We Mszy św. w kościele św. Łukasza i św. Floriana w Łodzi biskup pomocniczy kijowsko-żytomierski spotkał się z przedstawicielami wielu parafii z całej Łodzi, ale także z mieszkającymi w mieście gośćmi z Ukrainy. Była wśród nich także grupa osób głuchoniemych, która niemal od początku wojny mieszka w łódzkim Wyższym Seminarium Duchownym. Podczas homilii odpustowej podkreślał siłę modlitwy. – My, biskupi wzywamy: dajcie nam modlitwę. To jest nasza obrona przeciwlotnicza, taka duchowa. Modlitwa ma dużą siłę – apelował bp Jazłowiecki, posiłkując się własnym przykładem. – W nocy dostajemy informację, że atakują Kijów. Siedzę, modlę się, żeby te rakiety przeleciały. Odmówiłem prawie cały Różaniec i słyszę, jak uderzyła jeden raz, drugi raz. Takie zniechęcenie: modliłem się, i co z tego? A za pięć minut wiadomość, że obrona przeciwlotnicza strąciła dwie rakiety. Pan Bóg nie zawsze pokazuje skutki naszej modlitwy, one na pewno są. Wiara w siłę modlitwy to nie tylko domena duchownych. Podobnie, jak wynikało ze słów kaznodziei, myślą żołnierze. – Wzywamy Pana Boga, jak możemy. Przyjeżdżam do domu, a moja mama w nocy się zbiera, idzie na adorację. Mówię, że nie wolno teraz chodzić. Jak cię wojskowi zatrzymają? A ona, że idzie się modlić – powiedział duchowny. Po Mszy św. uczestnicy spotkali się na wspólnym festynie, na którym zbierano środki materialne dla ukraińskich ofiar.
Podczas pozdrowień kierowanych przez Papieża do pielgrzymów z różnych krajw, zgromadzonych na Placu Świętego Piotra podczas audiencji generalnej Leon XIV podkreślił religijną wartość szopki oraz zachęcił, by znaleźć czas na przygotowanie się do oczekiwania na Jezusa, bez popadania w gorączkowy aktywizm przygotowań.
Czeka nas święto, które trzeba przygotować: Boże Narodzenie. Jednak dając się porwać gorączce przygotowań, ryzykujemy, że 25 grudnia straci swoje najgłębsze znaczenie, aż do rozczarowania i zaciemnienia przyjęcia Jezusa, „skarbu naszego życia” – przestrzegał Papież. Leon XIV w pozdrowieniach skierowanych do pielgrzymów mówiących różnymi językami ostrzegł przed powierzchowną interpretacją przyjścia Pana.
Po prawie 14 latach wojny chrześcijaństwo w Syrii przetrwało, ale jest dramatycznie osłabione. Nowy raport organizacji L’Œuvre d’Orient, cytowany przez portal Zenit, pokazuje skalę kryzysu: w ciągu 14 lat liczba chrześcijan spadła o 84 procent. To jeden z najszybszych demograficznych upadków wspólnoty religijnej na świecie.
„Istniejemy. Nie chcemy umrzeć i zostać zapomniani” – mówi Elias, młody student medycyny z Damaszku. Jego słowa streszczają lęk tysięcy syryjskich chrześcijan. Wielu z nich nie czuje się już u siebie. „Nie rozumiemy, dlaczego nie jesteśmy akceptowani, skoro chrześcijanie zawsze starali się kochać wszystkich” – dodaje Firas z tej samej parafii w Damaszku.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.