Reklama

Do Mistrza da się przyjść po wodzie…

Wystarczy odnaleźć wewnętrzny magnes, a codzienne opiłki życia zaczną się układać po przewidywalnych trajektoriach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Credo quia absurdum – Wierzę, ponieważ to absurd – to mój ulubiony cytat, którego autorstwo przypisuje się wielkiemu Tertulianowi. Ukuł on też inną maksymę, która dodaje wiele otuchy i wolności w myśleniu – zwłaszcza gdy okoliczności naciskają i obłamują horyzont: Certum est, quia impossibile est – Jest pewne, ponieważ jest niemożliwe. Obie myśli Tertulian sformułował, przyjmując prawdę o śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. Trudno być zatem wolnym, jeśli nie ma się tych myśli w tyle głowy.

Pandemiczne pułapki myślenia, prymitywne zapadnie zastawiane przez coraz bardziej wulgarne masowe media skłoniły mnie do odświeżenia sobie refleksji podstawowych. Idąc po tertulianowskiej ścieżce, można więc łacnie powiedzieć: nigdy wolność nie była tak określona i pożądana jak teraz. Pewne zatem jest to, co jest powszechnie wyszydzone!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie potrzeba stuleci, aby o prawdziwości takiego twierdzenia się przekonywać. Skoro zatem powszechnie uznajemy „niemożliwe” i „absurdalne” za credo rozwijające nasze ludzkie postawy, to czym się martwimy w czasach, gdy tępi propagandyści mówią, że myślenie szkodzi, wnioskowanie gubi, a posługiwanie się zdrowym rozsądkiem wiedzie na manowce?! Wszak dopiero gigantyczne ciśnienie jest w stanie z węgla wycisnąć diament. Nigdy nie poznasz, z jakiego kruszcu „zrobiony” jest człowiek, dopóki nie zobaczysz jego zachowania pod presją. Presja, prasa dzisiejszego nurtu, pandemia powszechnej miałkości i nijakości wydobywają z ludzi najciekawsze walory. Nie ze wszystkich? Nie zawsze? A co to ma za znaczenie? Chcemy przecież żyć w otoczeniu ludzi prawdziwych, szczerych i obliczalnych moralnie. Nie będzie lepszych czasów do ich poznania jak właśnie teraz, gdy w prasie codzienności nieustannie wzrasta ciśnienie.

Tak, wierzę w to, co niemożliwe, bo to właśnie nadaje smak i sens mojemu życiu. Nie martw się o życie i o jutro – martw się o siłę swojego przekonania, wiary, martw się o twardość swojego charakteru.

Reklama

Im bardziej będą was ośmieszać, im mocniej będą naciskać, abyście poszli na ustępstwa, tym bardziej powtarzajcie sobie – w świadomości – słowa Tertuliana.

Jezus został ukrzyżowany i zmartwychwstał. Czego jeszcze potrzeba, aby wierzyć w to, co po ludzku po prostu jest niemożliwe? Zmartwychwstał – i my zmartwychwstaniemy. Czy jest coś bardziej... niemożliwego?

Skoro jesteśmy zrodzeni z absurdu (według naszych kalkulacji) i pomrzemy, idąc dalej w drodze ku niemożliwości, to czy możemy się przejmować chwilowymi tryumfami tego, co absurdalnie uzasadnione i racjonalne – z punktu widzenia rozkładu obecnie panujących sił?

Trwajmy w naszym absurdalnym uporze i wierzmy w to, co jest niemożliwe, w ostatecznym rachunku bowiem jedynie to się liczy, jedynie to ma sens. Wiara w rzeczy przynosi nieuchronną klęskę, podążanie za człowiekiem, który osiąga powodzenie, prowadzi – prędzej czy później – do prawdziwej frustracji.

Trochę tu mistycyzuję, co zwykle w doraźnych tekstach publicystycznych fałszywie pobrzmiewa, lecz dopadły nas czasy, których nie objęliby rozumem nasi przodkowie. Te czasy co i rusz stawiają przed nami zasadnicze pytania. Doradców mrowie, a my czasem nie wiemy, jak się zachować, jakich dokonać wyborów. Kiedy wszystko wokół układa koniunktura, kiedy wszyscy zachowują się i myślą podobnie, kiedy większość rozmów nuży i dołuje, warto cofnąć się do najpierwszych wartości, wyłuskać credo i... spojrzeć, jak wszystko zaczyna się wyjaśniać, układać. Wystarczy odnaleźć wewnętrzny magnes, a codzienne opiłki życia zaczną się układać po przewidywalnych trajektoriach. Wokół takiego magnesu skupi się wszystko, co prawdziwie wartościowe. W czasie burzy trzeba samemu spojrzeć w oczy żywiołowi i odnaleźć to, co znalazł ostatecznie św. Piotr, zanim pogrążył się w odmętach. Irracjonalne przekonanie, że... do Mistrza da się przyjść po wodzie...

2021-08-10 14:01

Ocena: +44 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

10 lat kanonizacji św. Jana Pawła II

2024-04-19 09:49

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Mat.prasowy/vaticannews.va

„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.

Wyjątkowym fenomenem są czwartkowe Msze polskie odprawiane nieprzerwanie przy grobie Jana Pawła II od momentu jego śmierci. „To jest czas modlitwy, ale także przekazywania dziedzictwa wiary i nieprzemijających wartości” – mówi ks. Giers. Podkreśla, że upływający czas sprawia, iż wielkie zadanie stoi przed świadkami pontyfikatu, którzy muszą dzielić się swym doświadczeniem.

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Konkurs biblijny dla szkół podstawowych [Zaproszenie]

2024-04-19 17:46

Karol Porwich/Niedziela

Szkoła Podstawowa nr 158 im Jana Kilińskiego w Warszawie zaprasza do udziału w VII Międzyszkolnym Konkursie Biblijnym pod tytułem „Z Biblią na co dzień”. Konkurs ma zasięg ogólnopolski i dotyczy treści związanych z czterema Ewangeliami. W ubiegłym roku wzięło w nim udział ok 150 uczestników z 27 szkół.

Tegoroczna edycja Konkursu obejmuje przypowieści Pana Jezusa zawarte w Ewangelii św. Mateusza i nosi tytuł: “Opowiesz mi historię życia Pana Jezusa?”. Zadaniem konkursowym jest przedstawienie w formie plastycznej jeden z cudów Pana Jezusa, zaś multimedialnej i literackiej wybranego przez ucznia klas 4-8 szkoły podstawowej rozdziału Ewangelii św. Mateusza - wskazują organizatorzy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję