Reklama

Aspekty

Pomoc w drodze do Boga

Nie chodzi o to, żeby nam się „w papierach zgadzało”, ale o to, by człowiek naprawdę uwierzył – mówi ks. Andrzej Hładki.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 8/2023, str. V

[ TEMATY ]

katechumenat

Archiwum ks. Andrzeja Hładkiego

Ks. Andrzej Hładki

Ks. Andrzej Hładki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katarzyna Krawcewicz: Od kilku lat działa u nas Diecezjalny Ośrodek Katechumenalny.

Ks. Andrzej Hładki: Biskup Tadeusz Lityński powołał ten ośrodek jako odpowiedź na aktualne problemy Kościoła. Do przywrócenia różnych stopni katechumenatu dorosłych nawoływał już zresztą Sobór Watykański II w Konstytucji o Liturgii Świętej. Wśród ludzi ochrzczonych obserwujemy kryzys świadomości chrzcielnej. Duża grupa ochrzczonych wypisuje się z katechezy, dokonywane są akty apostazji, czyli odstąpienia od Kościoła. Ludzie nie wiedzą, nie rozumieją, co znaczy być ochrzczonym. Zatarło się pojęcie grzechu, a co za tym idzie, zaciera się też pojęcie zbawienia (po co mam być zbawiony, skoro nie grzeszę?). Wciąż pojawiają się sytuacje, że wybierając rodziców chrzestnych, ludzie nie patrzą, czy te osoby żyją w relacji z Panem Bogiem, czy będą się modlić za swojego chrześniaka. Wielu z nas nie zna nawet daty swojego chrztu, choć było to tak ważne wydarzenie.

Reklama

Jakie działania są podejmowane w ośrodku?

Działalność naszego ośrodka katechumenalnego opiera się głównie na księdze Obrzędy chrześcijańskiego wtajemniczenia dorosłych, tam można się szczegółowo zapoznać z zakresem naszej pracy. Pierwszą sprawą jest oczywiście przygotowanie osób dorosłych do przyjęcia chrztu św. Jednak nasz ośrodek ma szersze pole do działania. Próbujemy m.in. dotrzeć dobrocią, serdecznością, rozmową do świadomości ludzi. Trzeba zrozumieć, że chrzest nie jest czymś, co nam się należy. To łaska od samego Pana Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Diecezjalny Ośrodek Katechumenalny tworzy zespół prezbiterów i katechistów. To oni pomagają ułożyć program indywidualnej formacji dla katechumenów. Ich posługa to nie tylko spotkania w siedzibie ośrodka, który mieści się w Zielonej Górze na ul. Obywatelskiej, ale również m.in. wyjazdy i spotkania w różnych regionach diecezji. Chcę w tym miejscu bardzo podziękować tym osobom, ponieważ ich praca w ośrodku to wolontariat.

Kto może skorzystać z pomocy ośrodka?

Służymy pomocą ludziom, którzy jako dzieci otrzymali chrzest, ale później nikt się nie troszczył o ich wiarę, nie przystąpili do pierwszej Komunii św., nie otrzymali sakramentu bierzmowania i chcą to teraz zmienić. Albo takim, którzy od Kościoła odeszli, a chcą wrócić.

Tak naprawdę ludzkie historie są bardzo różne, bo różne są przyczyny, dla których ktoś np. nie został ochrzczony, różne powody, dla których ktoś się w wierze pogubił. Dlatego do każdej osoby musimy podchodzić indywidualnie i choć w teorii przygotowanie osoby dorosłej do chrztu trwa 2 lata, to jednak w poszczególnych sytuacjach ten czas może się wydłużyć. Tu nie chodzi o to, żeby nam się „w papierach zgadzało”, ale o to, by człowiek naprawdę uwierzył w Boga i uwierzył Bogu, żeby chciał z Bogiem żyć.

Do kogo powinna się udać osoba dorosła, która znajduje się w takiej sytuacji?

Przede wszystkim powinna pójść do swojego księdza proboszcza. Mam tu na myśli proboszcza parafii, na terenie której ta osoba rzeczywiście mieszka. To jest taki pierwszy kontakt. Nawet jeśli przygotowanie będzie się odbywać w innej parafii, to i tak trzeba mieć ze sobą pismo od swojego proboszcza. Podczas tej pierwszej rozmowy są badane motywy osoby, która prosi o sakrament, nakreślana jest jej sytuacja. Tu też ważne są dokumenty, np. odpis zupełny aktu urodzenia. Jeśli ktoś nie był ochrzczony, to również musi mieć potwierdzenie tego na piśmie, bo sakramentu chrztu się nie powtarza. Trzeba też własnoręcznie napisać prośbę o udzielenie sakramentu. Ksiądz proboszcz następnie kontaktuje się z naszym ośrodkiem w celu omówienia przebiegu formacji katechumenalnej. Wtedy zaczyna się etap zwany: ewangelizacja i prekatechumenat. Ale szczegóły zależą już od tego, na jakim etapie wiary i wiedzy religijnej ta konkretna osoba się znajduje. Jak już mówiłem, każdy ma swoją historię, a naszą rolą jest pomoc temu człowiekowi w drodze do Boga.

Ks. Andrzej Hładki dyrektor Diecezjalnego Ośrodka Katechumenalnego, proboszcz parafii św. Jadwigi Śląskiej w Koźli

2023-02-14 13:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjęci do Kościoła

[ TEMATY ]

katechumenat

Monika Łukaszów

Podczas liturgii drugich nieszporów I niedzieli Adwentu, w legnickiej katedrze, 9. kandydatów do Chrztu Świętego stało się katechumenami.

Modlitwie, podczas której przyjęto ich do wspólnoty Kościoła, przewodniczył biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski. Obrzęd przyjęcia rozpoczął się w przedsionku katedry. Tam kandydaci do katechumenatu, poprzez podanie swojego imienia, przedstawili się całej wspólnocie Kościoła oraz publicznie poprosili Kościół Boży o wiarę, która daje życie. Następnie Ksiądz Biskup, a po nim poręczyciele kandydatów, uczynił znak krzyża na czołach kandydatów i uroczyście wprowadził ich do kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Św. Kamil de Lellis

Niedziela sosnowiecka 34/2003

[ TEMATY ]

święty

martyrologium.blogspot.com/

Św. Kamil de Lellis, założyciel Zakonu Ojców Kamilianów. Urodził się 25 maja 1550 r. Rodzice przyjęli narodziny syna z radością, ale i z niepokojem, którego powodem był sen matki. Ujrzała chłopca stojącego na czele grupy rówieśników. Każdy z chłopców nosił na piersi czerwony krzyż. Takim krzyżem znaczono przestępców skazanych na karę śmierci. W wieku 17 lat Kamil poszedł wraz z ojcem na wojnę z Turkami. Nie trwało to długo, obydwu złamała choroba. Po śmierci rodziców jeszcze kilkakrotnie zaciągnął się do wojska, jednak wszystkie zarobione pieniądze tracił, uprawiając hazard. Taki styl życia doprowadził go do skrajnego ubóstwa. Pracując przy budowie klasztoru w Manfredonii, spotkał się po raz pierwszy z życiem zakonnym. Wtedy nastąpiło jego nawrócenie i radykalna odmiana życia. Wkrótce Kamil otrzymał upragniony habit franciszkański. Jednak zaniedbana rana na nodze otworzyła się na nowo i Kamil zmuszony był poddać się leczeniu. W szpitalu św. Jakuba w Rzymie spotkał się z ludzką niemocą i cierpieniem. Doświadczenie to spowodowało, że w 1586 r. założył Stowarzyszenie Sług Chorych, a papież Sykstus V nadał towarzystwu przywilej noszenia na zakonnym habicie czerwonego krzyża. 21 września 1591 r. papież Grzegorz XIV podniósł Towarzystwo do rangi Zakonu i nadał mu nazwę: Zakon Kleryków Regularnych Posługujących Chorym.
CZYTAJ DALEJ

Kapsuła Dragon z Polakiem na pokładzie rozpoczęła powrót na Ziemię

2025-07-14 15:16

Adobe Stock

Astronauci powinni już jutro dotrzeć na Ziemię

Astronauci powinni już jutro dotrzeć na Ziemię

Kapsuła Dragon Grace z czworgiem astronautów misji Ax-4, w tym Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, odłączyła się od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) i wraca na Ziemię. Za ok. 22 godziny ma wodować w Pacyfiku.

Czworo astronautów – Peggy Whitson (USA), Sławosz Uznański-Wiśniewski, Tibor Kapu (Węgry) i Shubhanshu Shukla (Indie) – spędzi prawie dobę w kapsule, zanim dotrą do Ziemi. NASA potwierdziła, że wodowanie kapsuły ma nastąpić we wtorek ok. godz. 11.30 czasu polskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję