Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Jubileusz – okazja do przebaczenia i pojednania

Parafia św. Maksymiliana Kolbego w Ciścu pod przewodnictwem bp. Romana Pindla świętowała 50. rocznicę budowy kościoła, który do historii przeszedł jako świątynia jednej doby.

Niedziela bielsko-żywiecka 47/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Jubileusz parafii

Robert Karp

Żywy Kościół w Ciścu dziękuje za świątynię z cegieł

Żywy Kościół w Ciścu dziękuje za świątynię z cegieł

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jubileuszową Eucharystię celebrowało ok. 30 kapłanów. Wśród nich był budowniczy kościoła i emerytowany proboszcz ciseckiej parafii ks. prał. Władysław Nowobilski. W uroczystościach udział wzięli licznie mieszkańcy podżywieckiej wsi oraz goście. Obecni byli m.in. przedstawiciele władz państwowych, parlamentarnych, administracyjnych i samorządowych. Liturgię uświetnił chór z Mazańcowic.

Przedstawiciel parafii Jacek Biłko, witając biskupa, przywołał opinię wielu osób odnośnie wydarzeń sprzed półwiecza. – Istnienie tego kościoła, patrząc z różnych punktów widzenia i z perspektywy czasu, jest swoistym cudem, a jednocześnie dyskretnym i oczywistym Bożym działaniem – powiedział. Z kolei proboszcz parafii ks. Adam Bożek powitał budowniczych kościoła i wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do powstania świątyni, pozdrowił tych, którzy ze względu na stan zdrowia nie mogli przybyć na uroczystość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wśród darów, jakie parafianie przynieśli w procesji do ołtarza, była m.in. cegła po nieczynnej piekarni, stanowiąca niegdyś budulec ciseckiej świątyni.

Chcieli mieć swój kościół

Reklama

W homilii biskup nakreślił kościelny i społeczno-polityczny kontekst, w jakim wbrew władzom powstał kościół w Ciścu. Przypomniał, że po wojnie władze komunistyczne zgadzały się na budowę lub rozbudowę kościoła tylko w wyjątkowych sytuacjach. Przywołał liczne przykłady trudności i represji, które spotkały społeczności starające się o budowę świątyni, m.in. w Nowej Hucie, Sierakowie, Chorzowie czy w Stalowej Woli.

W nawiązaniu do historii cisieckiej świątyni pasterz diecezji zauważył, że osobnymi kategoriami świątyń w PRL były takie, które określa się jako wzniesione w 24 godziny, w jedną dobę czy w czasie jednej nocy. – Takie określenia biorą się stąd, że wykorzystano przy budowie zaskoczenie władz i milicji, spiesząc się z budową w nadziei, że raz postawiony kościół, w którym odprawi się Mszę św., trudno będzie zburzyć, zamknąć czy zmusić do jego opuszczenia. Takich kościołów czy kaplic w skali Polski postawiono co najmniej siedem, w tym cisecki, w którym gromadzimy się dziś w 50. rocznicę rozpoczęcia jego budowy – powiedział pasterz diecezji.

Żywa świątynia

– Niech ten jubileusz będzie okazją do przebaczenia i pojednania. Niech będą liczne powołania kapłańskie i zakonne. One znajdują właściwą glebę w dobrych rodzinach i w tych wspólnotach parafialnych, w których szanowany jest każdy kapłan i każda siostra zakonna – życzył bp Roman Pindel, prosząc, by parafianie troszczyli się wzajemnie za siebie. Za św. Pawłem powtórzył, że każdy człowiek może być świątynią Ducha Świętego. – Tym bardziej, gdy jeden Duch mieszka w sercach wielu ochrzczonych, a oni są niepodzieleni, wybaczają sobie, okazują miłosierdzie i żyją w takiej miłości wzajemnej jak najlepsze rodzeństwo – mówił.

Z przeszłości w przyszłość

Reklama

Na koniec biskup poświęcił drewniane krzyże – pamiątki jubileuszowych uroczystości dla parafian i gości. Ks. Adam Bożek stwierdził, że 50. rocznica wzniesienia świątyni jest okazją, by uświadomić sobie, iż przed przedstawicielami żywego Kościoła stoi zadanie przekazania dziedzictwa wiary młodemu pokoleniu.

Obchodom jubileuszu w Ciścu towarzyszyła wystawa plenerowa przygotowana przez IPN w Katowicach. Ekspozycja przybliża historię budowy kościoła jednej doby i prezentuje archiwalne fotografie ze zbiorów ks. prał. Władysława Nowobilskiego, wójta gminy Węgierska Górka Piotra Tyrlika, oraz archiwum IPN w Warszawie.

Drugą część uroczystości świętowano w szkole im. Jana Pawła II w Ciścu. Wysłuchano okolicznościowych przemówień, złotą Odznaką Honorową „Za Zasługi dla Województwa Śląskiego” został uhonorowany ks. prał. Władysław Nowobilski. Świętowania dopełnił parafialny piknik. Przygotowano wiele atrakcji, m.in. poczęstunek, zabawy dla dzieci, występy artystyczne. Zaprezentowano również galerię archiwalnych zdjęć dokumentujących życie ciseckiej wspólnoty parafialnej w minionym półwieczu.

Jedna doba. Krótka historia

g sierpień 1970 r. – złożono podanie o zgodę na budowę kościoła do stosownych urzędów państwowych i krakowskiej kurii.

g luty 1972 r. – grupa inicjatywna podejmuje decyzję o budowie kościoła. Maria i Władysław Śleziakowie oddają na ten cel budynek nieczynnej piekarni, którą planowano przebudować na obiekt sakralny. Władze powiatowe wydały zgodę na budowę domu dwurodzinnego.

g czerwiec 1972 r. – rozpoczęcie prac budowlanych: przygotowano fundamenty oraz wzniesiono część ściany. Władze stwierdzają brak zgodności z planami i zabraniają wykonywania dalszych prac. Rozpoczyna się nękanie, straszenie i karanie ludzi.

g październik 1972 r. - w Zakopanem ks. Władysław Nowobilski spotyka ks. Mariana Przewrockiego z Milczy, który wraz z parafianami wbrew zakazom wybudował świątynię w ciągu 24 godzin.

g władze powiatowe dowiadują się o przygotowaniach i zamiarze budowy kościoła w Ciścu. Podejmują działania, by mieszkańców nakłonić do rezygnacji z budowy.

g Tajne zebranie w wąskim gronie wtajemniczonych. Wyznaczono datę: 5 listopada, niedziela.

g 5 listopada – wczesnym rankiem rozpoczyna się Msza św. Ks. Nowobilski mobilizuje mieszkańców do budowy świątyni. Po modlitwie ruszają prace. Murarze nadzorujący: Józef Kabacik, Czesław Worek, Władysław Dziedzic.

g 11.00 – na budowie zjawiają się funkcjonariusze SB z Żywca, nakłaniając do przerwania prac.

g Władza wyłącza dostawy prądu. Po zmroku plac budowy oświetlano ogniskiem, pochodniami i światłami samochodów.

g ok. 22.00 – prace są niemal na ukończeniu. Świeże mury zaczynają się rozchodzić, konstrukcja grozi zawaleniem. Ściany podparto i kontynuowano prace.

g 6 listopada, 6.00 na świeżych murach znajdowały się już krokwie, które potem pokryto deskami i papą. /PB

2022-11-15 13:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Złoty jubileusz parafii

Niedziela legnicka 36/2020, str. I

[ TEMATY ]

bierzmowanie

Jubileusz parafii

50 lecie

Ks. Piotr Nowosielski

Biskup legnicki z młodzieżą, która przyjęła sakrament bierzmowania

Biskup legnicki z młodzieżą, która przyjęła sakrament bierzmowania

W niedzielę 16 sierpnia, par. Wniebowzięcia NMP w Wojanowie obchodziła swoje święto. Czczono 50-lecie jej istnienia a także odbywała się wizytacja kanoniczna, odpust oraz udzielenie sakramentu bierzmowania. Uroczystości przewodniczył bp Zbigniew Kiernikowski.

Uczestników uroczystości powitał proboszcz parafii, ks. Andrzej Spelak. W powitaniu zawarł informacje sprawozdawcze, związane z działalnością parafii, które przedstawia się zwyczajowo wizytującemu parafię biskupowi.
CZYTAJ DALEJ

Watykan potwierdza: 7 września pierwsza kanonizacja za pontyfikatu Leona XIV

2025-08-08 14:12

[ TEMATY ]

Watykan

Vatican News

W niedzielę 7 września o godz. 10.00 na placu św. Piotra papież Leon XIV odprawi Mszę św. połączoną z obrzędem kanonizacji dwóch młodych włoskich błogosławionych: Piotra Jerzego Frassatiego i Karola Acutisa - potwierdził dziś Urząd Papieskich Nabożeństw Liturgicznych. Będzie to pierwsza kanonizacja za pontyfikatu Leona XIV.

Bł. Piotr Jerzy (Pier Giorgio) Frassati urodził się w Turynie w 1901 r. Młody Włoch nie był wcale uosobieniem doskonałości, miał kłopoty z nauką, palił fajkę i cygara. Był człowiekiem wysportowanym, przystojnym, ze wspaniałą przyszłością, lubianym i podziwianym, pasjonatem gór i pieszych wycieczek. W tym wszystkim pragnął pójść za głosem Chrystusa, który wezwał go do służby miłości i miłosierdzia. Zmarł w wieku 24 lat w 1925 r. W 1981 r. jego ciało przeniesiono z grobu rodzinnego do katedry w Turynie. W 1990 r. Jan Paweł II ogłosił go błogosławionym.
CZYTAJ DALEJ

Watykan jednym z miejsc możliwego spotkania Trumpa, Putina i Zełenskiego

Stany Zjednoczone wciąż pracują nad miejscem możliwego spotkania przywódców USA, Rosji i Ukrainy, Donalda Trumpa, Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego. Jednym z rozważanych miejsc spotkania jest Rzym - podała w piątek stacja CBS News.

Inną potencjalną lokalizacją są Zjednoczone Emiraty Arabskie, ale są też inne możliwości - przekazały źródła. Węgry są też brane pod uwagę. Nie podjęto jeszcze decyzji w tej sprawie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję