie kontemplacyjne nie prowadzi nas do zachowania starych popiołów, ale do podsycania ognia, który płonie w coraz to nowy sposób i może dać ciepło Kościołowi i światu" - powiedział Franciszek. Przypomniał, że pamięć o historii zakonu i o wszystkim, co konstytucje zgromadziły przez lata, jest "bogactwem, które musi pozostać otwarte na natchnienia Ducha Świętego, na nieustanną nowość Ewangelii, na znaki, które Pan daje nam poprzez życie i ludzkie wyzwania. Jest to ważne dla wszystkich instytutów życia konsekrowanego".

CZYTAJ DALEJ

„Od Mokrej do Monte Cassino” – jutro wernisaż nowej historycznej wystawy na Jasnej Górze

2024-04-18 20:51

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wernisaż

Monte Cassino

BPJG

„Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich” - to temat najnowszej wystawy przygotowanej na Jasnej Górze, której wernisaż odbędzie się już jutro, 19 kwietnia. Na wystawie znajdą się także szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 pochodzące ze zbiorów Jasnej Góry, które dotąd nie były prezentowane. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha.

Uroczystość otwarcia wystawy rozpocznie Msza św. sprawowana w Kaplicy Matki Bożej o godz. 11.00, po niej w południe odbędzie się wernisaż.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję