Reklama

Edytorial

Edytorial

Nieustannie

Traumatyczne wydarzenia mogą być okazją do ożywienia wiary w działanie Opatrzności Bożej.

Niedziela Ogólnopolska 14/2022, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego?” (Łk 18, 7) – tym zdaniem Jezus kończy przypowieść o wdowie, której udaje się – dzięki nieustannym błaganiom – uzyskać sprawiedliwość od nieuczciwego sędziego. Jeśli wdowie udało się przekonać nieubłaganego dotąd sędziego, to czy Bóg nie wysłucha nas, jeśli będziemy Go nieustannie prosić?

Kluczowe wydaje się słowo – nieustannie. O świcie i po zmroku, w południe i przed zachodem słońca, w smutku i w radości... Nieustannie. Po co taka intensywność, wręcz nachalność? Bo w ten sposób okazujemy pewność naszej wiary – nie przestajemy prosić, nawet wtedy, gdy nam się wydaje, że Bóg nas nie słucha, albo z jakiegoś powodu nie chce spełnić naszej prośby. Zadajemy sobie wtedy często pytania: Czyż On już nie zna naszych próśb? Jaki więc ma sens nieustanne proszenie Boga?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od jakiegoś czasu znów śpiewamy w naszych kościoła suplikacje – starą polską błagalną pieśń, byśmy nie doświadczyli wielkich niebezpieczeństw: głodu, ognia i wojny. Śpiewanie ich w czasie dziejącego się tuż obok nas konfliktu zbrojnego ma szczególne znaczenie – wyjaśnia prof. Kazimierz Ożóg (str. 14-15).

Reklama

Do kogo bowiem mamy się zwracać w czasie trwogi? Przysłowie mówi: Jak trwoga, to do Boga... I choć pobrzmiewa w nim przygana naszej ludzkiej niestałości i to, że szukamy ratunku, gdy zło już się dzieje, to jest w nim zawarta także pewna ponadczasowa mądrość – że w dramatycznych sytuacjach życiowych ratuje nas modlitwa. Wiara wpływa bowiem w znaczący sposób na to, jak człowiek postrzega napotykane w życiu trudności i jak sobie z nimi radzi. Traumatyczne wydarzenia mogą być okazją do ożywienia wiary w działanie Opatrzności Bożej, co niektórzy uważają dziś za słabe i staroświeckie. Jakże często – niestety zbyt często – zdarza nam się twierdzić, że coś wydarzyło się przez przypadek, było zrządzeniem losu albo po prostu – musiało się tak stać. Czy wierzymy, że wszystko, co Bóg stworzył, ma swoje przeznaczenie? Owszem, niekiedy trudne doświadczenia życiowe, również te naznaczone cierpieniem, potrafimy odczytać jako „palec Boży”. Święty Paweł Apostoł zapewnia: „Wiemy, że Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra, z tymi, którzy są powołani według Jego zamysłu” (Rz 8, 28). Bóg kieruje biegiem świata i jego historią, nie niszczy jednak wolności człowieka, lecz ją szanuje.

Wiara w Opatrzność wyraża prawdę, że Bóg nie jest obojętny. Nie jest Stwórcą, który powołał nas do istnienia, a potem powiedział: „Radźcie sobie sami”. Bóg ma nas cały czas na oku, co nie znaczy, że zrobi za nas wszystko. Podobnie jak rodzice, którzy z troską patrzą na swoje dzieci, ale pozwalają im żyć swoim życiem. Dziecko nie jest zabawką rodziców, tak jak człowiek nie jest zaprogramowany przez Boga.

Pan Bóg bardzo rzadko rządzi światem bezpośrednio, np. przez cudowne interwencje, kiedy wchodzi w porządek natury, czyniąc cuda. Zwykle czyni to pośrednio, np. przez innych ludzi. Wiele takich zdarzeń opisaliśmy w naszym dodatku specjalnym Uwierz w cuda (str. 67-74). Podczas czytania go warto mieć w pamięci, że nic się nie dzieje bez przyzwolenia Boga. Cokolwiek przydarza się nam przykrego, bolesnego, dzieje się to dla naszego dobra. Bóg widzi, że z cierpienia i z przeciwności możemy wyciągnąć jeszcze większe dobro. Gdyby nie istniała taka możliwość, Bóg nie dopuszczałby cierpienia.

Papież Franciszek, poświęcając Rosję i Ukrainę Niepokalanemu Sercu Maryi, powiedział: „My jednak zgubiliśmy drogę do pokoju. Zapomnieliśmy o nauce płynącej z tragedii minionego wieku, o poświęceniu milionów poległych podczas wojen światowych. Zlekceważyliśmy zobowiązania podjęte jako Wspólnota Narodów i wciąż zdradzamy marzenia narodów o pokoju oraz nadzieje ludzi młodych. Staliśmy się chorzy z chciwości, zamknęliśmy się w nacjonalistycznych interesach, pozwoliliśmy, by sparaliżowały nas obojętność i egoizm”. Gdy patrzymy na ogrom krzywdy, którą Rosjanie wyrządzają Ukraińcom, wobec niewyobrażalnej nienawiści i chęci złamania ducha narodu – jak mówi abp Mieczysław Mokrzycki w specjalnym wywiadzie dla Niedzieli (s. 10-11) – klękajmy do modlitwy. I z wiarą – czy to pełni trwogi czy też pełni nadziei – śpiewajmy suplikacje: ... od wojny wybaw nas, Panie! Jak trwoga, to... suplikacje.

2022-03-29 12:16

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zrozumieć wiarę

Niedziela Ogólnopolska 7/2022, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Wiara nie zastępuje wiedzy, a wiedza nie czyni wiary zbyteczną.

Serce ma swoje racje, których rozum nie zna” – tym pięknym zdaniem Blaise Pascal, francuski filozof i matematyk, przyznał, że do prawdy prowadzą różne drogi, a rozum jest tylko jedną z nich. Kiedy słyszymy pytanie: „Kochasz mnie?”, oczekujemy nie tyle racjonalnego stwierdzenia, ile raczej szczerej odpowiedzi, pochodzącej z samego serca. Podobnie w wyznaniu: „Jestem wierzący”, nie może się kryć kalkulacja, lecz musi to być doświadczenie miłości i łaski.
CZYTAJ DALEJ

Prace domowe są potrzebne uczniom

2025-09-02 07:29

[ TEMATY ]

szkoła

edukacja

Adobe Stock

Zaczynamy obserwować duży rozłam między dziećmi, które odrabiają prace domowe, a tymi które tego nie robią. Prace domowe – nie będące przeciążeniem i w nadmiarze - pełnią ważną rolę we wdrażaniu uczniów do systematyczności i pomagają utrwalać wiedzę – podkreśla ekspert KUL dr Renata Kołodziejczyk.

Decyzją Minister Edukacji Narodowej od kwietnia ubiegłego roku w klasach 1-3 szkół podstawowych nauczyciele nie mogą zadawać uczniom prac domowych. W klasach 4-8 takie prace są nieobowiązkowe i nieoceniane. Ta zmiana miała pozwolić „przeciążonym obowiązkami” dzieciom na rozwijanie swoich zainteresowań i kontaktów społecznych. - Czas pokazał, że to nie udało się, a wręcz negatywnie odbiło się na rozwoju dzieci. Pozbawiono je bardzo ważnego w procesie nauki narzędzia – uważa polonista, logopeda, prywatnie mama trójki dzieci doktor Renata Kołodziejczyk z Katedry Pedagogiki Specjalnej KUL. Z obserwacji nauczycieli wynika, że nie osiągnięto ważnej zmiany w zachowaniu dzieci – przekierowania zainteresowania z komputerów na kontakty społeczne z innymi dziećmi. Dzieci, które do tej pory nie korzystały z kół zainteresowań, nadal tego nie robią, wybierając telefony czy Internet.
CZYTAJ DALEJ

Abp Guzdek w 86. rocznicę wybuchu II wojny światowej: Pamięć tamtych dni nie może dać się zabić

2025-09-02 20:43

[ TEMATY ]

Abp Józef Guzdek

Karol Porwich

„Dzisiaj w kolejną rocznicę wybuchu II wojny światowej gromadzimy się w świątyni, aby polecać miłosierdziu Bożemu tych wszystkich, którzy polegli w obronie niepodległości i wolności naszej Ojczyzny. Wspominamy tych, którzy walczyli z Niemcami na froncie zachodnim i z sowiecką Rosją na wschodzie” - mówił abp Józef Guzdek w 86. rocznicę wybuchu II wojny światowej podczas Mszy św. w kościele pw. Zmartwychwstania Pańskiego w Białymstoku. Po Eucharystii metropolita białostocki poświęcił tablicę upamiętniającą 29 duchownych katolickich, kapelanów Wojska Polskiego - ofiar zbrodni katyńskiej.

Homilię podczas Mszy św. wygłosił ks. płk SG Zbigniew Kępa, postulator fazy wstępnej procesu beatyfikacyjnego 29 „kapelanów katyńskich”. Nawiązał w niej do Ewangelii dnia, mówiącej o odrzuceniu Jezusa w Nazarecie, podkreślając, że los proroków zawsze naznaczony był prześladowaniem - w czasach Chrystusa, w epoce komunizmu, a także dziś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję