Amerykański historyk Lincoln Paine stworzył dzieło, w którym w syntetyczny sposób pokazane są relacje człowieka z morzem – od czasów prehistorycznych do dziś. Proponuje spojrzenie na historię z perspektywy mórz i oceanów; zmieńmy sposób patrzenia na świat i dostrzeżmy coś, czego zwykle nie dostrzegamy: miejsce i rolę morza w jego dziejach – zachęca. Spoglądając na mapę świata, skupmy się na błękicie, który zajmuje 70% całej mapy, a żółcie, zielenie i czerwienie suchego lądu odstawmy na drugi plan.
W centrum uwagi autora jest nasz związek z oceanami, jeziorami i rzekami. To jest niezbędne dla zrozumienia świata, bo autorzy książek na ogół nie dostrzegają istnienia statków, portów i szlaków handlowych w narracji historycznej, a jeśli już, to w separacji od świata na lądzie.
Język historyka jest zrozumiały dla każdego, dzięki czemu liczba faktów nie przytłacza, przeciwnie – bardziej przemawia do wyobraźni. Oceany i morza, które od zawsze odgrywają istotną rolę w dziejach świata, są dziś kluczowe m.in. w handlu. Drogą morską przewozi się ok. 90% towarów w skali światowej – zauważa Paine.
